Uniwersalne podstawy kolumnowe w nowoczesnym stylu.

Hej.

Dzisiaj będzie krótko i na temat, bo i projekt jest prosty Niestety nie mam zdjęc poglądowych w trakcie pracy, ale to jest na tyle proste, że chyba nie było sensu nawet robić zdjęc ;P

Brakowało mi w domu stojaków do satelitek. To co jest w ofercie gotowych zupełnie mi nie pasowało, więc wiadomo trzeba zrobić swoje :P. Projekt składa się z elementu bazowego, nóg, oraz mocowania/ półki. Zrobiłem dwie wersje, do dwóch pokojów. Jedna to półki do satelitek jamo, druga taka bardziej uniwersalna. Sami wybierzcie swoją wersję, lub zawsze można dorobić własną “górę” pod konkretne kolumny.

Co potrzebne:

• elementy wydrukowane: Wchodzimy tutaj: http://www.thingiverse.com/thing:2288301, pobieramy pliczki.
• trzonki od grabi/szpadla – takie grubsze. Wydruk jest przygotowany pod średnicę 28mm. Za lakierowane “nogi” zapłaciłem 10zł od sztuki w najbliższym sklepie ogrodniczym. Kije były długie na 150cm, wiec spokojnie z jednego da się zrobić dwie, albo nawet trzy nogi. 
• sześć kompletów: śrubka, nakrętka i podkładka m3.
• sześć sztuk wkrętów do drewna aby zamocować nogi (takie od karton-gipsu tez ujdą)

Elementy drukujemy. Nie potrzeba supportów. ja użyłem czarnego PETG, oraz pla w kolorze “rust copper” – stara miedź, bo pasuje mi do kolumn frontowych. Warstwa 0.2, wypełnienie honeycomb 20%. Trzeba pamiętać, żeby zbytnio nie oszczędzać na wypełnieniu elementu bazowego, bo musi być solidny.

Po wydruku skręcamy element bazowy z górnym mocowaniem. Tutaj filozofii żadnej nie ma, od spodu są miejsca na nakrętki, od góry dajemy śrubę z podkładką.

Kolej na nogi. Ja swoje trzonki pociąłem na długość 55cm, więc z jednego kija mam 2 nogi i jeszcze zostało kawałek na “coś tam” (bo przecież nie może się zmarnować :P )

Nogi miałem lakierowane, więc w jednej wersji nic więcej z nimi nie robiłem. Druga wersja wymagała pomalowania na czarno. A więc papierkiem ściernym zdjąłem lakier. Był bardzo cienki, więc poszło szybciutko. Potem użyłem akrylowej czarnej farby do pomalowania drewna. Na koniec użyłem bezbarwnego lakieru w sprayu, W simie nie koniecznie, ale dodało to trochę “wykończenia”.

Po wyschnięciu wkładamy nogi w miejsca na to przeznaczone. z boku mocujemy wkrętami do drewna i gotowe!. Mamy stojaki. w wersji “uniwersalnej” w ramionach są miejsca przeznaczone na ewentualne mocowania samej kolumny lub jakieś kolce. Ja nie chcę tam nic w tej chwili wkręcać, więc kolumny przykleiłem po prostu na taśmę dwustronną. Gotowe. 

Czas na kilka zdjęć: