Cześć!
Mój warsztat nie należy do największych. Ba – powiedziałbym nawet, że jest dosyć mały i ciasny (około 15m2). Przez wzgląd na to staram się nie kupować zbyt dużych maszyn. Wiadomo – fajnie by było mieć jakąś konkretną strugarko-grubościówkę, pilarkę stołową i dużą frezarkę. Tylko jak bym poustawiał te sprzęty w swoim warsztacie, to pewnie sam bym się w nim już nie zmieścił ;)
Dużych maszyn nie kupuję z jeszcze jednego powodu – nie mam takiej potrzeby. Jako majsterkowicz lubię dłubać przy mniejszych projektach, więc w zupełności wystarczają mi te mniejsze maszyny, które mają dla mnie jeszcze jedną zaletę – często zapewniają większą precyzję, niż ich duże odpowiedniki.
Jedną z takich maszyn, którą dostałem od Lange Łukaszuk do testów (a po testach mam zamiar ją odkupić na własność), jest niewielka piła stołowa Proxxon FET.
Pierwsze wrażenia
Cała maszyna jest raczej niewielka – ma kształt sześciościanu o podstawie 300×300 mm, oraz wysokości 170mm:
Na froncie został umieszczony włącznik i wyłącznik. Oba przyciski są schowane pod gumowymi kapturkami, które chronią je przed pyłem:
Na niektórych zdjęciach znalezionych w sieci widzę, że w tym samym miejscu może się także znaleźć regulator obrotów. Niestety testowany przeze mnie model regulatora nie posiada :(
Na środku znajduje się pokrętło służące do regulacji wysokości wysunięcia tarczy, oraz jej kąta nachylenia.
Kręcąc metalową częścią pokrętła można ponieść tarczę w górę o 22mm:
Natomiast po poluzowaniu tej dużej, czarnej nakrętki można pochylić tarczę o 45°:
W standardowym wyposażeniu dostajemy solidną prowadnicę równoległą, którą łatwo można zablokować w dowolnym miejscu za pomocą tej czarnej dźwigienki:
Przy zwolnionej dźwigience, ale dokręconym tym żółtym zacisku, możemy precyzyjnie przesunąć prowadnicę z dokładnością do 0,1mm za pomocą gałeczki znajdującej się na końcu szyny:
Dodatkowo mamy do dyspozycji małą prowadnicę kątową, którą można zamocować w jednym z dwóch rowków teowych znajdujących się z obu stron tarczy:
Z tyłu piły znajduje się przyłącze odkurzacza. Kto chociaż raz obrabiał w zamkniętym pomieszczeniu drewno bez podłączonego odciągu wiórów i pyłu, ten wie, jak istotna jest to rzecz ;) W zestawie znalazł się także gumowy adapter (nie widać go na zdjęciu), który umożliwia podpięcie odkurzaczy o niestandardowej średnicy rury.
Gdyby powierzchnia robocza tej piły okazała się za mała dla ciętego materiału, można się wspomóc wysuwaną z lewej strony podpórką, która poszerza stół do 500 mm:
W podpórce został umieszczony dodatkowy ogranicznik, który może pomóc przy równym docinaniu większych formatek:
Samą podpórkę można zablokować w dowolnej pozycji za pomocą śruby dociskowej:
Co siedzi pod maską?
Aby zajrzeć pod maskę wystarczy odkręcić jedną śrubę:
Umieszczona z lewej strony krańcówka odcina napięcie od silnika w momencie podniesienia pokrywy, więc nie ma ryzyka, że zrobimy sobie krzywdę w czasie czyszczenia, czy konserwacji maszyny ;)
Napęd na tarczę jest przenoszony z silnika za pomocą paska klinowego:
Całość napędza sporych rozmiarów silnik:
Silnik jest cały zabudowany, więc nie udało mi się odczytać z niego żadnych parametrów, ale wg tabliczki znamionowej jest to motor o mocy 200W, który rozpędza tarczę do prędkości 7000 obrotów na minutę:
Jak na taką małą piłę, jest to duża moc. Myślę, że spokojnie wystarczyłoby tutaj 100W, ale w sumie dobrze, że Proxxon wsadził taki mocny silnik. Przynajmniej nie będzie on aż tak bardzo odczuwał przeciążeń, a więc i dłużej pożyje :)
Test praktyczny – cięcie różnych gatunków drewna
W ramach krótkiego testu praktycznego przeciąłem sosnową deskę o grubości 20 mm, sklejkę o grubości 8 mm, oraz kawałek egzotyka o grubości 16 mm.
Jak widzicie, tarcza wchodziła w każdy z tych materiałów, jak w masełko, a przecięte powierzchnie są równe i proste. Jedynie przy sklejka wyszła mi odrobinę nierówno przez to, że w czasie cięcia sięgnąłem po popychacz. Ale generalnie jest miodzio :)
Podsumowując
Proxxon FET jest na pewno dobrym wyborem dla wszystkich majsterkowiczów, którzy nie mają zbyt wiele miejsca na postawienie dużych maszyn, lub zwyczajnie ich nie potrzebują, bo bardziej zależy im na wysokiej precyzji, niż na możliwości cięcia grubych kantówek podczas budowy altanki. Jak już wspomniałem we wstępie, mi ten Proxxon bardzo podpasował i po teście odkupię go na własność. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby ta piła okazała się za mała podczas mojego typowego majsterkowania. A po skończonej pracy mogę ją spokojnie chwycić w rękę i wrzucić na szafkę. Dodatkowym jej atutem jest to, że jest bardzo cicha (na filmie praktycznie jej nie słychać, bo zagłuszył ją odkurzacz;). Swój warsztat mam w domu, więc jest to dla mnie dosyć istotna kwestia.
Piłę FET można kupić za:
Nie jest to jakaś strasznie wysoka cena. Chociaż niska też nie jest. Powiedziałbym, że jest optymalna :) Tzn. jest to taka cena, którą jestem w stanie dać za taki sprzęt. Wiadomo, że nie jest to kwota, którą wydaje się od tak (przynajmniej dla mnie;) Jednak kilka razy w życiu przejechałem się już na budżetowych narzędziach i po prostu nie chcę już iść tą drogą. Wolę pozbierać trochę dłużej i kupić sprzęt, który spełni moje oczekiwania. A ten Proxxon je spełnia! Szczególnie, że po dokupieniu kilku tarcz można nim ciąć dosłownie wszystko – drewno, metale nieżelazne, plastiki, gumę, płytki drukowane (!), pleksi, ABS, korek, … – no praktycznie wszystko, co może wpaść w łapy typowemu majsterkowiczowi :D
Pozdrawiam!
Łukasz
Jako zrobiłeś te animowane obrazki?
Z pojedynczych zdjęć złożyłem animowanego gifa w programie PhotoScape.
No i mamy kolejną reklamę jakiegoś sprzętu za optymalne 1600 zł dla niektórych to jest cała wypłata w PL więc aż tak “optymalnie” nie jest. Kiedyś Łukasz zachwycał się silniczkiem z linką Dremel ahy i ochy były co jakiś czas. Reklama była aż tak wspaniała że kupiłem to cacko za 500 zł Nie dość że, te pierdułkowate tarcze wielkości 3 centymetrów zużywają się szybciej niż paznokcie mojej teściowej, to jeszcze kosztują. Każda multipierdoła do Dremela, dodatki przystawki, nakładki, tarczki to koszty od 50zł do 150zł itd a spokojnie można kupić tańsze urządzenie wcale nie ChRL. Mam nadzieje że, ta piła stołowa to nie taki przerost formy nad treścią, ciekawe po ile te tarcze, jedna tarczka 200zł? “dedykowana”??. Piłę tarczową stołową można zrobić super samemu, na YT jest wiele projektów i tego bym oczekiwał od Majsterkowa, no chyba że, za takie reklamy można “optymalnie” wydawać kasę. Ja żałuję że, wydałem kasę na tego Dremela robiłem przez cały rok 3 remonty u rodziny i skończyło się się tylko na noszeniu tego urządzenia, okazało się wcale nieprzydatne. Korzystałem z wkrętarki, szlifierki kątowej, wyżynarki. Dremela przygotowywałem na trudno dostępne miejsca ale i tak się nie przydał, te tarczki i wiertełka były po prostu za słabe. Okazało się że to narzędzie jest raczej dla Pani domu która w przypływie weny twórczej kiedy mąż poszedł do pracy postanowiła sobie przewiercić doniczkę…. Bo jak optymalnie można podejść do tego że, w Castoramie kupimy specjalne wiertło do wkrętarki lub wiertarki za 15 zł którym bez problemu nawiercimy otwór w kafelkach. Dremelem i jego dedykowanymi wiertełkami zrobimy to samo show w świecie reflektorów i reklamy z fotkami na FC. Może to was zainspiruje do lepszej pracy
https://www.youtube.com/watch?v=vBcS3iSkhc0
Pozdr.
Zauważyłem, że w tym kraju wiele narzędzi, maszyn albo się udoskonala, albo buduje samemu. Ktoś chce coś kupić, a ktoś inny podpowiada: daj spokój, za połowę tej ceny sam zrobisz, albo: lepiej kup chińczyka, a potem zmień to i to i będzie lepsze . W modernizowaniu Polacy są mistrzami, ale… ale nie w tworzeniu fajnych rzeczy. Gościu miesiąc się użera z jakąś maszyną, chwali się jak mu pięknie udało się ją poprawić, po czym zaczyna robić na niej jakieś prostą rzecz. Patrz jaką super tokarkę skonstruowałem, wow, a co na niej utoczyłeś? No nogi do stołu w staromodnym wzorze lub szczebelki do schodów. Proponuję więc najpierw zacząć od projektu, wizji, ćwiczeń z wyobraźni a potem dobieranie sobie do tego maszyn i narzędzi, i to nie pod kątem, że można mieć coś mocniejszego i tańszego do roboty, ale pod kątem, czy dana maszyna wystarczy. Jeśli Proxxon da radę, to nie tracić czasu na poszukiwania czy modernizowanie, ale brać się od razu do realizacji projektu, bo w tym problem, że ludzie tracą ogromnie wiele czasu na kompletowanie czy modernizowanie sprzętu a potem mają go niewiele na tworzenie.
Gitarzyści mogliby taniej zrobić sobie gitarę klasy Gibson, ale nie robią, bo są muzykami, a nie konstruktorami gitar. Trzeba się na coś zdecydować.
Witam wszystkich !
Jestem starym majsterkowiczem mającym dopiero 70 lat. Ale w wieku lat 10-ciu( to był 1955 r – wiadomo jak było z częściami) zrobiłem sobie radio kryształkowe. Ale nie chciałem się broń Boże chwalić. Chcę się ustosunkować do tej pilarki. Mam poważne dwa zastrzeżenia.
Pierwsze : cena. Uważam że 1600 zł to bardzo ale to bardzo dużo dla niezamożnych majsterkowiczów. Ja musiałbym wydać na nią całą emeryturę i co dalej. Znaczna większość majsterkowiczów to ludzie niestety w średnim a także podeszłym wieku, otrzymująca marne emerytury. Dzisiejsza młoda generacja wychodzi z założenia : “po co robić jak można kupić”. A taki jeden z drugim nie potrafi porządnie gwożdzia wbić nie mówiąc o pracy siekierą. Ich brocha.
Drugie zastrzeżenie i to poważne dotyczy mocy silnika. 200 W i tak pięknie wszystko
tnie ?? Aż mi się nie chce wierzyć.Kilkanaście lat temu można było dostać wiertarki Celmy i do niej różnego rodzaju przystawki. Między innymi była też pilarka. Wiertarka miała moc 350 W i cięcie tą pilarka np. płyt meblowych o gr. 18 mm to…. masakra. Materiały cieńsze jeszcze można było jako tako ciąć. Celma zwiększyła później moc wiertarek do 500 W no i wtedy można było coś robić Dwa lata temu miałem zamiar ułożyć kafle na balkonie ale jak usłyszałem cenę od “fachowców’ to od razu zrezygnowałem. Kupiłem w Praktikerze pilarkę do glazury ( z wanna wodną) o nazwie “nu power EVOLUTION”. Wydałem na nią całe aż …..120 zł. Ale !! Silnik o mocy 600 w. Prędkość obrotowa 2950 obr/min, średnica tarczy 160/22,2 mm. Kupiłem za ok. 30 zł tarczę widiową o tej samej średnicy. Kochani ! Jak to tnie !!! Miodzio !! Płyty , deski, listwy , panele. Panele kładłem u siebie i córki. Jakieś 250 m2. I zobaczcie . Za 1/10 ceny Proxxona macie sprzęcik jak ta lala. A najważniejsze możesz ciąc glazurę wszelką w domu i nie nakurzy się bo jest wanna wodna. Niekoniecznie co drogie to dobre !!
Pozdrawiam wszystkich miłośników i zapaleńców majsterkowania.
Piła jak piła – za mała tarcza, minimalna moc – to bardziej do domków dla lalek niż do majsterkowania. W tej cenie makita z tarczą 260 i o wiele większą mocą.
Ludzie, na miłość Boską! To jest narzędzie DLA ZAAWANSOWANYCH MODELARZY do DROBNYCH PRAC PRECYZYJNYCH, a nie do amatorskiego rżnięcia dech na płot. A jeśli kogoś nie stać, to zamiast szlochać nad nędzną płacą albo emeryturą, niech se w markecie kupi budżetowy specjał Made in China za 40 zeta.
Mnie też nie stać na Lamborghini i dlatego jeżdżę Volvo…
lamborghini i volvo piszemy z małej litery. Jakbyś pisał “auto marki Lamborki” albo “auto marki Volvo” to co innego.
Tak ma Pan rację jest to narzędzie dla modelarzy raczej zaawansowanych. Jestem zadowolony z eksploatacji od 2 lat. MP
Ale nam dowaliłeś Zenek. Za 40 zł nie kupisz specjału do rżnięcia dech chyba że ręczną piłkę.
Zenek – Ty się może najpierw wody – zimnej – napij a później coś napisz.
Dla modelarzy ?? Z rozsuwaną podporą dla dużych formatek ??
No ale przecież modele bywaję też w skali 1:1.
Ja mam urządzenie za 350 zł. NUTOOL 1000
Proszę mi wierzyć: wszystko z jej pomocą zrobię a “bawię” się w majsterkowanie od 50 lat a w moim domu majster był tylko do zbadania szczelności instalacji gazowej i elektryk do przyjęcia instalacji.
Pozdrawiam majsterkowiczów zwłaszcza emerytów z 1700 stówkami na życie.
Upssss……z 17 stówkami miało być lub 1700 złotych.
Wiec co innego można kupić by uciąć listewki takie o przekroju 2 na 2 mm i większe powiedzmy do 3 cm? Czesi coś takiego maja, czy zostają juz tylko Chiny?
Łukaszu,
czy przykładnica w tej pile jest wystarczająco sztywna? Z doświadczenia wiem, że przykładnice, które są zaczepiane tylko z jednej strony, potrafią wyginać się na końcu o dobrych kilka mm.
A, i jeszcze jedno: czy faktycznie maksymalna głębokość cięcia to 22mm? Tarcze teoretycznie do 85mm więc promień takiej tarczy to 42,5mm.. zatem czy oś tarczy znajduje się ponad 2cm pod stołem?
Gdzie można dostać pasek klinowy do piły Proxxon ?? Bo nigdzie nie mogę dostać nawet Internet jest pusty.!!
Ogólnie to jest narzędzie bardzo niszowe, odpowiednie do małych elementów i precyzyjnego docinania. I jak rozumiem tylko do drewna. Ciekawostka – dla modelarzy pewnie ciekawe rozwiązanie. Ja na co dzień korzystam z pilarek z wymiennymi tarczami. Najczęściej pracuje z gresem, więc u mnie tarcze diamentowe na warsztacie są na porządku dziennym. W sumie nawet nie wiedziałem, że istnieją pilarki jak pokazana w tekście. Ciekawe!
Po dwóch latach używania do celów do jakich jest przez producentów przeznaczona, mam tylko dwa problemy: problem z zakupieniem paska napędowego (stan mojego jest na wyczerpaniu) i brakuje mi regulacji prędkości.
Poza tym jest OK.
Po dłuższym namyśle i analizie zdecydowałem się na zakup ukośnicy METABO KGS 216M. Rozważałem produkty tańsze ale chciałbym uniknąć pomyłek, których w ostatnim czasie kilka miałem. Narzędzie będę używał wyłącznie w celach amatorskich. Obecnie stoję przed następującym wyzwaniem. Muszę przykleić listwy przypodłogowe 80 x 16 mm MDF w sporym domku. Problem w tym, że nie wiem jaką tarczę pilarską wybrać. Nigdy w życiu nie miałem w rękach pilarki i nie mam żadnego związanego z nią doświadczenia. W związku z tym, proszę o ewentualne sugestie dotyczące techniki tricków cięcia, a może jakaś literatura? a może wystarczy kilka własnoręcznie przeprowadzonych prób?
Po przewertowaniu Internetu wydaje mi się, że powinienem poszukiwać tarczy posiadającej 48 – 80 zębów. Przy okazji, średnica tarczy to 216 mm, a otworu 30 mm. Jeśli zajdzie konieczność, bo trochę czas mnie ściga, to może być tarcza fi 210 mm.
Chciałbym, aby takie narzędzia:
– wykonane piłą cięcie było dokładne i nie posiadało poszarpanych krawędzi – zależy mi na jak najlepszym wykonaniu podjętego zadania.
– cena tarczy odpowiadała nie była wygórowana.
Z przetestowaniem będę miał na razie problem bo nie mam co wzdłuż ciąć – choć to się zawsze może zmienić i mogą pojawić się potrzeby :)
A dlaczego właśnie ta – odpowiedź chyba dość prosta – bo z tej firmy raczej nic innego nie ma – jest jeszcze LU1D – chyba mniej uniwersalna bo do drewna bez wypadających sęków. Nie wiem jak często będę ciął drewno z wypadającymi sękami ale nie zaszkodzi mieć taką możliwość.
Sprawdź więcej na
https://wilczynscy-ogrody.pl/
Majsterkowo jak zawsze w formie. Proxxon spoko, ale chyba makita, bosch czy nawet dewalt bije na głowe tego producenta.
Majsterkowo jak zawsze w formie. Proxxon spoko, ale chyba makita, bosch czy nawet dewalt bije na głowe tego producenta.
https://nafakcie.pl/