Witam, czas szybko leci ale jak czasami mamy go trochę za dużo wtedy w głowie rodzą się różne pomysły, jedne bardzo ciekawe inne niekoniecznie muszą takie być. Dzisiaj chcę się z wami podzielić projektem róży wykonanej z blachy miedzianej, inspirację czerpałem z sieci, po dodaniu do niej trochę swojej interpretacji powstał świetny pomysł na prezent. Tak jak ostatnio najpierw pokażę wam co będziemy robić a później osoby zainteresowane zobaczą jak można ją wykonać. Zanim to nastąpi chciałbym zadedykować ten wpis mojej przyjaciółce B. bez niej chyba by to nie powstało, pozdrawiam cię bardzo:)
Tak może wyglądać wasz kwiatek.
Ok wiemy co chcemy zrobić więc zabieramy się do pracy, całość można by podzielić na kilka etapów:
- kwiat
- podstawka
- liście
Numer 1 czyli kwiat:
- drukujemy szablon i go wycinamy
- w centrum wiercimy otwór, następnie płatki rozgrzewamy do czerwoności i studzimy, zabieg ten zmiękczy nam miedź i ją zmatowi
- teraz musimy nadać wszystkim płatkom odpowiedniej struktury, ja zrobiłem to na kolanie przy pomocy dwóch młotków
- potrzebny nam drut miedziany 4mm, ucinamy około 11cm i gwintujemy z obu stron
- całość skręcamy i nadajemy poszczególnym płatkom odpowiedni kształt
Część druga czyli podstawka: potrzebna nam deska o rozmiarze około 10×10 cm jako że z narzędzi potrzebnych do obróbki drewna mam tylko wycinarkę i papier ścierny nie wyszła ona pięknie, tutaj bez zbędnego gadania kilka foto jak po kolei to przebiegało, czyli szkic, wstępne wycięcie i szlifowanie, mnóstwo szlifowania, później doklejamy górę u mnie jest to blacha stalowa, zdobimy ją i gotowe:)
- Na koniec zostały liście, wykonujemy je podobnie jak kwiat, tu bez szablonu kształt rysowany z głowy
Łączymy wszystko w całość, lutujemy tam gdzie potrzeba i wkręcamy w podstawkę
gotowe to wszystko, podstawkę można oczywiście przyozdobić napisem, na koniec jeszcze kilka foto które nie zmieściły się na górze a są warte uwagi, mam nadzieję że was nie zanudziłem, pozdrawiam i zachęcam szystkich do komentowania i zgłaszania sugestii oraz uwag.
Jakiej grubości blachę zastosowałeś?
0,5mm , przed chwilą zmierzyłem dla pewności,
W możesz określić czy blacha łatwo się gnie, czy też trochę siły trzeba użyć? Wiem że pojęcie “siła” jest względne, ale powiedzmy w odniesieniu do faceta ;)
“surowa” jest dosyć twarda ale po wygrzaniu jej w ogniu robi się plastyczna tak że nie potrzeba do tego jakiejś wielkiej siły, wszystko pozginałem szczypcami co są na foto, czyli poszło dosyć gładko,
Potwierdzam jak się rozgrzeje, najlepiej palnikem :) i ostudzi robi się prawie jak trochę grubsza tekturka, jednak po jakimś czasie ( nie pamiętam jakim, ale napewno długo ;) ) wraca do swoich poprzednich właściwości ( czyli sztywna )
Żeby dobrze zmiękła ogrzewamy ją tak, żeby cała zrobiła się czarna (podczas ogrzewania mieni się kolorami izoterm) a potem szybko do wody, najlepiej z odrobiną detergentu.
Blacha ponownie utwardza się poprzez obróbkę plastyczną (kucie, tłoczenie, gięcie).
Gdzie kupiłeś blachę ?
Ukradłem z pracy więc wiesz… ale pewnie na alleqro jest, warto popytać się w miejscowych zakładach
Takie pytanko. Czy to nie aby przypadkiem drut mosiężny? Bo na miedź mi nie wygląda ale wiadomo mogę się mylić.
to jest drut mosiężny, niektórzy najwyraźniej mają problemy z rozróżnianiem popularnych metali i ich stopów
Napis na podstawie jest wypalany czy jakaś inna metoda?
tak, napis wypaliłem lutownicą, najpierw wyciełem szablon a później od szablonu żeby było ładnie:) przy ostatniej tego nie zrobiłem bo jeszcze nie wiem do kogo trafi, up drut jest mosiężny, z rozpędu napisałem że miedziany
Mam do dyspozycji blachę 0,25mm, stąd pytanie: jak przypuszczacie- mocno ta blacha będzie deliaktna, dodam ze mam na oku oferte właśnie po wyżarzaniu. Pytam bo operowałeś w 0,5mm po takowym zabiegu- nie chciałbym się spotkać z taką sytuacją, że kwiat mi zwiędnie :)
I jeszcze jedno: dużo poszło Ci blachy na zarówno jedno, jak i drugie?
Z Góry dziękuje za odpowiedź. Projekt zacny ;)
Takiej blachy miedzianej nigdy nie miałem w rękach ale myślę że powinna się nadać, przecież blacha z puszki po piwie jest jeszcze cieńsza a mimo to jest dosyć sztywna, fakt że to aluminium ale na tak tanim materiale warto było by rozpocząć testy, jeden kwiatek to rozmiar A4 czyli około 20×30 cm.
Zaryzykuję :) Dziękuję za odpowiedz, pozdrawiam :)
Dzięki za inspiracje, ja niestety nie mam dostępu do miedziochy starałem się jak mogłem ze stali kwasowej 1mm ciężko się gnie wszystko na zimno :)
Dzięki za inspirację!
Koszty są niskie, jeżeli jest się w posiadaniu wszystkich narzędzi.
Moja “Róża z miedzi” wyszła tak:
https://youtu.be/c2weH1ll-RQ
W opisie filmiku umieściłem szablon, który został wykonany w programie Siemens Solid Edge ST8 – wyeksportowany do PDF w skali 1:1
W ten weekend byłem na Targach Budowlanych we Wrocławiu na Hali Stulecia. Tam wystawiali sie tacy zdolni ludzie jak Ty. Wielkie wrażenie wywarł na mnie filmik z procesu tworzenia wilkora do Gry o Tron z blachy miedzianej o grubości 1.0mm metodą repusowania i cyzelowania, a w końcowej fazie selektywnie zaoksydowany czernidłem.