INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(
Witajcie majsterkowicze, wpadłem na pomysł zrobienia latarki i alarmu do namiotu. No to do dzieła
lista rzeczy:
- diody led (ja użyłem ze starej latarki)
- kabelki
- bateria 9 V
- zatrzask do baterii
- szklana butelka z zakrętką
- 2 przyciski bistabilne
- opornik 70 Ω
- taśma izolacyjna
Narzędzia :
- lutownica
- pistolet do kleju
- wkrętarka/wiertarka
No dobra gdy wszystko mamy zaczynamy od diod. końcówki dwóch diod zaginamy jak na obrazku
łączymy diody szeregowo,i mają wyglądać tak. Teraz będziemy wiercić w nakrętce. Ja użyje skrętki jako przewodu, więc dopasowuje wiertło do grubości kabla. I wiercimy. gdy mamy wywiercony otwór przekładamy przez niego kabel tak by sięgał do dna butelki i był na zewnątrz do połowy butelki. Ściągamy białą izolacje z kabla i powinno nam się ukazać osiem pojedynczych kabelków. Odizolowujemy końcówki kabelków i pobielamy je cyną. Dolutowujemy po 2 białe kabelki do minusa i 2 kolorowe do plusa diod. Po co aż 4 kabelki? po to by lepiej się trzymały. Przycinamy 2 kabelki o 3 cm i dolutowujemy biały do czarnego kabelka zatrzasku a czerwony do kolorowego. Teraz pora na opornik, powinny nam zostać 2 kabelki. Odizolowujemy ich końcówki i dolutowujemy opornik. Teraz diody, opornik i wszystkie inne kabelki izolujemy taśmą by nie było zwarć.
Teraz odizolowujemy kabelki na zewnątrz butelki i pobielamy je. Musimy sprawdzić na naszych przyciskach gdzie jest przejście po wciśnięciu przycisków. Do jednej nóżki przycisku przylutowujemy plus i od plusa odprowadzamy drugi kabelek do drugiego przycisku. Lutujemy wszystkie minusy w jeden i łączymy z minusem od baterii. Jeden z kabelków od oporników podłączamy do przycisku a drugi do kabelka od diod, przy drugim przycisku lutujemy kabelek od diody od razu z przyciskiem. Podłączamy baterie do zatrzasku i sprawdzamy czy wszystko świeci. Jeżeli świeci, wykręcamy nakrętkę z kablem. Odizolowujemy kawałek drutu 1,0mm na długość od diod do białej izolacji kabla. Diody przyklejamy do drutu, a drugi koniec drutu wtykamy pomiędzy kabelki a białą izolacje i przyklejamy klejem na gorąco. Wkładamy diody, opornik i baterie do butelki, zakręcamy i przyklejamy przyciski do butelki. Nasza lampa jest gotowa!!!
Teraz czas na alarm do namiotu, ale po co alarm? odpowiedź jest prosta, jeżeli ktoś będzie chciał nam w nocy buszować w namiocie alarm się włączy i obudzi śpiących. Od razu zaznaczam że projekt nie jest do końca mój, ja go przerobiłem, a oryginał możecie obejrzeć na YT na kanale 5 sposobów na…. Dobra do roboty
Co nam będzie potrzebne:
- buzzer
- 2 opakowania po zapałkach( możecie użyć innego pojemnika, ja akurat to miałem pod ręką)
- zatrzask na baterie 9 V
- bateria 9 V
- Ne555
- opornik 15K Ohm
- kondensator 47 mikrofaradów na 16 V
- kilka kabelków
- klamerka
- żyłka wędkarska
- taśma
- opaski zaciskowe
Narzędzia :
- lutownica
- pistolet do kleju
No to do roboty. Zaczniemy od klamerki, musimy wyjąć jedno ramie z pod sprężynki i wykroić nożykiem po obu
stronach takie rowki
do
dobra jedziemy dalej
odizolowujemy 2 kable na długość 3 cm i zakładamy na te rowki. składamy klamerkę i zabieramy się za lutowanie układu, schematu niestety nie mogę dać bo mam problemy z eagle, ale wszystko lutujemy jak byśmy robili mrugającą diodę, tylko że zamiast diody buzzer. bierzemy 2 opakowania po zapałkach spinamy je opaskami zaciskowymi i wkładamy między je buzzer podłączony do układu, klamerkę przyklejamy gorącym klejem do boku. Jeden kabelek od klamerki podłączamy do czerwonego przewodu od zacisku a drugi przewód do zasilania układu. minus podłączamy z czarnym kabelkiem od zatrzasku. podłączamy baterie i jeżeli wszystko działa wkładamy to w pudełka od zapałek. Podłączenie alarmu :
w bokach wejścia wkładamy 2 śledzie jeden po prawej, drugi po lewej. Jeden z 2 śledzi przekładamy za opaskami zaciskowymi które są z tyłu alarmu. tniemy żyłkę tak by była od drugiego śledzia do klamerki przy alarmie i była naprężona. Gdy żyłkę zawiążemy do drugiego śledzia, tniemy wtedy kawałek taśmy izolacyjnej, składamy taśmę na pół by strony z klejem były sklejone razem. przekuwamy igła taśmę w połowie, przez dziurę przekładamy żyłkę i wiążemy i wkładamy w szczęki klamerki. Żyłka musi być napięta i niewidoczna dla złodzieja. Działanie alarmu: Gdy ktoś przejdzie zerwie żyłkę przez co kabelki w klamerce dotkną siebie i umożliwią przepływanie prądu do układu.
Może nie jest to najlepszy post ale gdy człowiek jest zmęczony i piszę to o 10 w nocy, człowiek przestaję myśleć.
Sorry za brak schematu ale ten układ w eagle miał po jednej stronie 3 nóżki a po drugiej 5 więc nie wiedziałem jak się za to zabrać, piszcie w komentarzach co zrobiłem dobrze a co trzeba by było jeszcze poprawić. Pozdrawiam i z góry dziękuję za ocenę mojego projektu, również sorry za brak filmu ale mój aparat przestał współpracować :(
zdjęcia :
INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(
Mógłbyś zaprezentować finalny efekt to było by lepiej zobaczyć co zrobiłeś, a nie tylko zdjęcia diod.
ewidentnie brak finalnego foto psuje humor