Najpierw było niezrealizowane marzenie taty…
Następnie myśl żeby uszczęśliwić dziecko…
i tak powstał pierwszy rysunek i projekt rowerka biegowego stylizowanego na skuter.
Wyciąłem z brystolu szablony elementów pojazdu w skali 1:1
Następnie ściąłem drzewo (z sadu sąsiada) ;)
i przystąpiłem do pracy…
Przygotowałem deski (heblowanie i takie tam), z których wyciąłem wyrzynarką poszczególne elementy, korzystając z szablonów.
Następnie przystąpiłem do klejenia błotnika, który po sklejeniu wymodelowałem (szlifierką taśmową) nadając mu pożądany kształt.
Z kawałka drewna morelowego wytoczyłem reflektor przedni.
Przygotowałem też elementy wzmacniające ramę i przystąpiłem do klejenia poszczególnych części rowerka.
W tak zwanym międzyczasie wziąłem się za robienie kół. W sklepie rowerowym kupiłem obręcze, dętki i opony.
Używając wyrzynarki wyciąłem pod wymiar obręczy drewniane koła. Osadziłem obręcze na kołach, mocując je wkrętami.
Najwięcej problemów sprawiło mi zamocowanie łożysk w drewnianych kołach.(Teraz już wiem, że nie był to najlepszy pomysł, następnym razem wymyślę inne rozwiązanie- np. tuleje teflonowe)
Żeby umożliwić skręt kierownicy (i przedniej części skutera) zastosowałem klasyczne zawiasy drzwiowe, z czego górny zamontowany trzpieniem w dół (żeby uniemożliwić rozłączenie się elementów).
Na tym etapie prac pozostało jedynie wygładzenie wszystkich elementów (szlifierką oscylacyjną) i zamontowanie części maskującej śruby od zawiasów. Następnie całość zaolejowałem olejem do parkietów, wykończyłem woskiem i zająłem się dopracowywaniem szczegółów.
Wyciąłem z naturalnej skóry i za pomocą sznurka zamontowałem obicie do siodełka i kierownicy.
Do zrobienia licznika użyłem cyferblatu od starego stopera i szkiełka z żarówki halogenowej. Całość skleiłem klejem polimerowym.
Na samym końcu wpadłem na pomysł zrobienia składanej nóżki, którą wyciąłem wyrzynarką z kawałka deski, przymocowałem stosując metalowy trzpień i użyłem sprężyny do podciągania stopki.
W ten sposób moja praca dobiegła końca ku uciesze dziecka.
WOW! 5
Oficjalnie na majsterkowie zabrakło skali ocen :)
Dbałość o szczegóły szokująca (drewniane koła – też szacun)
Popieram kolegę Adama, Łukasz powinien dać jeszcze 1 gwiazdkę. Świetny pomysł i wykonanie.
Kłaniam się w pas! Piękne.
ocena jedyna słuszna, ale mam pewne pytanie dotyczące wymiarów-szablonów jak dobrać wielkość do dziecka? Czy jest możliwość regulacji wysokości siedziska? I ostatnie ale najważniejsze czy podobny rowerek można wykonać ze sklejki, która mimo iż nie wygląda tak pięknie jest dużo łatwiejsza w obróbce?
Witam i dziękuję za komplementy.
Wielkość, rozmiary szablonów dobrałem na podstawie klasycznego rowerka dla dzieci z kołami 10″- tzn. rozstaw kół i wysokość. Co do regulacji wysokości siedziska, to miałem taki zamiar,ale ostatecznie zrezygnowałem, żeby zminimalizować ilość metalowych elementów (śrub). W następnym modelu będzie regulowane ( może nawet pneumatycznie)- takie plany.
Co do sklejki (wodoodpornej) to jak najbardziej nadaje się do tych celów, ale ja tworzę wyłącznie w drewnie.
Pozdrawiam.
Witam
Widziałam Pana wspaniałe dzieło i zastanawiam się, czy byłaby możliwość wykonania przez Pana podobnego pojazdu, ale na specjalne zamówienie. Chodzi o pojazd dla dziecka z niepełnosprawnością ruchową, z zaburzoną siłą mięśni i niestabilnym poczuciem równowagi. Miałby to być pojazd dla 6let. chłopca 122cm wzrostu, wysokość siodełka -35-45cm od podłogi, wysokość kierownicy-ok.60cm, koniecznie trzy albo czterokołowy (stabilny). Załączam wzór tego, co chciałabym otrzymać (wolałabym wersję 4-kołową) Proszę o odpowiedź na maila.
ale czat :) jedna z najpiękniejszych prac jakie tutaj widziałem
Czad*
Dziękuję!
Miło mi, że się podoba!
Witam, mam pytanko skąd zawias do kierownicy?
Powiem,tak, mam projekt który jest i na ten temat i na poprzedni konkursowy bo to gwiazdka dla synka ale jestem za leniwy by wziąść się za artykuł, ale i tak uważam że z tym projektem niema konkurencji, należy się pierwsza nagroda razy dwa! Podziwiam i może sprubuje coś takiego zrobić ale brak mi zaplecza. Pozdro i ukłony dla autora
Świetne wykonanie!
A czy dzieciak nie ma problemów z poruszeniem rowerka – rowerek nie jest dla niego za ciężki?
Jak się ma waga twojego rowerka w porównaniu do sklepowych?
Dzieci śmigają na nim i dają radę spokojnie! (testowany był w czasie pewnego kiermaszu przez różne dzieci)
Waga rowerków sklepowych jest baaardzo różna- ten wiadomo- do najlżejszych nie należy (nie będziemy się z aluminium porównywać;)) ale nie jest bardzo ciężki!
Łał! Pięknie to wyszło. Widać rękę wprawioną w obróbce drewna! Powodowany ciekawością wyszperałem u Ciebie więcej takich cudeniek – http://cd.pl/yal
Jestem pod ogromnym wrażeniem!
Przyznaję się- to moje prace :)
Dziękuję za komplementy!
Pingback: Zachary
świetne! Drewniane obręcze to jest “wyższa szkoła jazdy”. Czy poszczególne elementy tej maszyny są tylko klejone (bez śrub)? To jest też piękne w tym wszystkim: “myśl, żeby uszczęśliwić dziecko”. Jest mi przemiło startować do rywalizacji w takim gronie specjalistów od majsterkowania (i takich fajnych tatusiów). Pozdrawiam i dziękuję gospodarzowi “Majsterkowo.pl” za umożliwienie takich spotkań w Internecie (i wrażeń)
wow
Jestem pod wieelkim wrażeniem!
Dziękuję za wszystkie komplementy :)
Gdyby ci zostały dwa szkiełka od żarówki halogenowej …takie cieńsze niż 2mm chętnie odkupię
Wow! cudeńko.
No i przynajmniej ciężka nauka a nie jak teraz 2 kilo wagi 3 kilo…
http://krino.pl
gdzie kupiłeś taki zawias
Proszę o informację jakiego rodzaju drewna Pan użył?
A także czy obręcze kół są drewniane, czy też koła są standardowe np. alu ze szprychami, a tylko zastosował Pan drewniane maskownice?