Dobra organizacja warsztatu to szybsza i bezpieczniejsza praca, mniej nerwów i więcej przyjemności. Postanowiłem zatem niedrogim kosztem wykonać wieszak na moje ściski, których robi się coraz więcej. Ten akurat zaprojektowany jest na 12 sztuk. Oto jak podszedłem do tego projektu.
Całość wykonana jest z 12 mm sklejki, bo akurat miałem nieduże ścinki tego materiału, pozostałe z budowy szuflad. Można oczywiście zastosować inny, jak np. lite drewno, ale należy pamiętać że ściski są ciężkie.
W pierwszej kolejności wyciąłem na pile stołowej ze sklejki prostokąty o wymiarach mniej więcej 11 x 22 cm na ramiona wieszaka. Na nich będą wisieć ściski. Ściski mają szczęki o szerokości 45-51 mm w zależności od producenta, więc 22 cm to odpowiednia długość na 4 sztuki. Na 6 sztuk należałoby zrobić ramiona mniej więcej 12 do 15 cm szerokie i 32 cm długie. Nie polecałbym wieszać więcej ścisków niż 6 bo to już będzie naprawdę spory ciężar.
Wycięte prostokąty skleiłem po dwa, tak aby otrzymać mocniejsze ramiona o grubości 24 mm. Tutaj kilka uwag. Po pierwsze dobrym narzędziem do rozsmarowania kleju jest karta plastikowa, np kredytowa, która straciła już ważność. Podczas ściskania dwóch kawałków sklejki bądź drewna można zauważyć, jak ślizgają się one wobec siebie na kleju. Aby temu zapobiec niektórzy dodają nieco soli kuchennej. Ja stosuje drobny piasek aby zwiększyć tarcie, bowiem sól wchodzi z klejem w reakcję chemiczną, co zmniejsza jakość klejonego połączenia. Klej stolarski już po pół godzinie trzyma naprawdę mocno, więc możemy zdjąć ściski i kontynuować pracę.
pW kolejnym etapie ściąłem rogi prostokątów na pile stołowej, wykorzystując do tego celu zrobione przez siebie sanki. Dzięki nim ten etap prac przebiegł sprawnie, bezpiecznie i precyzyjnie. Jak widać na zdjęciu poniżej pomogłem sobie montując tymczasowo klocek sosnowy do sanek.
Następnie wyciąłem jeszcze kilka prostokątów o wysokości 11 cm i szerokości 3,6 cm o raz 7,6 cm. Te części będą wklejone pomiędzy ramiona wieszaka. Kolejne części to wspornik, który znajdzie się pod ramionami (około 2 x 51,6 cm) oraz tył wieszaka (około 13 x 51,6 cm). Tył wyciąłem ze używanej sklejki budowlanej, i tak nie będzie jej widać. Poniższa fotografia pokazuje komplet potrzebnych części.
Najtrudniejszy etap tego projektu to sklejenie całości, tak żeby między częściami nie pojawiły się szpecące szczeliny. Potrzebne będzie sporo ścisków i cierpliwości. Wszystkie części wklejamy na największy kawałek sklejki jeden po drugim. Zdjęcia poniżej wyjaśniają w jaki sposób.
Po sklejeniu całości na pewno otrzymamy lekko nierówne krawędzie, ale teraz można będzie ściąć po 1 mm sklejki z każdej strony tak, by krawędzie były idealnie równe. Najlepiej to także jest wykonać na pile stołowej. Tak wykonany wieszak powinien być wystarczająco mocny aby wytrzymać ciężar dwunastu nawet bardzo długich ścisków, ale dla pewności sugerowałbym przykręcenie ramion do pleców wieszaka wkrętami:
Wieszak można pomalować lub zabezpieczyć lakierem. Ja swój pokryłem szelakiem. Teraz pozostaje już tylko przykręcenie wieszaka do ściany i powieszenie na nim ścisków.
Jeśli spodobał się Wam ten projekt to zapraszam po inspiracje na moje konto na Instagramie (instagram.com/radekartwoodwork).
