Papug przybywa to i kolejne domki trzeba robić ;)
Niestety rozmnażają się w takim tempie, że tym razem trzeba było pomyślec o podwójnym domku dla papug.
Co się przydało?
- wyrzynarka włosowa
- ekierka
- linijka
- marker budowlany
- papier ścierny
- klej
- sklejka 5 mm
- kilka ścisków + trochę taśmy :)
- ze 2 wkręty
- coś wiercącego i kręcącego
Jak to powstało?
Pracę zacząłem od rozrysowania wszystkiego na sklejce. Niestety nie mam na czym pociąć gotowych formatek, także konieczne było rozrysowanie + ręczne wycinanie wszystkiego.
Elementy:
- przód i tył 28 cm x 12 cm
- boki i przegroda 12 cm x 18 cm (45 stopni)
- podłoga 28 cm x 12 cm
- dach 32 cm x 9 cm oraz 32cm x 11.5 cm (tylna połać jest krótsza, aby domek nie odstawał od ściany klatki)
Wszystkie elementy są połączone na wczepy. Uznałem, że tak będzie najestetyczniej i najsolidniej.
P0 narysowaniu wszystkich elementów, dorysowałem owe wczepy. Na ścianach 1cm, a na podłodze 2cm. Rysowałem je tylko jednostronnie. Po wycięciu jednej strony, dopiero odrysowywałem od niej drugi element. W ten sposób miałem pewność, że będą do siebie pasować.
Warto pozaznaczać, które kawałki są do wycięcia aby sie nie pomylić. Ja dodatkowo pooznaczałem łączenia ścian literami ABCD.
Wczepy są na tyle ciasne, że ścianki trzymają sie solidnie nawet bez kleju :P
W tym jednym miejscu trzeba było wywiercić otwór, aby przełożyć brzeszczot.
Poprzeczki na zewnątrz zostały przykręcone na wkręty, dla pewności.
Eksperymentalnie zrobiłem ten typ poprzeczki. Wcześniej zawsze były tylko te pojedyncze :P Niestety ścisków mam za mało, więc trzeba się było posiłkować taśmą…
Standardowo montaż do klatki poprzez 2 kawałki druta 1.5mm^2
W międzyczasie całość przeszlifowana i sklejony daszek.
Dach nie jest przyklejony, tak tylko leży wciśnięty na wierzchu (są tam takie 2 poprzeczki, które rozpychają boczne ściany domku, niestety zabrakło zdjęcia)
Nie pomalowałem, bo miałem taki kaprys :P
No i efekt końcowy:
Zuzka nalegała na pierwszoplanową rolę…
Zuzka to raczej czeka na te papugi… ;)
Fajny projekt dla ojca i syna by zrobić coś razem, prosty i nie wymaga dużych umiejętności.
Ja tu widzę długie godziny żmudnej pracy (z czego 75% z kartką, ołówkiem, a potem wyżynarką). Niestety moje dzieci nie dały by się namówić. Owszem gdybym wszystko miał pomierzone, oznaczone i wycięte to w samym składaniu chętnie by uczestniczyły.
Bardzo ładnie to wyszło!
No czas widać na zdjęciu :P w międzyczasie był mały wypad na miasto, ale wiadomo, że klej musi trochę podeschnąć
Zgodze się z mmgru. Pomyłs super, a wspólne wykonanie z dzieckiem to niemało uciechy.
Domek dla dwóch papug jest niezwykłym pomysłem na spędzenie czasu z dzieckiem. Wspólne majsterkowanie – niezapomnianymi przeżyciami dla małych dzieci . I ta powstająca więź.