Cześć! Dziś pokażę wam jak zrobić bombkę na choinkę metodą plastra miodu. Wiem, że poradnik jest trochę spóźniony, ale taka bombka na przyszły rok będzie jak znalazł.
Będziemy potrzebować:
- Dwa arkusze bibuły niemarszczonej (Ja w papierniczym kupiłem dwa rulony różnokolorowe, które wystarczą na ok. 11 bombek)
- Dobre nożyczki
- Cyrkiel
- Klej magic
- Igła i nitka
Zaczynamy! Zaczynamy od wycięcia ok. 50 kółek o średnicy 7 cm. Z dwóch arkuszy bibuły udało mi się wyciąć 48 kółek. Dokładna liczba nie ma znaczenia. Polecam wziąć arkusz bibuły, sprawdzić ile kółek zmieści się w wierszach, a ile w kolumnach, następnie pozginać arkusz i ostrymi nożyczkami lub skalpelem wyciąć okrąg. Tym sposobem nie napracujemy się za dużo.
Teraz układamy kółka jedno na drugim i równamy. Następnie nawlekamy nitkę na igłę i zszywamy wszystkie okręgi po średnicy właśnie w ten sposób:
Teraz będziemy musieli skleić wszystkie połówki ze sobą w określony sposób. Na początku nakładamy klej na miejsca zaznaczone kolorem czarnym, następnie przykrywamy drugą połówką i nakładamy klej na miejsca zaznaczone kolorem zielonym. Teraz przykrywamy całość kolejną połówką.
Postępując analogicznie sklejamy wszystkie “połówki” ze sobą. Następnie wklejamy w środek nitkę lub sznurek, żebyśmy mogli naszą bombkę powiesić na choinkę. Oto gotowy efekt:
Na koniec chciałem życzyć wszystkim Majsterkowiczom wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku.
Kto daje takie słabe oceny?
Faktycznie. Również zauważyłam, że od jakiegoś czasu są strasznie niskie. Pewnie inny uczestnik konkursu nie chce dopuścić do niego konkurencji.
oceny słabe bo nie oszukujmy się, artykuł mierny i wyraźnie odstaje nakładem pracy i oryginalnością projektu od reszty proponowanych tu na majsterkowie pomysłów…
hmm ciekawe, bo projekt reniferków w ogóle nie wyszedł z poczekalni. Może dlatego, że nakładem pracy i oryginalnością przewyższał większość projektów na majsterkowie wrzucanych przez osoby inne niż autor bloga?
Jeżeli dobrze pamiętam, to przewyższał nawet część moich projektów ;)
Genielane ;) czyli reniferki były za fajne i za to zostały zbanowane? :)
Nie zbanowane, tylko dostały sporo niskich ocen od czytelników. No i nikt nie powiedział, że to dlatego… :)
Nie każdy projekt musi być wyrafinowaną konstrukcją sterowaną mikroprocesorem. Tego typu propozycje mają jak najbardziej rację bytu. Podobnie ma się sprawa z żarówkową solniczką i różowym prosiaczkiem – dziwne, żeby świnina była innego koloru ;) Ode mnie pełna piona we wszystkich przypadkach :)