Cześć wszystkim! Słowem wstępu chciałabym powiedzieć, że cieszę się, że spodobał Wam się mój poprzedni poradnik z graficznym pudełkiem.
I choć moje poradniki nie wpisują się raczej w kanony stricte majsterkowe, ani też typowo męskie, to pozwolę sobie zaryzykować (skoro Łukasz zaprosił do Majsterkowa, to z zaproszenia korzystam :D) i przedstawić Wam kolejny projekt – tym razem na kubki z niezmywalnymi napisami, które możecie wykonać w domu niemalże zerowym nakładem środków.
Być może zainteresuje to raczej kobiece grono na Majsterkowie, lub też zachęci męską część do zrobienia niespodzianek drugiej połówce. :-)
I jak zwykle – ciekawych innych poradników odsyłam też na swojego bloga.
Czego potrzebujecie:
- markera Sharpie – kupiłam Sharpie Industrial (do wszystkich powierzchni). Można też użyć zwykłego Sharpie. Natomiast Stained (do materiału) się nie nadaje (zmyje się). Jeśli nie macie takiego pod ręką (a z własnego doświadczenia wiem, że są w Polsce raczej słabo dostępne, to możecie wybrać się do sklepu papierniczego i poprosić o markery do porcelany, które powinny działać na tej samej zasadzie).
- ceramiczny kubek/filiżankę/talerz (cokolwiek chcecie) – pamiętajcie, by użyć naczyń, które mogą być pieczone w wysokich temperaturach bez pękania
- pomysł – możecie napisać słowa swoich ulubionych piosenek, narysować coś śmiesznego, albo osobistego – bądźcie kreatywni.
- kolory – jeśli chodzi o kolorową grafikę, to w przypadku markerów, które ja używałam, nie ma znaczenia, jaki kolor wybierzecie. Mogą to być standardowe, lub też złote/srebrne (sprawdzone, trzymają się tak samo). Pamiętajcie jednak, by sprawdzić wcześniej dokładną nazwę markera, bo tak jak pisałam wyżej – te do tkanin się nie nadają.
- ołówek – jeśli nie jesteście zbyt pewni swojego projektu, nic nie stoi na przeszkodzie, by najpierw naszkicować go. Zawsze można łatwo skorygować ewentualne błędy (sprawne oko lub znawca francuskiego szybko wypatrzy błąd u mnie w napisie – ale o tym później :) )
1. Wzięłam stary ceramiczny kubek, który moja mama dostała przy kupowaniu kawy. Chciałam przy okazji zakryć napisy.
2. Z jednej strony narysowałam wąsy, a z drugiej serce.
3. Pokryłam całość dwa razy, by nie było białych prześwitów.
4. Po jednej stronie napisałam “Je adore…” (z fr. “j’adore” kocham/uwielbiam) (wiem, że powinno się pisać J’adore, ale popełniłam błąd z pośpiechu. Początkowo myślałam nad innym napisem i niestety na kubku został byk :D) i czarne serce. A po drugiej stronie “le moustache” – jako drugą część zdania.
5. Piekłam kubek, gdy moja mama wstawiła ciasto – w około 170 stopniach przez 30 minut. Następnie wyciągnęłam kubek z piekarnika, poczekałam aż odrobinę ostygnie, sprawdziłam, czy wszystko z grafiką jest w porządku i poprawiłam jedną warstwę na sercu (by mieć pewność, że nic się nie zmyje) i wstawiłam kubek ponownie do piekarnika na ok 20-30 minut. Wydaje mi się, że tego typu 2 stopniowe pieczenie było dobrym pomysłem, ponieważ teraz kubek (a właściwie dekoracja) jest wodoodporna. W przypadku mycia ręcznego jest 100% odporny (kubek testuję już prawie miesiąc i nic nie zmieniło się w jego wyglądzie). Niemniej jednak mycie w zmywarce jest wysoko niewskazane.
I gotowe! :-)
Tym samym sposobem można udekorować też inne elementy. Ja zrobiłam napis “Bon Appetit” (fr. smacznego) na talerzach. Trzyma się po dziś dzień, a wykonywałam to rok temu. Fajnie mogą wyglądać też pomalowane wazoniki, a nawet porcelanowe rączki do sztućców (jeśli takie oczywiście posiadacie).
Świetny pomysł. Napisze na wszystkich domowych talerzach “Umyj mnie” :D
Z tym “Umyj mnie” i sam pomysł bardzo ciekawy:))
Dla mnie bomba! :)
Tyle lat człowiek po świecie chodzi, a o istnieniu takich markerów nawet nie wiedział :D
I… czy mi się wydaje, droga Magdo, czy Ty jesteś z Zielonej Góry? :)
A gdzie tam :D Jestem z Gorzowa, a na studiach mieszkam w Szczecinie. :)
A wiesz może, gdzie można taki marker nabyć? W przystępnej cenie?
Swój zamawiałam z allegro (ok 14zł), bo w żadnym papierniczym nie mogłam go znaleźć. W empiku znalazłam tylko stained do tkanin.
Nie mogę się wpisać trochę niżej, więc robię to tu.
Dziękuję za informację
Jak zobaczyłem Gazetę Lubuską na zdjęciach w poprzednim poście, zrodziła się we mnie nadzieja, że będzie okazja wyskoczyć na jakieś piwo :) Ta Zielona niby taka wielka, a internet taki mały, ale jednak strasznie rzadko spotykam miejscowych w sieci :)
No niestety do zamieszkania w Zielonej mnie nie ciągnie, choć ostatnio przejazdem byłam parę razy :D
Słucham i wnioskuje, że mieszka pan w ZG co mnie bardzo dziwi zwłaszcza, że większość osób prowadzące większe i znane strony internetowe nie mieszkają w tym mieście. :D
Tylko nie “pan”. Łukasz jestem i tyle :)
To teraz Cię Darku jeszcze bardziej zaskoczę – twórca serwisu Spryciarze (dużo większego, popularniejszego i dłużej działającego od Majsterkowa) także jest z Zielonej Góry :D
A za to twórca joemonster mieszka na wiosce niedaleko Gorzowa :)
Ja też jestem z Zielonej Góry i byłem trochę zaskoczony, kiedy gdzieś znalazłem (kiedyś tam), że Ty Łukaszu też jesteś. Fajne projekty wywodzą się z Zielonej Góry :)
Miło mi spotkać w Majsterkowie kolejnego miejscowego czytelnika :)
Czy mógłbym prosić o kontakt do Ciebie? Jestem z Gorzowa . Kupilem kubki chce dziewczynie zrobic prezent a nigdzie nie moge znalezc firmy ktora podejmie sie graweru/malowania kubka… pozdrawiam Jacek Skrzyński
Może i tematyka dla kobiet ale … być może żony / dziewczyny ,,majsterkowiczów,, zarażą się tą stroną ;)
Być może w wakacje ukaże swój projekt który obecnie jest w trakcie kompletowania części…
Na obecną chwile mogę udostępnić jedynie jak oszukać chip w drukarce zliczający strony , bo to jedynie się komuś przyda :D
Z tym oszukiwaniem chipów w drukarkach to bardzo dobry temat :)
I zdradzisz, co tam knujesz z tym wakacyjnym projektem? :D
Jeżeli napiszę że knuje z przekaźnikami bistabilnymi , przewodami , instalacją elektryczna i mikrokontrolerami to myślę że wtajemniczeni się domyślą :)
A tak na serio przygotuje wszystko ,,na tacy,, dot. sterownika inteligentnego domu i gdzie kupić aby nie przepłacić oczywiście niezabierając radości z ,,montażu i kucia tynku :D Ponieważ na forach znajdziemy na ten temat informacje ale… tłumaczenie ,,łopatologiczne,, się przyda tym którzy mają ochotę ale wiedzy trochę mało ;)
No cóż, miałem kiedyś plan by napisać artykuł o produkcji kubków domową metodą, a tu ktoś mnie wyprzedził, wszak moja technologia jest nieco inna, więc może się nie pogryziemy, a ten artykuł będzie dla mnie dobrą inspiracją by w końcu się zebrać, i sklecić odpowiedni artykuł o kubkach ;-)
Noo – ja już nawet zdążyłem zapomnieć o tych Twoich kubkach :D
Ja bardzo chętnie też poznam inne metody. Trzeba się rozwijać :D Publikuj śmiało :)
Owe markery można z łatwością zdobyć na popularnym serwisie aukcyjnym ;)
tam też kupiłam swój :D
Co do pomyłki – próbowałaś może jeszcze przed wypiekaniem naprawić to rozpuszczalnikiem nitro? Z doświadczenia wiem, że nie pokona powierzchni kubka, a marker zazwyczaj nie wytrzymuje, prawdopodobnie nawet ten wypieczony by nie wytrzymał:)
Olśniło mnie dopiero po wypieczeniu. Nie chciało mi się zmieniać. Na wystawę kubek nie idzie, a mi się podoba nawet z pomyłką :D
A znacie jeszcze inne ciekawe zastosowania Sharpie? Ja znam :)
http://www.instructables.com/id/Make-Your-Own-Multi-Colour-PCB/
Działa, sprawdziłem.
A sam marker jest do dostania w miarę łatwo, może nie w każdym papierniczym ale w co drugim z pewnścią.
Mam podobny marker ale czarny. A nie czerwony jak tu. A kupić je można w Auchan ;)
Przecież mój też jest czarny ;))
Niestety czerwony Sharpie blednie podczas sesji w piekarniku – przetestowane. Podobno czerwony BIC daje radę: http://www.diyopolis.com/tips-and-tricks-to-the-diy-sharpie-mug/ – punkt #5
cudny pomysł. Musze go wcielić w życie. Nawet dzieciaki mogą zrobić coś takiego w ramach zabawy. :-)
Super pomysł na niedrogi prezent :)
A to “bon appetit!” to raczej przeczyta się dopiero po posiłku :D
Zapraszam na mój poradnik. Niestety dopiero zaczynam i kiepsko z czytelnikami:( Pomysł na własnoręczne napisy uważam, za genialny:) A wpadką z napisem j’adore się nie przejmuj – teraz będzie oryginalnie:)
Jakie piękne pismo _
A jak sprawdzić czy kubek wytrzyma wysoką temperaturę? Albo ewentualnie gdzie kupić taki kubek?
Kubki ceramiczne wytrzymują pieczenie (sprawdź pod spodem czy jest jakiś napis odnośnie tego z czego jest wykonany). Plastikowe i szklane pękną.
Ciekawa sprawa… chyba już wiem co w najbliższym czasie zmaluję ;)
A tak btw na kubku z wąsami jest jeszcze inny błąd….
Hej! Tylko jedna uwaga. Dekorowanie takim markerem wskazane jest w miejscach gdzie naczynie nie ma kontaktu z żywnością (+ brzegi kubków, filiżanek, bo tutaj mamy styk z ustami). Związki ołowiu i kadmu mogą uwalniać się i przedostawać do żywności.
Dziękujemy za pozytywne słowa o Sharpie !! Zapraszamy do naszego sklepu http://www.esharpie.pl – jesteśmy z Zielonej Góry :)
Cześć. Wykonałam taki kubek zgodnie z instrukcjami. Użyłam dokładnie tego markera, wypiekałam w 170 st. przez 1 h, odczekałam nawet dwie doby zanim go użyłam i niestety myjąc ręcznie napisy mi się zmywają. Czy masz jakiś pomysł co mogło pójść nie tak?
Myślę że odczekanie 48h wcale nie było konieczne – wystarczyło sprawdzić od razu po ostygnięciu. Niestety nie wiem, co mogło pójść nie tak :(
Pozdrawiam,
Magda ze sztukistudiowania.pl
a czy sama tak pięknie to napisałaś czy moze używałaś jakiś szablonów? Je niestety nie mam talentu do pięknego pisania ;)
Sama. Ale nie wydaje mi się, żebym miała piękne pismo :P
pozdrawiam
Mnie się podoba ;) Przy okazji zapraszam na mojego bloga o tanim podróżowaniu – http://zyciewwielusmakach.pl/ :)
Witam. Zrobiłem kubek z napisami. Takze zaczely sie zmywac przy pierwszym myciu. Nie znam sie na kubkach. Ale ten moj był taki jakby lakierowany, sliski. Moze to jest przyczyna.
Sam pomysl świetny.
“Ja zrobiłam napis “Bon Appetit” (fr. smacznego) na talerzach”.
świetny pomysł :)
witaj zakupilam te pisaki co ty masz i zrobilam wszystko tak samo tylko maly mankament powstal ze moje napisy sie zmywaja ratuj co mam zrobic
Wie ktoś może czy kubki z kamionki nadają się do wypiekania z tym markerem ?
Czy to musi być jakiś konkretny kubek, np. porcelana czy może też być taki najzwyklejszy?
Zmywają sie jak się robi wg wskazówek. Lekkie mycie i napisu nie ma ;/ słabo
zrobiłam dzisiaj i się zmywa od razu -.-
Potwierdzam,zwykły Sharpie się zmywa szybko. W tej samej cenie markery do porcelany, kubek trzeba wtedy wypiec 150C ok.30 min i się trzyma ;)
Witam,mam pytanie kupiłam marker do ceramiki i jest strasznie wodnisty…gdy próbuje coś napisać rozlewa się a gdy wysycha widać kropki gdzie farba nie złapała.. poszłam do sklepu oddać Pani powiedziałą,że tak ma być -.- Czy to na prawdę ma taką konsystencje ?
Absolutnie nie. Powinien mieć konsystencję raczej gęstej farbki. Kup inny
Bardzo ciekawy pomysł z własnoręcznymi napisami :) U nas w ccs druk robimy kubki ze zdjęciami (np. dziecka, ukochanego, swojego zwierzęcia lub po prostu naklejamy grafikę), ale zdecydowanie jesteśmy za takimi ręcznie ozdabianymi kubkami! :) Jak patrzę na komentarze, to widzę, że niektóre napisy się zmywają – może używacie zwykłego sharpie, a nie sharpie industrial? Ja prywatnie na pewno spróbuję dzisiaj, bo co innego zdjęcie, a co innego śmieszny napis ;) Jeżeli się uda, to to będzie idealny prezent dla kogoś bliskiego :)
Pozdrawiamy!
Ja maluję zwykłym permanentnym markerem za 3 zł i piekę w mikrofali :D Nawet zmywarka mi nie zmyła mojego miśka przez długie miesiące.
Macie może pojęcie czy to ma szansę się udać na szklance termicznej? Takiej z podwójną warstwą szkła. Planuję kupić pisaki Ceramic marker TOMA. Mam jednak obawy czy szklanka nie pęknie podczas pieczenia. Pomiędzy warstwami jest chyba powietrze. I kolejna wątpliwość – czy takie szklanki mogą być używane w kuchenkach mikrofalowych?
Świetna sprawa:)A może masz pomysł jak zrobić trwaly napis na butelce plastikowej? Chodzi mi o taką butelkę filtrującą , którą potrzebuję podpisać.:))
Czy mogę użyć markera permanentnego?
Świetny pomysł z takim rozwiązaniem sprawy :)
Będziemy przekazywać ten wpis naszym klientom jeśli będą chcieli zamówić jedną sztukę :)
Witam
A czy taki tzw. Magiczny kubek można wsadzić do pieca? Chciałabym zrobić tekst w środku a nie można nigdzie takiego dostać więc chciałam zamówić z grafiką i zrobić samej napis w środku
Podpinam się pod komentarz wyżej, tylko w kwestii mikrofalówki – czy tak pomalowany kubek jest bezpieczny, żeby go włożyć do mikro i podgrzać? Pomysł jest świetny i myślałem, żeby tak zrobić z kilkoma kubkami, które posiadam, ale nie chcę też narażać siebie i innych na niebezpieczeństwo ze względu na szkodliwe “opary” czy coś w tym stylu po podgrzaniu w mikro :P
Pomysł prosty, ale ciekawy i jak najbardziej godny polecenia :) Można nadać smutnym kubkom nowego charakteru! Może się to okazać świetną zabawą dla dzieci – każdy sobie swój kubek pomaluje jak chce, dzięki czemu nikt nie będzie nikomu podkradał ;)