Cześć majsterkowicze! Z czasem mój arsenał narzędziowy powiększa się i dlatego postanowiłem zrobić na niego miejsce. Niestety w bloku ciężko zagospodarować na wszystko miejsce dlatego postanowiłem zbudować ” Narzędziówkę” na balkonie.
Do jej zbudowania wykorzystałem:
1. 3x Płyta OSB 18mm 1250 x 2500 mm
2. Duuuużo wkrętów do drewna różnych rozmiarów
3. 6x Zawiasów meblowch
4. 3 zestawy prowadnic kulkowych do szuflad dł 50 cm
5. Parę drzwiczek ze starej szafy
6. Pianka montażowa
7. Farba 1l
8. Kołki do styropianu
9. Blaszane kątowniki
A przy jej montażu i wykończeniu pomogły mi :
1. Wyrzynarka
2. Szlifierka mimośrodowa
3.Wkrętarka/Wiertarka
4. Pędzel i wałek z korytkiem
5. Poziomica
No i jak zawsze to u mnie bywa wszystko zaczęło się planowania. Poza narzędziami chciałbym tam jeszcze upchać pare rzeczy tj. mop i wiaderko, suszarka, deska do prasowania itp. Na narzędzia przewidziałem 3 szuflady , półkę pod i nad nimi. Powinno wystarczyć. Dolną półkę pozostawię na wiaderko i na rzeczy, które mogą być ciężkie. Pozostałe górne będą do dyspozycji pozostałych domowników bo jak wiadomo każdy ma jakieś graty. Po niecałej godzince pomiarów i projektowania wyszło nam takie o coś :
Teraz nic nie pozostało innego jak zakasać rękawy do roboty. Zakup płyt odpuściłem sobie w marketach budowlanych gdyż cena za 3 formatki plus wstępne pocięcie ścięła mnie z nóg. Z poprzednich doświadczeń poznałem super firmę we Wrocławiu która posiada duży wybór płyt jak i usług. Wybrałem tą opcje ponieważ mam pewność ,że wytną mi formatki nawet 10cm x 56cm (bok szuflady) dzięki czemu będę miał mniej zabawy z cięciem. Pierwszym krokiem było postawienie głównej (lewej) ściany szafki. Przed montażem została ona pomalowana farbą a następnie zabezpieczona folią wpłynie ze względu na możliwe duże zawilgocenie.
Farba schnie a na balkonie skwar więc przeniosłem się do mieszkania gdzie zmontowałem szuflady.
Farba podeschła a więc ruszamy dalej. W prosty sposób złapałem kąty i odległości za pomocą półek. Półki mocowane są na kątowniki przynajmniej na 2 wkręty do jednej płaszczyzny dzięki czemu konstrukcja nabiera sztywności.
Następnie dokręciłem górną dłuższą półkę, którą przymocowałem na 2 wkręty do styropianu. Teraz swobodnie zamontowałem szuflady wraz z prowadnicami w docelowym miejscu.
Pozostało tylko domontować resztę półek:
Z racji, że płyty OSB są zrobione z grubych wiór które często wystają mogą skaleczyć postanowiłem zeszlifować krawędzie i powierzchnie półek za pomocą szlifierki mimośrodowej. Efekt o niebo lepszy śmiało można dłońmi szorować po krawędziach bez wbitych drzazg.
Wnętrze gotowe, widoczną szparę pomiędzy ścianą tylną a lewym bokiem szafy wypełniłem pianką montażową którą później dociąłem. Teraz zostało pomalować i zamontować drzwi, każde skrzydło zostało pomalowane dwiema warstwami farby.
W między czasie schnięcia drzwiczek wpadłem na pomysł aby w szufladach zrobić przegródki al’a organizery które zapobiegały by lataniu
narzędzi po całych szufladach.
A tutaj całość po finalnym wykończeniu:
Pozdrawiam i czekam na komentarze :)
Elegancka robota. Mam sporo sklejki, ale nie mam balkonu :(.
Wyszło świetnie. Dodałbym jedynie jakieś nóżki pod całą szafką, żeby płyta nie leżała bezpośrednio na płytkach. Mam mocne przeczucie, że ta dolna płyta szybko może złapać sporo wilgoci (szczególnie zimą).
Gratuluję fajnej szafki! :)
Albo płytę styropianu.
Nóżki chyba lepsze, bo nawet jak całość dostanie trochę wilgoci, to będzie przynajmniej przewiew od spodu.
No właśnie, śniegi, roztopy, ulewne deszcze… zdecydowanie nóżki i jakaś dodatkowa ochrona boku. Dodatkowa warstwa lakieru/farby może jednak nie wystarczyć. Po kilku latach i tak ciut sparcieje, ale wytrzyma, byleby grzyb nie zaczął wchodzić. No i boje się o metalowe narzędzia, mogą zacząć rdzewieć, jak będzie dużo wilgoci.
Słusznie.
Super wyszło :) Gratulacje!
Bardzo fajne
pochwal się co to za firma od cięcia płyt we Wro. Sam chętnie skorzystam.
Jeśli masz na myśli firmę która mieści się niedaleko placu Jana Pawła to moim zdaniem lepsza jest ta w Długołęce. Robiłem u nich kilka szaf i jestem zadowolony, a i wybór płyt 5x większy. Jeśli to jakaś inna firma to daj jakiś bliższy namiar, chętnie sprawdzę.
Meblostyl.
Przechowywane narzędzia i drobiazgi na balkonie w starej szafce na buty. Jedna zima w wielu miejscach rdza. M. in. śrubki i cześć narzędzi. Osobiście nie polecam.
Oczywiście powinno być przechowywałem. Swift key podmienił mi słowo.
Bzdura. Narzędzia nie koniecznie muszą pracować i leżakować
w komfortowych i klimatyzowanych miejscach, więc warunki w wentylowanej szafce powinny spokojnie przetrwać. Przechowuję narzędzia na balkonie od jakiegoś 1,5 roku, nie w tak estetycznej szafce jak skonstruował Kolega, tylko pokojowej szafce w
wystawionej na balkon. W szafce znalazły się wszelakiego rodzaju śruby, wkręty
i inne rzeczy pozostałe z remontów w mieszkaniu. Do tego narzędzia i nie zawsze
te lepsze. Są w śród nich kątówka marketowa za 99 lub klucze typu „rak” z
biedry po 7zl i inne też trafiają się narzędzia w stylu „kupione na targu w Szczekocinach”.
Musiałem zrobić więcej miejsca w mieszkaniu więc wszystko to wylądowało na
balkonie jak opisałem (niech się dzieje z nimi co się ma dziać). Ku mojemu
zdziwieniu po 1,5 roku wszystko wygląda tak jak to zostawiłem ponad rok temu.
Powaga, na narzędziach tylko kurz i martwe pająki żadnej korozji (parter).
Kątówką która leżała te 1,5 roku na balkonie w zeszłym tygodniu przeciąłem
wannę żeliwną na pół aby była lżejsza do wyniesienia na śmietnik (2,5 tarczy z
przerwami tylko na wymianę tarczy). Super szafka. Brawa dla wykonawcy :D
Powinieneś jeszcze zabezpieczyć lewą stronę szafy, bo zacinające deszcze szybko zniszczą OSB.
No i nóżki jak koledzy już wspomnieli.
Szafeczka zgrabna, ale nie do narzędzi, zwłaszcza metalowych, a co gorsza elektrycznych. Po kilku, kilkunastu tygodniach będą pordzewiałe i zawilgocone.
Super. Szczerze mówiąc jestem zaskoczony, że udało się osiągnąć tak dobry efekt z płyt OSB.
Przy okazji – możesz podzielić się informacją ile kosztowały cię usługi wyżej wymienionej firmy? Sam bym chętnie skorzystał ale nie mam pojęcia jakich spodziewać się kosztów.
Koszt płyt i pocięcia to około 300zł (3 płyty + cięcie 25zł/płyta
Ogólnie fajnie :) Ale myślę, że na narzędzia to zły pomysł :/
Co to za program, w którym to robiłeś?
SketchUp od Google
Dzięki :P Zabieram się za projekt mojego “biurka” warsztatowego :)
Jakiej grubości OSB będzie potrzebne?
Ja użyłem 18mm, Myślę ,że 15 mm też da radę
8mm da radę? :P Podeślę potem skończony projekt.
8mm to zdecydowanie za mało. MInimum to 15mm wtedy możemy mówić o jakimś stopniu sztywności materiału.
Gwoli ścisłości, od ponad dwóch lat SketchUp jest od Trimble :-).
Ahh te kobiety, czepiają się detali :D
Z drugiej strony możesz mieć przecież wersję od Google (nieco starszą). Teraz darmowa wersja nazywa się SketchUp Make.
Pomysł bardzo ciekawy na zagospodarowanie części balkonu :)
Cóż miło wiedzieć że ktoś z mojej okolicy też lubi przesiadywać na majsterkowie ;)
Pozdrawiam
Pingback: Harold
Pingback: Micheal
Proszę o namiary na tę firmę z Wrocławia.
Pozdrawiam