INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(
Witam wszystkich!
Dzisiaj chciałem Wam przedstawić jak zrobiłem sobie tetris z drewna. Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie taki pomysł, ale nie było motywacji. Wrześniowy konkurs świetnie nadawał się na motywator:) W internecie widziałem takie klocki, ale wydaniu pięcioczęściowym. Ja chciałem mieć klasyczny tetris.
Na początek trzeba było zaprojektować rozkład klocków.
Następnie przekalkować go na deskę. W tym wypadku użyłem olchowej deski o grubości 2 cm.
Później przyszła pora na wycinanie klocków na mojej nowej wyrzynarce włosowej. (Nie jest to proxxon, o którym pisałem w moim poprzednim wpisie, ale Ferm. Jednak po delikatnych modyfikacjach nie widzę różnicy między tymi maszynami).
Po wycinaniu przyszła kolej na szlifowanie klocków. Niestety było z tym więcej roboty niż się spodziewałem.
W tym miejscu stwierdziłem, że gra jest za duża, a tym samym za trudna, więc szybko będzie się nudzić. Postanowiłem ją odchudzić. Z 35 klocków zrobiło się 16.
Następnie pomalowałem wierzch każdego klocka, a na końcu położyłem lakier. Dla dopełnienia mojej gry, zrobiłem małą planszę, żeby klocki trzymały się w odpowiednim polu.
Dziękuję za uwagę!
INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(
Jak się w to gra?
…no właśnie :/ Jak w to zagrać?