Podczas przygotowywania kolejnego odcinka serii “Majsterkowo… Eksperymentalnie!” boleśnie odczuliśmy na własnej skórze to, że nie każdy eksperyment musi się zawsze zakończyć pełnym sukcesem. I chociaż na koniec udało nam się jakoś wybrnąć z sytuacji, to jednak w połowie miałem ochotę się poddać i wziąć za coś innego ;)
Sytuację uratowała Agata, która ani przez chwilę nie zwątpiła w nasze zdolności kulinarne, dzięki czemu ostatecznie udało się zrobić coś, co nawet dało się zjeść i było całkiem smaczne :D
Z resztą – zobaczcie sami:
Jak widzicie, największym problemem była sama patelnia, na którą za bardzo nie mamy pomysłu. W puszce problemem są ścianki, które są pod kątem prostym, przez co ciężko jest cokolwiek podważyć od boku. Z kolei folia aluminiowa (nawet ta gruba) okazała się zbyt gibka. Może Wy macie jakieś fajne pomysły, z czego typowo warsztatowego można by zrobić patelnię?
A kolejny odcinek naszej serii “Majsterkowo… Eksperymentalnie!” już za tydzień :) Jeżeli nie chcecie go przegapić, koniecznie dajcie suba majsterkowemu kanałowi YT:
Wszystkie odcinki znajdziecie także na kanale EksperymentalnieTV, do subskrybowania którego również Was serdecznie zachęcam :)
Na koniec chciałbym podziękować Olympusowi za udostępnienie nam swojego bezlusterkowca E-M5, którym możemy uwieczniać nasze eksperymenty! Serdecznie dziękujemy! :)
Pozdrawiam!
Łukasz
Fajna minę ma koleżanka na ostatnim zdjęciu:D