wkretarka z lidla
wkretarka z lidla
Witajcie majsterkowicze :)
co sadzicie o tej wkretarce z lidla
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-D74 ... _41827.htm
wiem ze ogolnie to szmelc ale nada sie do wkrecenia kilku wkretow raz na ruski rok? nie chce inwestowac w nic duzo drozszego bo az tak czesto tego uzywac nie bede, ale czasem lapa juz boli od srubokreta
co sadzicie o tej wkretarce z lidla
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-D74 ... _41827.htm
wiem ze ogolnie to szmelc ale nada sie do wkrecenia kilku wkretow raz na ruski rok? nie chce inwestowac w nic duzo drozszego bo az tak czesto tego uzywac nie bede, ale czasem lapa juz boli od srubokreta
Re: wkretarka z lidla
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ostatnio zmieniony 19 lis 2014, 17:16 przez Peszel, łącznie zmieniany 1 raz.
szczerość to nie chamstwo
Re: wkretarka z lidla
Miałem taką, tylko, że jeszcze bardziej chińską (jakiś kompletny no-name) i może nie jest jakoś strasznie silna, ale da rade wciągnąć obciążenie 10 kg jakbyś odpowiednio linkę zaczepił, wkręty do drewna bez problemu wkręci. Ręką tego nie zatrzymasz.
Re: wkretarka z lidla
Aby poprawnie osadzić wkręt, otwór należy najpierw przewiercić małym wiertłem (mniej-więcej średnicy rdzenia wkrętu lub trochę mniejszym). Wtedy wkręcenie jest proste, nawet śrubokrętem ręcznym. Bez otarć ;) Minimalizuje się również ryzyko rozszczepienia drewna jeśli wkręt jest blisko krańca.
To urządzenie z lidla jest wkrętakiem. Aby tym wiercić musisz mieć specjalny adapter z uchwytem trójszczękowym. Ale jeśli adapter będzie miał tylko sześciokąt, bez wcięcia (jak te dwa duże bity w prawym dolnym rogu) to po każdym wierceniu będziesz musiał cały uchwyt, razem z wiertłem, wyrywać z materiału.
Jeśli natomiast potrzebujesz tylko wkręcać lub wykręcać śrubki z gotowych już urządzeń - elektryczny wkrętak to świetny wynalazek, sporo roboty ułatwia.
To urządzenie z lidla jest wkrętakiem. Aby tym wiercić musisz mieć specjalny adapter z uchwytem trójszczękowym. Ale jeśli adapter będzie miał tylko sześciokąt, bez wcięcia (jak te dwa duże bity w prawym dolnym rogu) to po każdym wierceniu będziesz musiał cały uchwyt, razem z wiertłem, wyrywać z materiału.
Jeśli natomiast potrzebujesz tylko wkręcać lub wykręcać śrubki z gotowych już urządzeń - elektryczny wkrętak to świetny wynalazek, sporo roboty ułatwia.
Re: wkretarka z lidla
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ostatnio zmieniony 19 lis 2014, 17:15 przez Peszel, łącznie zmieniany 1 raz.
szczerość to nie chamstwo
Re: wkretarka z lidla
Teść kupił i jest zadowolony.
Chyba też się skuszę, nie wszędzie można dojść pełnowymiarową wkrętarką:)
Jeśli kupię to postaram się skrobnąć tutaj kilka słów.
Chyba też się skuszę, nie wszędzie można dojść pełnowymiarową wkrętarką:)
Jeśli kupię to postaram się skrobnąć tutaj kilka słów.
Re: wkretarka z lidla
Nie wiem czy to ma sens - nie jestem przekonany do sprzętu marketowego. Nie lepiej?
To WIERTARKO-WKRĘTARKA JEDNOBIEGOWA WAK-Li 14 DB - powinna być ok, lepiej kupować sprzęt 2 w 1, przynajmniej pod osobiste potrzeby.
To WIERTARKO-WKRĘTARKA JEDNOBIEGOWA WAK-Li 14 DB - powinna być ok, lepiej kupować sprzęt 2 w 1, przynajmniej pod osobiste potrzeby.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: wkretarka z lidla
Burek, jakie masz związki z firmą celma? Bo jakość wcale nie jest taka fantastyczna jak to piszesz. Wiem z autopsji, ani jakością złożenia ani kulturą pracy, tyłka nie urywa.
Przynajmniej część ich gratów szła lub idzie nadal z ryżowej republiki, tylko naklejkę z nazwą dokładają.
Przynajmniej część ich gratów szła lub idzie nadal z ryżowej republiki, tylko naklejkę z nazwą dokładają.
Re: wkretarka z lidla
Kupiłem ten wkrętak do prostych prac takich jak skręcanie/rozkręcanie urządzeń i mebli, małe wkręty do elektroniki, etc. Którejś wizyty u rodziców tato poprosił mnie, żebym pomógł mu przykręcić sztachety do płotu. O dziwo poszło! Dwa 10 cm wkręty w sezonowane, suchutkie drewno liściaste weszły. Nie powiem, że jak w masło, bo było i w tył i w przód, ale w końcu poszły. Byłem w szoku.
Moim zdaniem - warta swojej ceny. Jeżeli nie będziesz tym orać dzień i noc powinno starczyć. No i gwarancja 3 lata! ;)
EDIT: Warto jeszcze wspomnieć o bitach, które są w zestawie. Do wkręcania w/w wkrętów użyłem bitu z zestawu bez większych szkód dla niego. Bity są dobrej jakości, ale podstawowym warunkiem przy cięższych pracach jest dokładne spasowanie z wkrętem - inaczej się ślizga, przeskakuje i niszczy. No, ale to chyba oczywiste...
Moim zdaniem - warta swojej ceny. Jeżeli nie będziesz tym orać dzień i noc powinno starczyć. No i gwarancja 3 lata! ;)
EDIT: Warto jeszcze wspomnieć o bitach, które są w zestawie. Do wkręcania w/w wkrętów użyłem bitu z zestawu bez większych szkód dla niego. Bity są dobrej jakości, ale podstawowym warunkiem przy cięższych pracach jest dokładne spasowanie z wkrętem - inaczej się ślizga, przeskakuje i niszczy. No, ale to chyba oczywiste...
Re: wkretarka z lidla
Nie zgodzę się z tobą, mam taki wkrętak już pół roku i ani jeden bit nie przetrwał. Odłamywały się w nich czubki. PH2 pękł gdy miałem go włożonego do zwykłego wkrętaka ;)pd1987 pisze:. Bity są dobrej jakości,.
Re: wkretarka z lidla
Jako, ze to moj pierwszy post to sie witam wszystkich.
Odnośnie tematu i tej wkrętareczki , to coś takiego mam i .... nie polecam.
Generalnie jest to sprzęt o malutkiej mocy i dlatego ma bardzo ograniczone zastosowanie. Na pewno pomoże przy skręcaniu mebli czy wkręcaniu wkrętu do kolka ale niewiele więcej. Owszem można się męczyć i wkręcać nawet 5 cm wkręty bezpośrednio w drewno ale ani to przyjemne ani efektywne.
Do tego ma upierdliwe ładowanie akumulatorka - brak automatycznego wyłączenia ładowania, przez co trzeba pamiętać o wyłączeniu.
Jeżeli coś kupować to minimum 10,5 V. Nawet w tym Lidlu jest od czasu do czasu coś takiego za 160-170 pln.
Naprawdę warto dołożyć i mieć coś bardziej uniwersalnego.
Odnośnie tematu i tej wkrętareczki , to coś takiego mam i .... nie polecam.
Generalnie jest to sprzęt o malutkiej mocy i dlatego ma bardzo ograniczone zastosowanie. Na pewno pomoże przy skręcaniu mebli czy wkręcaniu wkrętu do kolka ale niewiele więcej. Owszem można się męczyć i wkręcać nawet 5 cm wkręty bezpośrednio w drewno ale ani to przyjemne ani efektywne.
Do tego ma upierdliwe ładowanie akumulatorka - brak automatycznego wyłączenia ładowania, przez co trzeba pamiętać o wyłączeniu.
Jeżeli coś kupować to minimum 10,5 V. Nawet w tym Lidlu jest od czasu do czasu coś takiego za 160-170 pln.
Naprawdę warto dołożyć i mieć coś bardziej uniwersalnego.
Re: wkretarka z lidla
Jak nie pracujesz na sprzęcie codziennie to ok, a poza tym kto powiedział, że sprzęt z Lidla miałby nie służyć dłużej?
Re: wkretarka z lidla
Widze ze maja tez stacje lutownicza.. warto wydac te 50zł? Kupiłem ostatnio zd-708 to bedzie to samo czy ta stacja z lidla bedzie ciut lepsza?
Tutaj filmik http://www.youtube.com/embed/4nqD7srMAG ... E18C31B0C8
Tutaj filmik http://www.youtube.com/embed/4nqD7srMAG ... E18C31B0C8
Re: wkretarka z lidla
Mam tą stacje, jest to moja pierwsza stacja lutownicza więc nie mam porównania. Największym problemem są groty bardzo ciężko je dokupić, groty są gwintowane, gwint ma bardzo mały skok , kolejną wadą jest krótki i twardy kabel kolby.
Re: wkretarka z lidla
Poczytałem o tym na elektrodzie i tam podaja jakie groty pasuja. Ponadto kiedys była juz w sprzedazy kilka lat temu i jedni mieli termiki w srodku inni nie. jedni mieli 1 pcb inni w srodku 2 :D
Re: wkretarka z lidla
A to nie wiedziałem, ja mam tylko 1 płytkę termika nigdzie tam nie widziałem, kupiłem uboższą wersje :D
Re: wkretarka z lidla
W tej chwili czuje się oszukany... ;D
- Tomasz.B
- Starszy majsterkowicz
- Posty: 344
- Rejestracja: 28 kwie 2012, 14:43
- Lokalizacja: Grabowo Kościerkie
Re: wkretarka z lidla
Według mnie nie warto już lepiej dołożyć i kupić np. Zhaoxin 936 nawet w najprostszej wersji analogowej.donau pisze:Widze ze maja tez stacje lutownicza.. warto wydac te 50zł? Kupiłem ostatnio zd-708 to bedzie to samo czy ta stacja z lidla bedzie ciut lepsza?
Tutaj filmik http://www.youtube.com/embed/4nqD7srMAG ... E18C31B0C8
Kiedy wszystko inne zawiedzie, przeczytaj instrukcję 

Re: wkretarka z lidla
A dlaczego z lidla nie miałoby być coś dobrego, to jakiś stereotyp, że to co z marketu to nie może mieć dobrej jakości.