Proszę się tylko nie przerazić. Przy mglistej pogodzie czujniki tego typu wariują, wskazując takie poziomy zanieczyszczenia, że aż strach wyjść z domu. To po pierwsze, po drugie nie każdy pył zawieszony jest równie szkodliwy. Co innego Benzopireny co innego pył pochodzenia mineralnego. Nie chce psuć zabawy, bo mimo tego co napisałem, uzyskane wyniki, są jakimś tam wyznacznikiem czystości powietrza, tylko trzeba brać je z dystansem. Żeby nie być gołosłownym, przytoczę cytat z obwieszczenia Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (całość dostępna na ich stronie) “…śledząc w Internecie informacje na temat stężeń pyłu zawieszonego, które są generowane za pomącą niskokosztowych czujników, należy mieć na uwadze, iż pomiary te mogą być obarczone bardzo dużym błędem, a w przypadkach skrajnych mogą być one całkowicie nieprawidłowe, co w konsekwencji może wprowadzać użytkowników tych informacji w błąd.”