Hej!
Pamiętacie test małego pistoletu do klejenia Proxxon HKP 220? Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam sprzęt nieco większego kalibru – pistolet Steinel Gluematic 3002. Osobiście bardzo lubię tego małego Proxxona i kleję nim większość rzeczy. I o ile do precyzyjnych prac nadaje się on idealnie, to jednak przy klejeniu większych powierzchni lepiej sprawdzają się pistolety na grubsze laski.
Pierwsze wrażenia
Design tego pistoletu raczej niczym szczególnym się nie wyróżnia. Ot, zwykły pistolet do klejenia na gorąco.
Wg producenta pistolet ciągnie 200W podczas rozgrzewania kleju. Po rozgrzaniu moc pobierana przez grzałkę spada do 16W (w dalszej części testu sprawdzimy to w praktyce:)
Pistolet Steinel ma możliwość wymieniania dysz:
W zestawie otrzymujemy tylko jedną dyszę (widoczną na powyższym zdjęciu), ale można też dokupić dyszę przedłużoną, która umożliwi “wstrzykiwanie” kleju w ciasne zakamarki.
W środku “lufy” znajduje się blokada, która uniemożliwia wepchnięcie zbyt głęboko jeszcze nie roztopionej laski kleju:
Pod maską nie ma zbyt wiele do pokazania – dwa przewody, spust, mechanizm popychania lasek kleju oraz grzałka:
Żadnej elektroniki tutaj nie widać, więc pewnie jest ona wbudowana w samą grzałkę – tak samo, jak w przypadku Proxxona HKP 220.
Do odstawiania pistoletu służy metalowa stopka:
Stopka jest dosyć szeroka, więc pistolet stoi na niej bardzo stabilnie.
Test praktyczny – pomiar mocy i temperatury
Test praktyczny rozpocząłem od pomiaru temperatury. W lufie pistoletu umieściłem sondę (termopara typu K), a następnie za pośrednictwem multimetru Benning MM11 zapisywałem odczyty w komputerze:
Po zebraniu danych wystudziłem pistolet, a następnie korzystając ze swojej przystawki dokonałem pomiaru prądu pobieranego przez pistolet:
Mając już wszystkie potrzebne dane, namalowałem taki oto piękny wykres:
Temperatura
Instrukcja obsługi mówi, że pistolet powinien być gotowy do pracy po 7 minutach. I rzeczywiście tak jest – rozgrzanie grzałki do zadeklarowanej przez producenta temperatury 206ºC zajęło niewiele ponad 7 minut. W ciągu kolejnych 10 minut pistolet rozgrzał się do 210ºC i tą temperaturę już ładnie utrzymywał (pomiar trwał godzinę).
Moc
Zaraz po włączeniu moc pobierana przez grzałkę wynosiła 246W, ale już po 2 sekundach zaczęła gwałtownie spadać. W trzeciej sekundzie pobór mocy wynosił już tylko 203W, a w czwartej 92W. Po rozgrzaniu kleju moc spadła do 16W – i jest to dokładnie tyle, ile zadeklarował producent.
Test praktyczny – samowyciekanie kleju
W drugim teście sprawdziłem, czy pistolet ten nie ma problemu z wciekaniem kleju. Do grubych lasek używałem wcześniej pistoletu kupionego w Rossmanie, który już po paru minutach zostawiał pod sobą wielkiego, roztopionego gluta.
Z resztą – zobaczcie sami, jak wypadły te dwa pistolety w małej konfrontacji:
Po lewej stronie widzicie pistolet kupiony w Rossmanie, a po prawej testowany Steinel Gluematic 3002:
Zwróćcie uwagę na kolor samego kleju, który wyciekł z obu pistoletów. Z pistoletu Steinel spadła jedna biała kropla kleju, natomiast z Rossmanowego pistoletu wyciekł żółty glut. Skąd ta różnica w kolorze, skoro oba pistolety były załadowane takim samym klejem? Sprawa jest prosta – pistolet z Rossmana zbyt mocno rozgrzewa klej, przez co zmieniają się jego właściwości. Przegrzewanie jest też przyczyną wyciekania kleju – robi się on po prostu na tyle rzadki, że za sprawą grawitacji sam wycieka z pistoletu.
Ile ten pistolet kosztuje?
Pistolet Steinel Gluematic 3002 można kupić za…
Czy to dużo? Moim zdaniem nie. Powiedziałbym nawet, że jest to bardzo dobra cena, jak za tak dobry pistolet :)
Podsumowując
Jak widzicie, nie zawsze warto patrzeć na wygląd pistoletu. Widać to doskonale w powyższej konfrontacji z pistoletem z Rossmana, który wizualnie jest bardzo podobny do tego Steinela. Na tym jednak podobieństwa się kończą, bo mimo tego, że pistolet z Rossmana był o połowę tańszy, nie nadaje się zbytnio do pracy, bo przegrzany klej traci swoje właściwości i słabiej trzyma.
W pistolecie Steinel problem ten nie występuje – grzałka utrzymuje temperaturę optymalną dla kleju w sztyftach.
Wniosek jest prosty – nie zawsze warto oszczędzać. Nawet, jeżeli znajdziemy jakiś produkt bardzo podobny wizualnie :)
Na koniec krótkie podsumowanie w punktach:
Zalety
- 3 lata gwarancji
- utrzymywanie stałej, optymalnej temperatury kleju
- szeroka, stabilna stopka
Wady
- brak diody/lampki sygnalizującej podłączenie pistoletu do prądu
Po zakończonym teście mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest to pistolet godny polecenia. Steinel cieszy się opinią marki, która robi niezawodne elektronarzędzia, więc sprzęt powinien posłużyć długie lata. Gdyby jednak coś się miało dziać, chroni nas 3-letnia gwarancja.
Mówiąc krótko – polecam! :)
Pozdrawiam serdecznie
Łukasz
Mam ten pistolet od 2 lat, sprawuje się bez problemów i widzę, że cena się przez ten czas wiele nie zmieniła. Ogólnie również mogę polecić.
dokładnie ten sam kupiłem niedawno. Faktycznie sprawdza się całkiem dobrze, nawet lepiej niż ten który kupiłem kiedyś w obi za ponad 100zl. Szkoda ze nie ma tych końcówek w zestawie. Niby można dokupić, ale ja nie mogłem ich jakoś nigdzie znaleźć, więc po prostu wziąłem z tego wcześniejszego pistoletu i wkręciłem “na chama” jako ze gwint był troche inny. Bałem sie, że bedzie wyciekało gdzieś po bokach, ale jest dobrze :)
Ten pistolet w środku wygląda tak samo jak te marki lux z obi, w oczy rzucają się tandetne plastiki. Na szczęście moc jest trochę lepsza. Ciekawe ile wytrzyma mechanizm wyciskania kleju, u mnie poprzeczki na przegubie wytrzymały jakieś 15 lasek kleju, a kleiłem wtedy wykładzinę. Na szczęście po dorobieniu poprzeczek z klucza imbusowego działa do tej pory.
Może zrobisz jakiś test mechanizmu? @LukaszW:disqus
mi się rozwalił system wyciskania kleju w chińskim pistolecie za 15zł więc stworzyłem podobną część z drutu i wszystko działa jak trzeba xD
trzeba walczyć do końca :D
Dane do wykresu zbierałeś przy pomocy Arduino?
Tym razem dane zbierałem multimetrem Benning MM11 :)
fajnego masz rosmanna. U mnie tylko kosmetyki mają , choć są 2 rossmanny w mieście…
U mnie w Zielonej Górze jest kilka rossmanów i w każdym są różne sprzęty nie związane z kosmetykami :)
lampkę/led można zawsze sobie dolutować btw tu jest poradnik jak podłączyć led pod 220v https://www.youtube.com/watch?v=za_MXO8f8-Y
Wiem, wiem :) Zastanawiałem się nawet, czy nie wrzucić takiej przeróbki jako osobnego projektu.
ja osobiście dorzuciłbym jeszcze włącznik
W sumie niegłupie. Mam nawet taki malutki, który powinien się zmieścić…
Posiadam ten pistolet (z etykietą “służbowy”) ok kilku lat. Polecam go jak najbardziej. Wart swojej ceny i nawet przy bardzo długiej pracy trzyma parametry tak jak należy. Jedyne co to z Proxxona przeniósł bym rozwiązanie tacki na spadający klej w czasie spoczynku klejarki (tackę można szybko dorobić z tektury i taśmy izolacyjnej).
Kiedyś Bosch produkował niemal identyczne pistolety PKP 18E, oczywiście w swoim zielonym kolorze. Standardowo PKP 18E miały dłuższą końcówkę niż Steinel (można dokupić za ok. 20zł) i solidniejszy przewód zasilający. Mam możliwość posługiwania się oboma pistoletami i stwierdzam, że tak samo dobrze się spisują, choć Bosch z dłuższą końcówką jest wygodniejszy. Moc 200W/16W sprawia, że nadają się (po zagruntowaniu) do klejenia przewodów podczas układania instalacjach elektrycznych. Pistolet Bosch’a był jednak tańszy (<80zł). Polecam oba pistolety.
Bosch PKP 18E to w rzeczywistości Steinel Gluematic 3002, różnica tkwi jedynie w kolorze i logo firmy który to firma Bosch zamówiła od Steinel’a pod własne zamówienie, tak samo jest w przypadku pistoletu BOSCH GKP 200 CE gdzie w rzeczywistości jest to pistolet Steinel GLUEMATIC 5000, ot i cała filozofia.
Posiadam Steinel’a 3002 i 5000 od 4 lat, oba są nie do zajechania.
Który pistolet Steinela wybrać? Czy warto dopłacać do 5000?
A ja nie polecam tego pistoletu. W pracy używaliśmy 3 sztuk i były nawet niezłe jak działały. Jednak wszystkie skończyły w ten sam sposób: po około 1~1.5 roku dostawały zwarcia na grzałce i wywalały bezpieczniki.
Dzień dobry,
Czy może pan polecić jakiś pistolet do kleju o takiej jakości jak ten Steinel, tyle że o mniejszych rozmiarach do precyzyjnych prac przy elektronice (płytki z układami scalonymi i tak dalej)? Coś na kształt Stanley GR15, tyle że z dłuższą, cienką dyszą do precyzyjnej aplikacji w trudno dostępnych miejscach.
Pistolet jest wart swojej ceny, Steinel Gluematic 3002 jest to samo co Bosch PKP 18E niczym się nie różni ma dokładnie te same parametry, kształt, moc, jak i grzałkę wewnątrz – różnica jest tylko w kolorze i końcówce w komplecie – Bosch daje w zestawie długą końcówkę a nie krótką. Miałem Boscha – wytrzymał ponad 10 lat.
Czy ktoś z was używał pistoletu Yato?
Ja szukam coś co szybko się nagrzeje i będzie gotowe do działania. Niby ma on 400w, tylko ciekawe czy kapie po nagrzaniu…
Dzień dobry, mam pytanie do autora, który pistolet Pan bardziej poleca? Steinel z artykułu czy opisany wcześniej proxxon? Dziękuję
Zdecydowanie Steinel :)
Ja zaopatrzyłem się w pistolet Steinel-a i jednak warty jest swojej ceny. Aż chce się teraz kleić nim wszystko:)
Ej, to nie ja napisałem ;) , ale Steinela kupię i może za jakiś czas dam znać w komentarzu, jak się sprawuje.
No, i dziękuję za odpowiedź.
Tomek i Tomasz :) Te same imiona ale inne osoby.
Ja szukałem długo pistoletu i dużo czytałem.
W końcu postanowiłem kupić tego steinela – nie wiedziałem, że to taka fajna zabawka:D
No, ja się wcześniej skłaniałem ku Proxxonowi ze względu na mniejszy koszt zakupu, większą precyzję- mniejsze wkłady, mniejszy pistolet i różne końcówki. Z drugiej strony małe wkłady są trudniej dostępne i droższe.
Prawda. Ja stwierdziłem, że częściej będę to używał do przyklejenia kabla niż jakiegoś modelarstwa. Sklejenia jakiegoś pudełka, umocowania elektroniki/elektryki. Zauważyłem, że laska kleju w tym pistolecie znika momentalnie, a co dopiero bym się namęczył z małym proxxonem…
Czyli wszystko zależy od tego w jakim celu użyjesz tego pistoletu.
Czy ktoś mi może powiedzieć jak tu wymienić dyszę? Kupiłem oryginalną przedłużoną i widzę że jest na gwint, więc próbowałem odkręcić z dość sporą siłą ale nic nie idzie. Jest jeszcze jakaś blokada?
A odkręcałeś tę dyszę na gorąco?
Jaka dysza – końcówka jest w zestawie?
a u mnie sie nie sprawdza, uzywam codziennie przez kilka godzin do malych prac domowych – jednak produkcja seryjna.
pistolet po dostlownie 3-4 miesiacach zaczal lac, po zmianie dyszy na ta mala dzialal moze 2 tygodnie, teraz nie da sie wycisnac nic.
rozkrecany przez ten czas i czyszczony kilka krotnie… dramat.