Stacja dokująca do smartfona

Stacja dokująca do smartfona

Siema majsterkowicze!
Postanowiłem przedstawić wam swój projekt oraz wykonanie  stacji dokującej do smartphone.
Lubie zabawę w  drewnie  jak i samochody  zatem postanowiłem połączyć to w jedno …
Nie będę marnował waszego czasu więc ..

Zapraszam do zapoznania się z projektem :)

Materiały użyte w projekcie:

  1. Tłok i pierścienie
  2. Korbowód wraz ze śrubami
  3. Sprężyna ze sprzęgła
  4. Kabel usb
  5. Deska mahoniowa
  6. Szpachlówka uniwersalna
  7. Farba akrylowa
  8. Lakier akrylowy
  9. Klej szybkoschnący
  10. Blaszki do papy x2
  11. Podkładki filcowe pod meble

Narzędzia  do budowy podstawki:

  1. Strugarka do drewna
  2. Piła tarczowa stołowa
  3. Szlifierka tarczowa
  4. Wiertarka, wiertła i frez stożkowy
  5. Szlifierka kątowa i tarcza do aluminium
  6. Szlifierka mimośrodowa i papier ścierny, granulacja 80, 120, 150
  7. Metrówka stolarska & ołówek
  8. Kątownik stolarski
  9. Szczotki druciane do wiertarki
  10. Pędzel
  11. Szpachla
  12. Okulary ochronne
  13. Kubek kawy ;)

Zatem zabieramy się do pracy, a wiadomo, że kawa na pierwszy plan ..

Tłok nie jest nowy i dzięki temu ma to swój klimat
1

Dzięki szlifierce kątowej docinam tłok pod odpowiednim kątem, uprzednio ustalonym.

Miejsce cięcia wygładzamy dzięki szlifierce mimośrodowej, zaczynając papierem granulacji 80 i kończąc na 150
Następnie całość szlifujemy na szlifierce tarczowej, dzięki temu uzyskujemy ciekawe wykończenie.
Ważne jest, aby wszystkie krawędzie ręcznie papierem przeszlifować by nie raniły nas w dłonie w trakcie kolejnych prac jak i użytkowania gotowej podstawy !

7

Kolejnym krokiem jest czyszczenie korbowodu dzięki wiertarce i szczotkami drucianymi …

2

To samo tyczy się sprężyny.

3

Kolejnym etapem jest wykonanie podstawy

5

W tym przypadku postanowiłem użyć drewna mahoniowego.
Deska na strugarce została wyrównana z obu stron, na pile tarczowej docięta do wymaganego wymiaru.

Otwory wywiercone pod rozstaw śrub w korbowodzie,  od spodu frezem stożkowym pogłębione zostały te same otwory,
aby główki śrub schowane były w drewnie, co ważne, aby podstawa była stabilna!
Plus otwór do zamocowania sprężyny.

Krawędzie zaokrąglone na szlifierce tarczowej.
Całość przeszlifowana na szlifierce tarczowej i ostateczne wygładzenie szlifierką mimośrodową
Lakier akrylowy dałem jako wykończenie, trzy warstwy.

6

Pora na składanie.
Na pierwszy ogień idzie korbowód.
Jako element ozdobny użyłem stare blaszki do mocowania papy, uprzednio pomalowane na czarno.

8

Kolej na sprężynę …

9

Skoro mamy już korbowód zamocowany zabieramy się za tłok i kabel usb …

10a

Tak jak w silniku tak i tutaj tłok jest z korbowodem dzięki mimośrodowi, w tym, że trochę inaczej ;)
Przeprowadzamy kabel usb…
Pod takim samym kątem jak wycinaliśmy tłok wklejamy końcówkę kabla.
Dzięki szpachlówce uniwersalnej wypełniamy środek.
Gdy już całość wyschnie szlifujemy ją aby uzyskać gładką powierzchnie, w tym przypadku środek został
pomalowany na czarno by pasował do telefonu.
Farba x 3 i całość idealnie gładka :)
Pierścienie również trafiły na swoje miejsce i idealnie dodały “smaku”  całości !

Tłok z korbowodem pomalowałem lakierem akrylowym x 2 i od spodu dałem 4 podkładki filcowe, (czarne)

10

Pewnie zastanawiało was po co ta sprężyna ;)
Wielu z nas używa słuchawek z telefonem i pomyślałem że muszą być obok telefonu…

13

Całość wygląda tak:

11

12\

Do kompletu powstała też lampka … ale to innym razem ,)

Na pytanie, czy wytrzyma użytkowane tak delikatne mocowanie telefonu, odpowiadam TAK
Już dwa lata jest w użytku i na dzień dzisiejszy wszystko super.
p.s  usb obudowałem w starym kluczyku z auta :)

14

Pozdrawiam i dzięki za wytrwanie do końca.
Maciek

Ocena: 4.79/5 (głosów: 135)

Podobne posty

5 komentarzy do “Stacja dokująca do smartfona

  • nie wiem skąd ten człowiek bierze inspiracje do tych swoich projektów ale obserwuje go od jakiegoś czasu na “fejsie” i powiem jak kolega Perdifficilis GENIALNE są jego wszystkie prace a ta to kolejne mistrzostwo. Brawo i czekam na kolejne…

    Odpowiedz
  • Niespecjalnie podoba mi się to ze względów estetycznych.
    Części silnikowe latami nużają się w paskudnym oleju, więc jeśli wydają się być umyte, to i tak skutecznie brudzą.
    Jeśli natomiast umyłbyś w ultradźwiękach (czego raczej nie zrobiłeś, bo nie wygląda to tak ślicznie jak po wyjęciu z myjki) to za góra 3 miesiące stop aluminium (tłok) będzie szary, a korbowody rude.
    Fajna rzecz na biurko w warsztacie, ale w domu niestety to nie zdaje egzaminu – sprawdzone :)

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?