BU!
.
.
Wystraszyliście się? Nie odzywałem się od ponad roku, więc mieliście prawo ;) Niemniej chciałbym wszystkich uspokoić, że ani Majsterkowo ani ja nie umieramy (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo). Skąd zatem tak długie milczenie? Już odpowiadam…
Nie będę ukrywał, że Majsterkowo poszło trochę w odstawkę. Strasznie, ale strasznie nad tym ubolewam, ale jak zwykle człowiek układał sobie jakieś plany, a życie je brutalnie weryfikowało.
Zaczęło się niewinnie od rzucenia w domu hasła “zróbmy mały remont!”. Nie wiadomo kiedy od planu szybkiego odświeżenia pokoju przeszliśmy do:
- wymiany całej elektryki w domu,
- wymiany instalacji wodnej,
- wymiany pieca gazowego,
- przerabiania komina,
- zrywania podłóg,
- wyburzania stropów,
- stawiania nowych schodów,
- generalnego remontu i powiększenia jednej z łazienek
- i na przenoszeniu kuchni do innego pomieszczenia kończąc :D
Część tych pozycji jest nadal “in progress”, więc końca remontu nawet jeszcze nie widać na horyzoncie.
To, że remont pochłonął masę czasu i energii to jedna strona medalu. Druga strona jest dużo bardziej przyziemna i bolesna – na remont była potrzebna kasa (dużo kasy;), więc chcąc-nie chcąc trzeba było skupić się na rzeczach, które mogły mocniej wspomóc domowy budżet, a samo Majsterkowo zostało odstawione na drugi plan. Tzn. nie zrozumcie mnie źle – to nie było zamierzone. To się po prostu stało. Sam nie wiem kiedy…
Przez ostatnie 1,5 roku wszystkie wolne moce przerobowe skierowaliśmy na rozwój naszego sklepu z akcesoriami do hulajnóg elektrycznych (i innych UTO) – Hulaj MARKET. Na potrzeby produkcyjne stanęła też w domu farma ośmiu drukarek 3D, więc pośrednio cały czas moje życie kręciło się wokół majsterkowania, projektowania, drukowania i grzebania przy elektronice. Po prostu kompletnie zabrakło czasu na dzielenie się tymi projektami tutaj.
Przez ten cały czas aktywne pozostało w sumie tylko moje konto @majsterkowo na Instagramie.
Przez cały ten czas regularnie tutaj zaglądałem, ale skupiałem się bardziej na konserwacji i doglądaniu serwisu, niż na jego rozwoju. I tak właśnie wszystko stanęło w miejscu.
Mimo wszystko strasznie się cieszę, że nadal tu jesteście! Wspominałem nawet o tym ostatnio na Mikroblogu. Nawet nie wiecie ile energii tchnęło we mnie to, że po tak długim czasie nadal widzę tutaj aktywne, dobrze mi znane od lat nicki. I za to Wam serdecznie dziękuję!
Co dalej?
Bardzo szkoda byłoby zaprzepaścić to, co się budowało latami po nocach, więc zdecydowanie muszę przerzucić Majsterkowo trochę wyżej na swojej liście priorytetów. I Justyna mi tu podpowiada, że osobiście tego przypilnuje.
W chwili obecnej nie mamy też żadnych patronów działów, ale już trwają rozmowy, więc coś powinno w najbliższym czasie ruszyć! :)
Jeżeli chodzi o jakieś moje zaległości względem Was (jakieś nierozstrzygnięte stare konkursy, nieodebrane nagrody, itp.), to piszcie śmiało do mnie na lukasz@majsterkowo.pl. Sukcesywnie będziemy wyprowadzać wszystkie sprawy na prostą.
Jeszcze raz wszystkich przepraszam. I dziękuję, że nadal jesteście!
A tymczasem biorę się za opisywanie swojego nowego projektu :D Stay tuned!
Pozdrawiam serdecznie!
Łukasz
To by wyjaśniało 40 projektów w poczekalni :)
Powodzenia.
Już zredukowałem o połowę :D
Cześć! Mam ten sam problem, który opisałeś odnośnie uwierzytelnienia dwuskladnikowego i Facebooka. Pisałeś, że skontaktował się z Tobą pracownik Facebooka, który Ci pomógł. Mogę prosić o jakieś namiary do tej osoby? Cokolwiek?
To było z 10 lat temu. Ten człowiek już niestety od daaawna tam nie pracuje.
Pisałem na mikroblogu, napiszę i tu. Fajnie, że wróciłeś :)
I od razu zasygnalizuję problem. W pewnym momencie wcięło wszystkie filmy z youtube linkowane w artykułach.
Da się to jakoś przywrócić?
Chyba sytuacja opanowana.
A te filmy, które zniknęły zostały przywrócone?
Czy trzeba od początku wstawiać filmy?
Wszystkie powinny same wrócić na swoje miejsce. Jeżeli gdzieś nie wróciły, to daj znać :)
No Wielebny!! Już się zaczynałem mocno niepokoić. Żeby mi to było przedostatni raz bo mam głowę pełną pomysłów do publikacji na majsterkowo.pl
Najważniejsze, że jesteś i generalnie wszystko z Tobą w porządku.
Pozdrowienia
No to chyba można wracać na majsterkowo :) Mam nadzieję że forum też odżyje, bo ostatnio można było je pomylić z darmową tablicą reklamową…
No widzisz – miałem wrócić i ostro zadbać o majsterkowo, a w międzyczasie spadł mi na głowę cały ten szał z przyłbicami dla medyków ;) Ale jestem, żyję i robię co mogę!
miło jest znowu poczytać i obejrzeć nowe majsterkowanie. Mam męża, który często przesiaduje w garażu i coś tam robi.