Jako że już za kilka dni nowy rok, chciałem podzielić się pomysłem na zrobienie kalendarza uniwersalnego.
Potrzebne będą dwa kawałki sklejki, jeden o grubości 3mm i drugi 9mm. Ponadto klocek z dowolnego drewna albo trzeci kawałek sklejki z tym, że grubszy, powiedzmy 20 mm. Tutaj uwaga: ja miałem kawałek egzotycznego drewna Bloodwood, który bardzo chciałem wykorzystać w tym projekcie, z uwagi na jego atrakcyjny wygląd, ale był on zbyt wąski. Dlatego dokleiłem do niego trójkątny kawałek sklejki przy pomocy lamelki. Dlaczego akurat trójkątny? Bo taki ścinek znalazłem w koszu :-)
Z cienkiej sklejki wycinamy dwie części kalendarza, część A o wymiarach 170 x 216 mm i B o wymiarach 32 x 216 mm. Z grubszej sklejki wycinamy także dwie części C – 210 x 376 i D – 9 x 216. Jako podstawkę użyjemy kawałka drewna grubości około 20 mm i wymiarach około 240 x 100 mm. Wielkość podstawki nie jest krytyczna, chodzi tylko o to by całość wyglądała estetycznie i kalendarz się nie przewracał. Najlepiej byłoby sklejkę przyciąć na pile stołowej z tarczą o dużej ilości zębów. Polecałbym także użycie dobrej jakości sklejki, najlepiej z bałtyckiej brzozy.
Jeśli dysponujemy pilą stołową to po wycięciu wszystkich części, ustawiamy w niej tarczę pod kątem 20 stopni i ścinamy dłuższą krawędź największego kawałka sklejki (część C), bacząc by nie zmienić jednak jej wymiarów. Nie zmieniając ustawienia tarczy nacinamy teraz w podstawce rowek na główna część kalendarza (część C). Rowek powinien mieć szerokość 9 mm i głębokość około 10 mm. Konieczne będzie zatem powtórzenie nacięcia 4-5 razy, w zależności od grubości tarczy w pile. Wykonanie tej czynności przy użyciu innych narzędzi będzie niestety kłopotliwe, a nawet niebezpieczne, a rezultat może nie być zadowalający dlatego polecałbym piłę stołową.
Kolejny etap prac wykonamy na wiertarce stołowej z wiertłem Forstnera – 22mm. Bardzo precyzyjnie należy wykonać w części A 35 otworów według schematu poniżej:
Aby otwory wyciąć czysto i precyzyjnie polecałbym najpierw przewiercenie sklejki zwykłym wiertłem o średnicy 1,5 – 2,5mm. Następnie zakładamy do wiertarki wiertło Forstnera i używając wolnego biegu, około 700 obrotów na minutę, wycinamy otwory przez 2/3 grubości sklejki. Po tym przekładamy sklejkę na drugą stronę i wycinamy otwory do końca. Przekładając sklejkę “do góry nogami” unikamy jej strzępienia przez wychodzące wiertło.
Teraz należy w jakiś sposób wykonać napisy na częściach A i C. Ja przygotowałem wszystkie słowa i numery w programie graficznym. Następnie odwróciłem je tak by powstało ich odbicie lustrzane i wydrukowałem to na drukarce laserowej w skali 1:1. Sklejkę pokryłem lakierem poliuretanowym na bazie wody przy pomocy pędzla. Będzie on działał jak klej. Wydruki przyłożyłem do sklejki zadrukowaną stroną i wyprasowałem żelazkiem. Należy żelazkiem wygładzić i wysuszyć papier. Odczekałem godzinę i zwilżyłem papier wodą dzięki czemu byłem w stanie go usunąć. Trzeba być przy tym bardzo delikatnym i starać się usunąć papier bez naruszenia delikatnych napisów (numerów). Przyznam, ze efekt nie był rewelacyjny i w niektórych miejscach usunąłem trochę tonera. Inne metody które przyszły mi do głowy to: wypalenie numerów, namalowanie ich farbą i pędzelkiem lub markerem (ale tusz zapewne rozleje się po włóknach drewna), wykonanie szablonów, ewentualnie wyfrezowanie numerów przy pomocy Dremela lub podobnego narzędzia. Pozostawię to do Waszej kreatywności.
Gdy wszystkie napisy są już gotowe sklejamy części A, B i D razem. Zdjęcia wyjaśniają w jaki sposób to zrobić. Część C wklejamy w rowek w podstawce.
Ostatni etap prac to wykończenie całości jakimś lakierem lub szelakiem, najlepiej w spreju. Jak widać na fotografiach, ja wcześniej pokryłem część A bejcą dla podniesienia kontrastu. Wydaje mi się, że w ten sposób kalendarz jest bardziej czytelny.
PS: Na dole kalendarza pozostało trochę miejsca. Można tam umieścić nazwę i logo firmy, jakieś motto albo nazwę miesiąca. Ja planuję wykonać 6 tabliczek z 3mm sklejki z nazwami miesięcy, ale muszę wcześniej lepiej opanować technikę druku na drewnie. Dobrej zabawy!
Fajny gadżet na biurko, myślę że w przyszłości skorzystam z pomysłu. Oczywiście 5* .
Bardzo dziękuję :-)
W planach mam wykonać podobny kalendarz, ale… elektroniczny.
Twój kalendarz wygląda super :)
Dzięki. Elektroniczny? No, jestem zaintrygowany!
Nic wielkiego. Plansza podobna jak Twoja. Tylko zamiast ramki podświetlanie odpowiednich dni. I innym kolorem zaznaczony dzień dzisiejszy.
I może jakieś powiadomienia , typu rzeczy do zrobienia. Ale to na razie w fazie planów na przyszłość…
Mógłbyś udostępnić grafikę z cyferkami?
No jasne, że tak.
Pomysłowe, proste do wykonania i funkcjonalne w sam raz dla mnie i moich możliwości.
Ciesze się, że się pomysł podoba
Fajne, mój mały ma wykonać do szkoły jakiś projekt, myślę, że ten będzie idealny, nie za trudny, zamiast drukować na drewnie każę mu zrobić szablon z papieru i pomalować.
Oczywiście to też jest wyjście :-)
swierny pomysł kolego Radku :)
nie wiem,czy nie widzialem Twojego kalendarza przypadkiem na reddicie.
Takie proste a takie praktyczne ode mnie 5 + :)
Bardzo praktyczny projekt, sprawdzi się zwłaszcza w dobie zero waste.