Oświetlenie LED przyczepy kempingowej

INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(

Witam wszystkich.

Projekt powstał z potrzeby, nie jest bardzo zaawansowany, nie wykorzystuje kosmicznej technologii. Do jego wykonania nie będzie potrzebna prawie żadna wiedza specjalistyczna (programowanie, czy obsługa obrabiarek). Co zatem będzie potrzebne? Trzeba posługiwać się lutownicą, oraz ciąć i odizolowywać kable (ja to robiłem nożem i małymi obcinaczkami). Tyle wstępu.

Krótko o projekcie:

Jest to oświetlenie LED w przyczepie kempingowej z możliwością wyboru źródła zasilania.

Moi rodzice są zapalonymi karawaniarzami, dlatego tata poprosił mnie o pomoc w dorobieniu energooszczędnego oświetlenia LED do przyczepy. Energooszczędność jest kluczowa, gdyż bywają sytuacje gdy nie ma dostępu do sieci elektrycznej. Wtedy źródłem zasilania staje się samochód (jego akumulator konkretnie). Przyczepa ma wbudowaną instalację 12V, czerpiącą prąd z auta. Zasila ona pompkę wodną, przyczepa ma bieżącą wodę w kranie, oraz oświetlenie. Warto jednak opisać oświetlenia jakie zastosował producent. Jest jo jedna 15W  żarówka nad kuchenką. Światła daje to bardzo mało, bo oświetla tylko kuchnie. Natomiast salon i sypialnia są ciemne.

Jak i czym:

Postanowiłem zastosować taśmę LED  30LED/mb taśma według producenta pobiera  3W/m. można ją ciąć co 3LED czyli co 5cm. Wybrałem ciepły odcień bieli (2700K) z powodu przyzwyczajenia do żarowego światła. Do zamocowania wybrałem taśmę dwustronną o szerokości 10mm, czyli tyle samo ile ma taśma LED. Przewody jakie wykorzystałem to parowy przewód głośnikowy 2×0,5mm2 idealny moim zdaniem, dodatkowo ma oznakowane żyły więc nie ma problemu z biegunowością. Całość sterowana jest za pomocą przełączników 2-biegunowych hebelkowych. Tacie się takie podobają :-) Kwestia zasilacza. Kupiłem stabilizowany 12V/50W dedykowany do zasilania taśm LED. Bawienie się w nawijanie trafo, układy stabilizujące jest nie warte zachodu moim zdaniem. Kosztuje taki zasilacz niewiele, jest mały i estetyczny.

Schemat ideowy:

Jak widać Główny przełącznik pozwala na wybór źródła zasilania (zasilacz/brak/akumulator) następnie dwa wyłączniki sterują grupami (sypialnia i salon). Można je włączać niezależnie od siebie. Jak pewnie zauważyliście na „centralce” są 4 przełączniki. Jeden jest pusty, został na dalsze modyfikacje.

Wykonanie :

Etapem od którego zacząłem było przeciągnięcie kabli. Było to spore wyzwanie, bo trzeba je było ukryć. Wykorzystałem istniejące korytka w przyczepie. Kabel był na tyle cienki, że mieścił się bez problemu. Tam gdzie nie było jak ukryć kabla musiałem dorobić korytko przykleiłem je klejem, żeby nie wiertać niepotrzebnie.

Gdy miałem już wszystkie kable na miejscu to polutowałem przewody do taśm LED. W całej instalacji przyjąłem zasadę – żyła z paskiem to minus. Lutowałem przed klejeniem bo tak jest o wiele wygodniej.  Klejenie zacząłem od przyklejenia taśmy do sufitu a następnie dociśniecie do niej taśmy LED.

W instalacji łatwo było znaleźć przewód z prądem pochodzącym z auta gdyż w szafie znajduje się cała instalacja. Tam też podłączyłem do 230V zasilacz LED i ukryłem go pod widoczną półką. Kabel zwisający luźno jest z anteny telewizyjnej (info dla ciekawych).

Efekty :

Na całość oświetlenia zużyłem 6mb taśmy LED. Licząc, że 1mb to 3W całość potrzebuje do działania 18W. trochę więcej niż żarówka. Zyskałem jednak sporo więcej światła. Jest go na tyle, że można przy nim czytać.

Nie opisywałem którędy dokładnie prowadziłem przewody, gdyż w każdej przyczepie będzie to wyglądało inaczej. Tak samo podłączenie do akumulatora w aucie – moi rodzice korzystają z akumulatora w aucie. Z tego co mi mówili bywają osoby, które wożą w przyczepie drugi akumulator (przydatne jeśli zostawiamy przyczepkę bez samochodu) wtedy zamiast wpinać się w instalację z samochodu trzeba analogicznie przewód 12V wpiąć w akumulator przyczepy.

Mam nadzieję, że zainspiruje jakiegoś karawaniarza mój projekt :)

Pozdrawiam serdecznie !

INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(