Nauka lutowania
Nauka lutowania
Witam,
Jestem po studiach informatyczncyh na jednej z politechnik. Całkiem nieźle nauczyli nas tam teoretycznych podstaw elektryki i elektroniki, teorii obwodów i sygnałów. Niestety nie dali do rąk lutownicy.
Mam całkiem sporo ciekawych i prostych w realizacji pomysłów, które, jeśli nie wymagają lutowania, realizuję z dużym powodzeniem.
Niestety, jeśli trzeba coś zlutować, wszystko idzie jak przez mękę.
Jak nauczyć się praktycznego lutowania lutownicą transformatorową?
Jak to się powinno praktycznie robić?
Jak postępować, żeby nie przegrzewać elementów, które lutuję?
Żeby cyna zostawała tam, gdzie tego chcę, a nie rozpływała się po grocie lutownicy?
P.S. Czym zaciskacie termokurczki? Czy jedyną opcją jest kupno opalarki czy są jakieś "domowe i skuteczne sposoby" nie wymagające zakupu kolejnego narzędzia?
Pozdrawiam,
SW
Jestem po studiach informatyczncyh na jednej z politechnik. Całkiem nieźle nauczyli nas tam teoretycznych podstaw elektryki i elektroniki, teorii obwodów i sygnałów. Niestety nie dali do rąk lutownicy.
Mam całkiem sporo ciekawych i prostych w realizacji pomysłów, które, jeśli nie wymagają lutowania, realizuję z dużym powodzeniem.
Niestety, jeśli trzeba coś zlutować, wszystko idzie jak przez mękę.
Jak nauczyć się praktycznego lutowania lutownicą transformatorową?
Jak to się powinno praktycznie robić?
Jak postępować, żeby nie przegrzewać elementów, które lutuję?
Żeby cyna zostawała tam, gdzie tego chcę, a nie rozpływała się po grocie lutownicy?
P.S. Czym zaciskacie termokurczki? Czy jedyną opcją jest kupno opalarki czy są jakieś "domowe i skuteczne sposoby" nie wymagające zakupu kolejnego narzędzia?
Pozdrawiam,
SW
Nauka lutowania
I właśnie mi podsunąłeś świetny pomysł na serię postów, albo i nawet osobny dział na blogu
Dodane do listy TO-DO!
A co do koszulek termokurczliwych, to chyba najlepiej opalarką ze specjalną końcówką, która skupia strumień powietrza
Ewentualnie można zapałkami/zapalniczką, ale wtedy koszulka może się trochę okopcić (jeżeli nie jest nigdzie na widoku, to w niczym to nie przeszkadza).

A co do koszulek termokurczliwych, to chyba najlepiej opalarką ze specjalną końcówką, która skupia strumień powietrza

Życie jest za krótkie, żeby nie majsterkować...
- LekkiGoryl
- Młodszy majsterkowicz
- Posty: 28
- Rejestracja: 20 lis 2011, 17:19
- Lokalizacja: Koło
- Kontakt:
Nauka lutowania
+1 do nauki lutowania, praktyka trochę daje ale jest kilka rzeczy które trzeba wiedzieć wiec podpisuje się obiema rękami pod pomysłem, najlepiej z filmikami, niby jest tego trochę na YT, ale taki spójny kursik byłby niezły, ja dzisiaj męczyłem się z 10 minut z lutowaniem kabli do oczek zanim załapałem jak to zrobić, stojąc za kimś kto lutuje wydaje się to proste, ale jak samemu złapie się za transformatorówke to już gorzej, nie wiem czy dla początkującego (sądząc po sobie
) nie lepsza by była zwykła lutownica , choć jak się wprawi człowiek w transformatorówce to daje rade, mam wuja zajmującego się naprawą RTV, który starą Lutola działa cuda
na elektrodzie w ramach wprawki radzą lutować sześcian z drutu 



W tumanach kurzu przy wtórze drzew...
Nauka lutowania
Nie ważne ile filmików by się naoglądało, na ile lutujących osób popatrzyło, umiejętność lutowania to w znacznej większości praktyka!:) Aczkolwiek przyznaję, porady osób lutujących na okrągło są na wagę złota:)
Ciekawostka: ostatnio rozglądałem się na youtubie za jakimś sensownym tutorialem, poradnikiem o lutowaniu i byłem w szoku. Filmy robione przez naszych rodaków albo nie zawierają jakichkolwiek przydatnych treści, albo są kręcone telefonem (nic nie widać
). Widziałem też filmik z tytułem typu "professional soldering" czy jakoś i koleś na 8 lutów spartolił chyba 3. Sodoma 
LekkiGoryl, pomysł z sześcianem jest super, zwłaszcza jeśli drut byłby cynowy xD
Ciekawostka: ostatnio rozglądałem się na youtubie za jakimś sensownym tutorialem, poradnikiem o lutowaniu i byłem w szoku. Filmy robione przez naszych rodaków albo nie zawierają jakichkolwiek przydatnych treści, albo są kręcone telefonem (nic nie widać


LekkiGoryl, pomysł z sześcianem jest super, zwłaszcza jeśli drut byłby cynowy xD
Nauka lutowania
Trening, trening, trening.
Ja na początku używałem do lutowania kwasu - po jakimś czasie połączenie korodowało i ... klops.
Później odkryłem kalafonię - rozwiązanie dobre, ale jak długo grzejesz to się wypala i zostaje po niej węgiel.
Teraz jestem na etapie pasty lutowniczej (Cynel bodajże) i specjalnej pasty do lutowania miedzianych rur instalacyjnych - świetna pasta, można połączyć większość metali używanych w elektrotechnice (sprawdzone na ocynku, miedzi, mosiądzu, stali), nie wiem jak z niklem i alu. Jak sprawdzę to napiszę.
Żeby cyna była na swoim miejscu czyli na grocie to po pierwsze grot musi być czysty. Do czyszczenia grotu z "żużlu" używam druciaka - takiego do mycia garów, ale taki druciak druciany, bo są wersje sztuczne. Po drugie trzeba zanurzyć rozgrzaną końcówkę grotu w topniku (pasta, kalafonia) i pobielić cyną - w tym miejscu powinna utrzymywać się kropla cyny. Z teorii na razie tyle - jak mi się coś przypomni to napiszę.
Ja na początku używałem do lutowania kwasu - po jakimś czasie połączenie korodowało i ... klops.
Później odkryłem kalafonię - rozwiązanie dobre, ale jak długo grzejesz to się wypala i zostaje po niej węgiel.
Teraz jestem na etapie pasty lutowniczej (Cynel bodajże) i specjalnej pasty do lutowania miedzianych rur instalacyjnych - świetna pasta, można połączyć większość metali używanych w elektrotechnice (sprawdzone na ocynku, miedzi, mosiądzu, stali), nie wiem jak z niklem i alu. Jak sprawdzę to napiszę.
Żeby cyna była na swoim miejscu czyli na grocie to po pierwsze grot musi być czysty. Do czyszczenia grotu z "żużlu" używam druciaka - takiego do mycia garów, ale taki druciak druciany, bo są wersje sztuczne. Po drugie trzeba zanurzyć rozgrzaną końcówkę grotu w topniku (pasta, kalafonia) i pobielić cyną - w tym miejscu powinna utrzymywać się kropla cyny. Z teorii na razie tyle - jak mi się coś przypomni to napiszę.
Nauka lutowania
Kurka, jakby był kurs lutowania to byłoby super 
Można prowadzić taki kurs na przykładach bądź zadaniach typu - wylutuj napuchnięte kondensatory z płyty głównej, a następnie wlutuj nowe (przy okazji, omawiając także szczegółowo aspekty całego procesu wymiany kondensatorów

Można prowadzić taki kurs na przykładach bądź zadaniach typu - wylutuj napuchnięte kondensatory z płyty głównej, a następnie wlutuj nowe (przy okazji, omawiając także szczegółowo aspekty całego procesu wymiany kondensatorów

"Nie pozwól, by zgiełk opinii innych ludzi zagłuszył Twój własny, wewnętrzny głos" - Steve Jobs
Nauka lutowania
Trafiłem na całkiem dobrze przygotowane filmiki, na których są wyjaśnione zarówno same tajniki lutowania, jak i sprzęt, w który warto się zaopatrzyć 
http://www.youtube.com/watch?v=J5Sb21qbpEQ
http://www.youtube.com/watch?v=fYz5nIHH0iY
http://www.youtube.com/watch?v=b9FC9fAlfQE
A do ćwiczeń, to najlepiej sobie kupić taką płytkę uniwersalną (dostępne po parę złotych w każdym sklepie elektronicznym):

Do tego ze 100 rezystorów (średnio ~5gr/szt) i ćwiczyć do upadłego

http://www.youtube.com/watch?v=J5Sb21qbpEQ
http://www.youtube.com/watch?v=fYz5nIHH0iY
http://www.youtube.com/watch?v=b9FC9fAlfQE
A do ćwiczeń, to najlepiej sobie kupić taką płytkę uniwersalną (dostępne po parę złotych w każdym sklepie elektronicznym):

Do tego ze 100 rezystorów (średnio ~5gr/szt) i ćwiczyć do upadłego

Życie jest za krótkie, żeby nie majsterkować...
Nauka lutowania
Albo zamiast rezystorów można kupić sobie metr skrętki sieciowej za jakąś złotówkę. Jest ona wykonana z ośmiu drucików podobnych jak w większości przewlekanych elementów elektronicznych. Przy okazji można poćwiczyć ściąganie izolacji.
"Jeżeli coś może się nie udać - nie uda się na pewno." - Edward Murphy
Nauka lutowania
No i zachciało mi się lutować... a konkretniej dolutować drabinkę goldpinów do wyświetlacza z nettigo. Niestety całkowicie skopałem, połączyłem piny przez zbyt dużą ilość cyny i teraz mam problem.. da radę to uratować przez odlutowanie i wyczyszczenie czy właśnie zabiłem mój wyświetlacz?
Nauka lutowania
Da się uratować
Najprościej takim odsysaczem: http://laro.com.pl/index.php5/sklep/osp_lut/2082

Ewentualnie, możesz zrobić to jeszcze tak - rozgrzewasz danego gluta i błyskawicznie uderzasz brzegiem płytki (tym przy glucie) o stół, żeby strzepnąć nadmiar cyny (jak chcesz, to nagram Ci krótki filmik i pokażę, jak to zrobić).


Ewentualnie, możesz zrobić to jeszcze tak - rozgrzewasz danego gluta i błyskawicznie uderzasz brzegiem płytki (tym przy glucie) o stół, żeby strzepnąć nadmiar cyny (jak chcesz, to nagram Ci krótki filmik i pokażę, jak to zrobić).
Życie jest za krótkie, żeby nie majsterkować...
Nauka lutowania
Poproszę o filmik... odsysacz mam ale wydaje mi sie ze bez elektrycznego "odkurzacza" z bardzo wąską końcówką (ta w mechanicznym jest za duża) nie dam rady
Nauka lutowania
Proszę bardzo: http://www.youtube.com/watch?v=ONJlxaCGZJo (nagrałem w zwolnionym tempie, żeby wszystko było dobrze widoczne).
A tak z ciekawości - który wyświetlacz kupiłeś?
A tak z ciekawości - który wyświetlacz kupiłeś?

Życie jest za krótkie, żeby nie majsterkować...
Nauka lutowania
Dzięki za filmik. A wyświetlacz to 2x16. BTW jak się nazywa płytka na której pokazujesz... chyba trochę potrenuję zanim zabiorę się spowrotem do lutowania elementów "produkcyjnych"
Nauka lutowania
To jest płytka uniwersalna. Kilka postów wyżej (w tym temacie) pokazywałem większą fotkę takiej płytki
Podrzuciłem tam też kilka linków do filmów na YT z pokazanymi podstawami lutowania 


Życie jest za krótkie, żeby nie majsterkować...