Albo się zmobilizować i zacząć rzetelnie oceniać projekty innych co ułatwiło by im wydostanie się z poczekalni. oczywiście od pewnego czasu można zaobserwować znacznie mniejszą aktywność użytkowników jak i samego moderatora, ale to jeszcze nie ,świadczy o umieraniu. Majsterkowo stworzył Łukasz, ale gdyby nie inni użytkownicy nie wyglądało by ono tak jak wygląda dzisiaj. pewnie że gdy były konkursy i można było w nagrodę otrzymać vouchery, to dawało to większego kopa do działania, ale jak się nie ma co się lubi to … I nie ma co biadolić tylko trzeba zbudować coś niesamowitego w zaciszu domowego warsztatu, a następnie podzielić się swoim dziełem z innymi…
Hej! Bardzo się cieszę, że padło to pytanie. Trochę mnie to otrzeźwiło i pozwoliło sobie uświadomić, że cholernie zaniedbałem całe majsterkowo :(
Jak to w życiu bywa – trochę się pozmieniało, trochę pokomplikowało, trochę nowych spraw spadło na głowę i nawet nie wiem kiedy majsterkowo zeszło na boczny tor.
Ale bez obaw – na pewno nie zniknie. I mam nadzieję, że jednak nie umrze :) Dzisiaj połatałem trochę rzeczy i sukcesywnie będę ogarniał resztę. Mam też kilka nowych projektów do poopisywania, więc pojawi się też coś nowego.
Ale mimo wszystko strasznie się cieszę, że po tak długim czasie nadal widzę tutaj te same, dobrze mi znane nicki użytkowników <3
Łukasz Więcek, fajnie, że wracasz. Obserwuję majsterkowo prawie od początku (wtedy, kiedy to jeszcze nie było majsterkowo). Szkoda by było, gdyby taki fajny projekt zniknął z sieci
Wygląda na to. że tak… jeszcze na forum czasami wpadnie coś nowego. Ale z blogiem gorzej
No cóż jak widać Łukasz Więcek olał majsterkowo . Szkoda bo to taki nasz “Instructables”
Niestety, tako to zdaje się wygląda. Warto zrobić sobie backup ciekawych projektów.
Albo się zmobilizować i zacząć rzetelnie oceniać projekty innych co ułatwiło by im wydostanie się z poczekalni. oczywiście od pewnego czasu można zaobserwować znacznie mniejszą aktywność użytkowników jak i samego moderatora, ale to jeszcze nie ,świadczy o umieraniu. Majsterkowo stworzył Łukasz, ale gdyby nie inni użytkownicy nie wyglądało by ono tak jak wygląda dzisiaj. pewnie że gdy były konkursy i można było w nagrodę otrzymać vouchery, to dawało to większego kopa do działania, ale jak się nie ma co się lubi to … I nie ma co biadolić tylko trzeba zbudować coś niesamowitego w zaciszu domowego warsztatu, a następnie podzielić się swoim dziełem z innymi…
Hej! Bardzo się cieszę, że padło to pytanie. Trochę mnie to otrzeźwiło i pozwoliło sobie uświadomić, że cholernie zaniedbałem całe majsterkowo :(
Jak to w życiu bywa – trochę się pozmieniało, trochę pokomplikowało, trochę nowych spraw spadło na głowę i nawet nie wiem kiedy majsterkowo zeszło na boczny tor.
Ale bez obaw – na pewno nie zniknie. I mam nadzieję, że jednak nie umrze :) Dzisiaj połatałem trochę rzeczy i sukcesywnie będę ogarniał resztę. Mam też kilka nowych projektów do poopisywania, więc pojawi się też coś nowego.
Ale mimo wszystko strasznie się cieszę, że po tak długim czasie nadal widzę tutaj te same, dobrze mi znane nicki użytkowników <3
Ufff… Miło z rana przeczytać takie informacje :)
Huraaaaaa.aaaaaaaaaaaaaaaaa Admin is Back
Łukasz Więcek, fajnie, że wracasz. Obserwuję majsterkowo prawie od początku (wtedy, kiedy to jeszcze nie było majsterkowo). Szkoda by było, gdyby taki fajny projekt zniknął z sieci
Czyli jednak to jeszcze nie koniec ;)
Absolutnie nie koniec :)
Za dużo video-poradników na Youtube chyba :)