Pistolet do tynkowania Storch Putz-Pistole

Pistolet do tynkowania Storch Putz-Pistole

Hej!

Na łamach Majsterkowa publikowałem już testy sprzętów dedykowanych majsterkowiczom, jak i droższych maszyn dla profesjonalistów. Dzisiaj przyszła kolej na sprzęt, który doskonale sprawdzi się zarówno w rękach zawodowca, jak i typowego majsterkowicza, którego czeka budowa lub remont domu, a nie chce wydawać majątku na fachowców (tym bardziej, że większość dobrych fachowców dawno wyjechała z kraju;).

Przyjrzymy się dzisiaj pneumatycznemu pistoletowi do tynkowania niemieckiej marki Storch. Testowaliśmy już w Majsterkowie dwa sprzęty tego producenta – pistolet do cięcia styropianu Storch HotKnife 250 oraz profesjonalne urządzenie do cięcia styropianu Storch ProCut Basic. Po tych dwóch testach moja poprzeczka i oczekiwania wobec sprzętów tej marki są postawione dosyć wysoko. Czy testowany dzisiaj pistolet do tynkowania dorówna standardom, w jakich trzymały się dwa testowane wcześniej urządzenia? Zobaczymy!

Pierwsze wrażenia

Pistolet przyjechał do nas w niewielkim kartonie, w którym oprócz samego pistoletu znalazł się jeszcze zbiornik, podpórka oraz instrukcja obsługi (niestety zabrakło instrukcji w języku polskim).

Storch Putz-Pistole

Co miesiąc do wygrania nagrody o wartości ponad 1600 zł!

Złożenie pistoletu było bajecznie proste – wystarczyło nałożyć mocowanie stopki na zbiornik, następnie zbiornik zamocować na pistolecie i dokręcić jedną śrubę. Jeżeli nie musicie szukać po całym warsztacie odpowiedniego klucza, to zmontowanie pistoletu nie powinno zająć Wam więcej, niż kilkanaście sekund.

Przyjrzyjmy się mu z bliska

Producent, podobnie jak w przypadku testowanych wcześniej narzędzi, nie poszedł na żadne kompromisy i korpus pistoletu wykonał w całości z metalu (łącznie ze spustem):

Storch Putz-Pistole - regulacja

Na czole pistoletu zostało umieszczone koło z dziewięcioma otworami o średnicach w zakresie od 4 do 13 mm, za pomocą których można regulować strukturę nakładanego tynku, uzyskując mniej lub bardziej delikatną powierzchnię:

Storch Putz-Pistole - koło regulacyjne

Na bocznej ściance została umieszczona śruba motylkowa pełniąca rolę ogranicznika spustu:

Storch Putz-Pistole - ogranicznik spustu

Jest to bardzo przydatna rzecz, która ułatwia utrzymanie jednakowego wydatku powietrza na całej tynkowanej powierzchni.

W tylnej części znalazło się miejsce na złącze sprężonego powietrza, oraz zawór wysokociśnieniowy:

Storch Putz-Pistole - zawór

Na górze (a jakże by inaczej;) mocowany jest 6-litrowy zbiornik:

Storch Putz-Pistole - mocowanie zbiornika

Zbiornik mocowany jest za pomocą solidnej obejmy zaciskanej śrubą. Do obejmy tej przyspawana jest także nóżka, na której można oprzeć cały pistolet w czasie nalewania tynku, lub w czasie przerwy.

Sam zbiornik został wykonany z odpornego na uderzenia i promieniowanie UV tworzywa. W jego górnej części znajduje się dodatkowy uchwyt, który ułatwia trzymanie ciężkiego pistoletu wypełnionego tynkiem lub farbą:

Storch Putz-Pistole - zbiornik

Storch Putz-Pistole

Tylna część pistoletu została wyprofilowana w taki sposób, aby cały pistolet wygodnie opierał się o dłoń:

Storch Putz-Pistole - wygodny chwyt

Wbrew pozorom jest to bardzo istotna kwestia. Pistolet z wypełnionym po brzegi zbiornikiem ma dosyć odczuwalną wagę, a takie wyprofilowanie korpusu pistoletu bardzo ułatwia jego trzymanie.

Pokaż kotku, co masz w środku

Pod kołem z otworami, o którym pisałem wcześniej, schowana jest cała dysza, oraz uszczelka:

Storch Putz-Pistole - dysza

Schowaną część dyszy można dojrzeć zerkając do pistoletu przez otwór, na który nakłada się zbiornik:

Storch Putz-Pistole - od środka

Jednak aby zobaczyć najciekawsze, czyli cały mechanizm, trzeba już rozkręcić cały pistolet:

Storch Putz-Pistole - rozkręcony

Jak widzicie, jest to stosunkowo prosta konstrukcja, w której niewiele może się zepsuć. Sama komora, do której trafia tynk lub farba, jest z obu stron uszczelniana, więc nic nie powinno się dostać do mechanizmu spustowego:

Storch Putz-Pistole - rozkręcony

Ruchoma część mechanizmu spustowego, która znajduje się w “mokrej” komorze również jest zabezpieczona gumą:

Storch Putz-Pistole - mechanizm spustowy

I jeżeli cokolwiek miałoby się kiedyś w tym pistolecie zepsuć, to obstawiałbym, że to może być właśnie ta guma. Chociaż musiałaby być ona naprawdę mocno eksploatowana, żeby zużyła się do tego stopnia, aby pękła.

Test praktyczny

Jeden filmik potrafi wyrazić więcej, niż tysiąc słów, więc zamiast niepotrzebnie się rozpisywać, obejrzyjcie poniższy materiał :)

Jeżeli jest wśród Was ktoś, kto ma doświadczenie w natryskowym nakładaniu tynków, proszę o jedno – zanim zostawisz mi w uwagach jakąś złośliwą uwagę odnośnie mojej techniki, weź pod uwagę to, że robiłem to po raz pierwszy w życiu ;) Nie miałem żadnego szkolenia, ani tym bardziej doświadczenia. Ba! Przed nagraniem tego filmu nie wykonałem nawet ani jednego próbnego natrysku :D

Mimo wszystko już za pierwszym podejściem udało mi się równomiernie nałożyć tynk uzyskując ładną strukturę baranka (nie wiem, czy prawidłową, ale ładną;).

Storch Putz-Pistole - nałożony tynk

Podsumowując

Pistolet do tynkowania i malowania Storch Putz-Pistole można kupić już za 569 zł brutto. Przyznam szczerze, że dla przeciętnego “Kowalskiego”, który chce sobie tylko odnowić tynk na domu, może to być duży wydatek (chociaż nadal dużo mniejszy, niż wynajęcie ekipy, która zrobi to za nas).

Zupełnie inaczej wygląda ta kwota z perspektywy zawodowca, który potrzebuje solidnego i niezawodnego sprzętu na lata. Tym bardziej, że nawet po okresie gwarancji można bez najmniejszego problemu kupić wszystkie części zamienne do tego pistoletu, więc w razie jakiejś usterki nie będzie trzeba kupować nowego sprzętu, a jedynie uszkodzoną część.

Zalety:

  • solidna konstrukcja (połączenie stali nierdzewnej i wytrzymałego tworzywa odpornego na promienie UV),
  • regulacja przepływu materiału,
  • regulacja dyszy w zakresie 4 – 13 mm,
  • dobrze wyprofilowana rękojeść, która nie obciąża zbytnio dłoni w czasie pracy,
  • solidna stopka, na której można postawić pistolet w czasie uzupełniania zbiornika, lub przerwy w pracy,
  • 2-letnia gwarancja dla klientów indywidualnych, lub roczna dla firm,
  • możliwość przedłużenia gwarancji o kolejne 24 lub 12 miesięcy po wykonaniu płatnego przeglądu okresowego,
  • możliwość dokupienia wszystkich części zamiennych nawet po okresie gwarancji.

Do wad chciałem dopisać cenę. Mam jednak świadomość, że patrzę na nią właśnie z perspektywy tego “Kowalskiego”, dla którego może ona rzeczywiście wydawać się wysoka.
Mam jednak ten komfort, że mogę na tą cenę spojrzeć również z perspektywy zawodowca. Jak wiecie, ruszyliśmy ostatnio z nagrywaniem serii filmów “Zobacz jak“. Ruszając z tą serią bez chwili wahania zainwestowaliśmy w dobrą lustrzankę wraz z kilkoma jasnymi obiektywami. No dobra – może chwilka wahania była ;) Mogliśmy przecież pójść do dużego sklepu “nie dla idiotów” i kupić niedrogą “małpkę” – tak samo, jak można kupić na Allegro pistolet do tynkowania za 90 zł. Mieliśmy jednak świadomość tego, że z oszczędzania na narzędziach pracy nic dobrego nie wyniknie, dlatego zacisnęliśmy zęby i wydaliśmy nasz kilkumiesięczny zarobek na sprzęt, który będzie w stanie sprostać naszym oczekiwaniom.

Patrząc oczyma człowieka, który zwyczajnie potrzebuje dobrego narzędzia, aby móc jak najlepiej wykonywać swoją pracę, inwestycja ta zaczyna wyglądać całkiem rozsądnie.

Decyzję, jak zawsze, pozostawiam Wam!

2015-08-23_184047-h40

Sprzęt do testów udostępniła Internetowa Hurtownia Budowlana Budguru.


Pozdrawiam!
Łukasz

Ocena: 5/5 (głosów: 4)

9 komentarzy do “Pistolet do tynkowania Storch Putz-Pistole

  • Nie ma ani słowa o jakże istotnym parametrze jakim jest zużycie powietrza (trafniej sprawę nazywając – zapotrzebowanie).
    Czy mała, tania garażowa sprężareczka podoła zużyciu medium napędowego ?
    Jeszcze tego samego dnia może się okazać, że wydając 569zł na pistolet gwarantujemy sobie kolejny zakup w postaci solidnej sprężarki za 3x tyle.

    Odpowiedz
    • Racja – zapomniałem o tym wspomnieć. Pistolet ma zapotrzebowanie na powietrze 220 l/min. Mój 50-litrowy kompresor (ustawiony na 2 bary) bez przerywania tynkowania spokojnie dawał radę się dopompowywać do pełna. Po kilkunastu sekundach znowu się odpalał, dopompowywał i wyłączał. I tak w kółko.
      Myślę, że mniejszy kompresor poradziłby sobie równie dobrze. Do razem z pistoletem do tynkowania otrzymałem mały kompresorek Stanleya, więc zakładam, że nawet on by sobie z tym zadaniem poradził :)

      Odpowiedz
  • Nadaje się. Ma do połowy zamknięty zbiornik oraz dyszę kierunkową. Dodatkowo można precyzyjnie dostosować ilość podawanego powietrza, dzięki temu tynk nie zostanie odbity od sufitu i nie spadnie.

    Odpowiedz
  • Sprzęt fajny ale dla domowego majsterkowicza raczej drogi. Na początku tego roku tynkowałem chatę natryskiem ponad 200m2, niedrogim pistoletem do tynków zakupionym na popularnym portalu aukcyjnym, i też spokojnie dawał radę. Ten testowany jest znacznie lepiej wykonany i raczej na większe robótki i dla firmy. Samo tynkowanie nie jest jakąś wielką filozofią ale jak już się załapie co i jak to metry uciekają same. Niedrogi kompresor ze zbiornikiem 50 litrów też spokojnie daje radę.

    Odpowiedz
  • Witam,
    a czy ten pistole nadaje się do malowania natryskowego? Chcemy pomalować cały dom natryskiem i zastanawiam czy się sprawdzi.
    Jeśli tak, to na tapetę później pójdzie tynk i kolor na ściany zewnętrzne domu

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?