Czołem!
Jeżeli śledzicie mnie na fejsie, albo jesteście w naszej polskiej grupie Prusy, wiecie zapewne że od kilku tygodni walczyłem z moją przystawką MMU2.0 do Prusy, która daje możliwość druku aż pięcioma materiałami.
Dla niewtajemniczonych czym jest MMU2.0 wrzucam poniżej krótki film z prezentacją tej przystawki:
Moje boje z MMU2
Najczęściej pojawiały się dwa problemy:
- MMU2 nie pchało lub nie wyciągało filamentu z ekstrudera przy zmianie materiału. Z tym, że silnik z radełkami obracał się poprawnie, ale Idler nie dociskał łożyska do odpowiedniego radełka. Wyglądało to tak, jak by Idler dociskał nie to łożysko co trzeba, albo w ogóle nie reagował i nie dociskał żadnego łożyska.
- Czasami Selector zamierał i nie przestawiał się na nową pozycję.
W pierwszym tygodniu miałem też częste problemy z czopowaniem wycofywanego filamentu w pomarańczowej rurce PTFE zaraz nad ekstruderem. To na szczęście udało się szybko wyeliminować zamieniając rurkę na 4/3 (szerszą w środku).
Wróćmy do tych dwóch problemów, które wcześniej wypunktowałem. Liczne próby i testy podpowiadały mi, że albo padają silniki Selector i Idler (mało prawdopodobne, żeby padły aż dwa silniki jednocześnie), albo jest jakiś problem z elektroniką.
Po rozmowie z supportem Prusy została do mnie wysłana nowa płyta główna MMU2 oraz silnik Idlera. Zanim paczka do mnie doszła postanowiłem spróbować jeszcze trochę powalczyć na własną rękę.
Takie czasowe wyłączanie się silników w czasie pracy jest dosyć typowym objawem przegrzewania się sterowników silników. To te trzy zaznaczone maleństwa:
Początkowo chciałem nakleić na każdy z tych układów malutki radiatorek, ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że jeden duży radiator pozwoli odprowadzić więcej ciepła. Być może jest to strzelanie z armaty do wróbla, ale lubię dmuchać na zimne (w tym przypadku dosłownie na zimne;)
Z jakiegoś starego radiatora wyciąłem elegancki radiatorek na wszystkie trzy układy:
Radiator przykleiłem klejem termoprzewodzącym.
Chcąc mieć 100% pewności, że przegrzewanie się czegokolwiek nie będzie już problemem chciałem jeszcze dorzucić nad radiatorem mały wentylator kręcący się na wolnych obrotach.
Standardowo płyta główna jest umieszczona nad #MMU2 elementami do dołu. Mocno ogranicza to cyrkulację powietrza, a dodatkowo dostęp do przycisków i LED w drukarkach umieszczonych w obudowach (szczególnie, że swoją obudowę mam przykręconą do ściany na wysokości oczu).
Docelowo i tak chciałem przenieść całą płytę główną pod MMU2 korzystając z tego projektu: https://www.thingiverse.com/thing:3211711
Projekt ten ma dwie zalety – przenosi płytę pod MMU2 (dając lepszy dostęp do wszystkiego), a dodatkowo pozwala ładnie chłodzić całą elektronikę. Ja dodatkowo dorobiłem w nim otwór i otwory montażowe dla małego wentylatora:
Sam wentylator zasilam poprzez malutką przetwornicę Step-Up/Down, która pozwoliła mi dowolnie ustawiać obroty (ustawiłem bardzo niskie).
Po skręceniu całość prezentuje się tak:
Czy to pomogło?
I czas na najważniejsze pytanie – czy to pomogło? TAK – POMOGŁO!
Wcześniej MMU2 zaczynało sprawiać problemy już po kilkunastu minutach druku. Teraz drukarka drukuje wieloma kolorami od kilkudziesięciu godzin (!) i wszystko chodzi perfekcyjnie idealnie!
Warto zmienić firmware
Jeżeli używacie MMU2, zainteresujcie się firmware TheZeroBeast. Daje niesamowitego kopa całej przystawce. Polecam!
Zobaczcie na to:
Śmiga jak dzik w polu kukurydzy!
I to by było chyba na tyle.
Tak z ciekawości – ktoś z Was ma MMU2 w swojej Prusie? Jak tak, to jak się Wam sprawuje ta przystawka?
PS – zostawiam podziękowania dla Filipa za pomoc w dochodzeniu do sedna problemu oraz Wojtka z Blackfroga za podesłanie mi swojego MMU2 do testów. Dzięki!
Pozdrawiam!
Łukasz
czy to jest Wentylator 40x40x10mm ? można podpiąć bezpośrednio w zasilanie 12V
Hej, czy MMU2 pozwala drukować kompletnie rożnymi materiałami?