Nareszcie zakończyłem mój największy projekt DIY, łóżko którego wykonanie możecie obejrzeć poniżej. Zajęło mi to prawie miesiąc, pracując głównie weekendami i czasami wieczorami po pracy. Całe łóżko ma wymiary 170/220 cm materac 160/200 cm. Miłego oglądania!
Koszty:
Deski – 300zł
Lakier – 300-350zł
Wkręty, kątowniki, tarcze, papiery ścierne ~ 200-250zł
Materac + stelaż – 1260zł
Film nakręcony GoPro Hero 4 Silver oraz Canon 750d
Montaż Premiere Pro
Muzyka:
Kontinuum – Lost (feat. Savoi) [JJD Remix] | NCS Release
I Love U (FOLLOW ME ON INSTAGRAM—spencer.panthurr)
JPB – Up & Away [NCS Release]
Venemy – Need You Now (feat. Danica) [NCS Release]
Ocena: 4.67/5 (głosów: 9)
Osom, dżast osom
Główną ideą projektów diy jest oszczędność pieniędzy dzięki samodzielnej pracy. Za te pieniądze można kupić gotowe. Pozdrawiam
“Główną ideą projektów diy jest oszczędność pieniędzy dzięki samodzielnej pracy” – eee weź bo myślałem, że każdy powód jest dobry żeby coś zrobić, moja lista to:
I każdy do tej listy może dopisać swoje punkty. Przy podejściu w sklepie jest taniej, całe rękodzielnictwo nie ma sensu – po co komu drewniane pudełko z dekupażem jeżeli można za grosze kupić plastikowe lub wziąć karton po bananach, za darmo ze spożywczego. Koszt to też sprawa względna, nauka i jakość lepsza niż meble z sieci kosztują. Ostatnio poproszony o zakup regału na przetwory za 100zł, pojechałem do sklepu i wyszedłem ze strugiem elektrycznym za 150zł oraz paczką wkrętów, papierów ściernych itp. – łączny koszt w sklepie 210zł, całe szczęście że deski miałem swoje i trochę bejcy, piła tarczowa też się znalazła po innym projekcie. Regał wyszedł bardzo toporny i zajęło mi to 6h, ale ani razu nie pomyślałem, że trzeba było brać ten za 100zł. Dzięki Tobie widzę, że za to co zostawiłem w markecie budowlanym miałbym dwa regały i cały dzień oglądania telewizji.
100% racji! Już dawno wyrosłem z robienia czegoś dla oszczędności pieniędzy. Dla mnie idea DIY to satysfakcja i przyjemność. Często z różnych powodów (głównie czas) nie mogę sobie na to pozwolić. Ale mając do wyboru np. telewizję albo to, tez bym się nie zawahał.
Popieram, wykonanie własnoręcznie mebla daje dużo frajdy, ponadto taki mebel wykonany będzie staranniej (i często z lepszych materiałów) niż kupiony gotowiec z produkcji masowej.
Zazdroszczę i podziwiam. Uwielbiam meble własnoręcznie robione, odnawiane,przerabiane itd. Sama lubię wymyślać jakieś nowe projekty, bo te z sieciowek zawsze mają coś nie tak jakbym chciała. Niestety zmuszenie mojego męża do zrobienia czegokolwiek graniczy z cudem. Sama chętnie bym sie w to pobawila, ale z maleńkim dzieckiem to ciężko niestety…:( Pozostaje mi marzyć i cieszyć się, że ktoś ma w domu piękne mebelki i że są jeszcze ludzie, którym się chce. Kiedyś też sobie takie zrobię, jak dzieciątko podrośnie