INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(
Witam!
Dzisiaj przedstawię wam mój sposób na awaryjne zasilanie. Cała myśl zrodziła się 1,5 miesiąca temu, kiedy u mnie na wsi były częste przerwy w dostawie prądu. Np. nie było prądu przez 2 godziny, a potem na 10 minut był potem znowu nie było długo. Sęk w tym, że u mnie na biurku stoi serwer monitoringu i kopii zapasowych który (jak każdy serwer ) nie lubi braków prądu. Myślałem wcześniej aby zakupić jakiegoś ups-a ale one krótko trzymają i ceny można powiedzieć, że są troszkę wysokie. Ale przeglądając instructables natknąłem się na ciekawy pomysł na diy ups-a. Jednak musiałem zakupić jeszcze parę rzeczy. (kable, wtyczki, gniazdka). Wiec jak działa i wygląda mój wynalazek? Co jest potrzebne do budowy? Wszystko poniżej :)
Co będzie nam potrzebne?
Otóż kilka drobiazgów:
- Przekaźniki (ja miałem już kupioną kartę do arduino, więć ją wykorzystałem) (jeżeli zdecydujemy się na przekaźniki z cewką 230V to nie potrzebujemy zasilacza)
- Wtyczka do gniazdka 230 V
- Gniazda 230 V (sztuk ) (jedno potrójne, a jedno albo jedno gniazdowe, albo dwu gniazdowe)
- Kabel 230 V (grubość trzeba sobie samemu do własnych potrzeb określić)
- Przetwornica 12/230V (ja mam taką : przetwornica)
- Zasilacz to przekaźników (UWAGA! zasilacz najlepiej aby był transformatorowy, bo normalny po zaniku napięcia jeszcze trochę zasili przekaźniki, a prądu już nie będzie w sieci)
- Prostownik automatyczny który inteligentnie ładuje akumulator
- Akumulator
- Kilka przewodów do podłączenia przekaźników
UWAGA! W tym przypadku pracujemy z napięciem sieciowym 230V! Stanowi ono potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego. Dlatego proszę o wykonywanie połączeń sieciowych starannie i z dbaniem o szczegóły (np. o pęknięta izolacje kabla)
Do roboty!
Cały schemat budowy układu bez zasilacza (z zasilaczem jest prawie wszystko tak samo, tylko cewka przekaźników jest podłączona bezpośrednio do zasilacza, a zasilacz to sieci 230V):
Jak to działa? Otóż, kiedy jest zasilanie z sieci 230V to przekaźniki są włączone i NO jest złączone z COM. Wtedy na wyjściu jest zasilanie z sieci. A kiedy braknie prądu w sieci to przekaźniki zwierają NC z COM i wtedy do gniazdka końcowego idzie prąd z przetwornicy. System ten w ułamku sekundy zmieni źródło zasilania. Na ten ułamek sekundy urządzenia nie zdążą się wyłączyć (testowane na Synology DS414J, routerze, kamera i kilku innych rzeczach). Teraz tylko do akumulatora należy podłączyć prostownik i podłączyć go do sieci 230V ( nie podłączać do głównego wyjścia, bo grozi to uszkodzeniem przetwornicy (wiem, bo sam tak zrobiłem i zepsułem przetwornice)).
Jak u mnie to wygląda?
Poniżej parę fotem jak u mnie wygląda cały układ.
Oczywiście to nie jest skończony układ. Należy jeszcze usztywnić wszystko, oczyścić akumulator (pewnie zauważyłeś, że na zdjęciach nie ma prostownika? :) to dlatego, że akurat nie mam prostownika inteligentnego, mam tylko taki w którym ustawia się prąd i ciągle ładuje) i opcjonalnie dokupić więcej akumulatorów.
Wycena:
- Przetwornica – można kupić nawet za 100 zł
- Przekaźniki – około 20 zł (na ebay taniej)
- Kable, wtyczki, gniazda – 100 zł
- Akumulator – może być nawet ze samochodu
Czyli koszt to około 220 zł + akumulator. Myślę, że jest to taniej niż ups, bo dobry ups kosztuje ok. 300 zł (dobry jak dla mnie). W dodatku żeby w ups zwiększyć pojemność akumulatorów, to trzeba się troszkę napracować a tutaj wystarczy podłączyć drugi akumulator :)
Co to testów. Ja akurat nie mogłem przeprowadzić testów jak długo wytrzyma awaryjne zasilanie, bo nie miałem w miarę sprawnego akumulatora (miałem 3-letni od samochodu). (mój przy 70W wytrzymał 20 minut). Jednak tutaj podaję link do kalkulatora czasu pracy na akumulatorze, który już wlicza sprawność przetwornicy. Jeszcze dodam, że lepsze są akumulatory żelowe niż samochodowe, bo samochodowe dają duży prąd w krótkim czasie, a żelowe dają mały prąd przez długi czas. A podłączenie samochodowego akumulatora do przetwornicy skutkuje szybkim zużyciem tego akumulatora.
To wszystko, jeśli chodzi o mój projekt. Jest to mój pierwszy post i prosiłbym o wyrozumiałość. Jeżeli nasuwają się wam jakieś pytania to proszę pytać w komentarzach :) (chętnie na nie odpowiem)
Dodam jeszcze, że ten układ można zbudować jeszcze mocniejszy, bo wystarczy mocniejsza przetwornica, i przekaźniki :) (moja ma tylko 300W)
Powodzenia w budowaniu!
INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(
Popraw literówki bo w oczy gryzą. Masa w sieci 230V ?
Daj trochę testów – ile czasu ten UPS podtrzyma zasilanie i przy jakiej mocy urządzenia ?
Jakie są koszty kupując wszystkie elementy nowe ? Wydaje mi się, że w cenie UPS jak nie wyższej.
Jak dla mnie to jest super 5/5. Tak jak pisałeś dodać tylko obudowę i będzie pięknie ;) Co do tekstu to popraw tylko błędy bo się ich kilka wkradło ;)
Ode mnie 5, ale z kredytem zaufania. Jak napisał Krzysiek – popraw proszę literówki, trzeba dbać o dziedzictwo. Teraz nawet przeglądarki mają opcję sprawdzania pisowni, więc nie ma tłumaczenia o dysleksji, czy innych fenomenach.
Pomysł bardzo dobry, zamieniłbym aku samochodowy na żelowe 12V, żeby zajmowało mniej miejsca w mieszkaniu. Ot, tyle mocy, żeby zapisać pliki i wyłączyć komputer.
Pozdrawiam!
Jedna rzecz której nie dodałeś. przetwornica 12/230v musi być z pełnym sinusem jak chcemy ten układ wykorzystać do zasilenia silników indukcyjnym, czyli lodówek kompresorowych, pomp CO, itp. Inaczej silniki będą hałasować i się przegrzewać. Reszta Ok
Pomysł fajny, wykonanie można by trochę poprawić . Jeżeli potrzebujemy UPS -a warto pokombinować na pewno wyjdzie taniej niż porządny ze sklepu.