Nie to, że jakiś tam ze mnie super czadowy perkusista, czy coś.. Nic z tych rzeczy.
Sąsiad mnie nakręcił.. Tak sie jakoś zgadaliśmy, że ja sobie ćwiczę plumkanie na gitarze, a on, że na cajonie gra. “Kurdesz, co to ten cajon?” /kahun/ – pomyślałem sobie.. Zajrzałem do internetu i miłe zaskoczenia – no fajne to jest :)
Postanowiłem zrobić sobie jakiś taki ma początek, tak całkiem eksperymentalnie, no i mam.. mogę sobie pukać:
Cajon nie jest jakiś strasznie duży. Przybliżone wymiary zewnętrzne to: wysokość 40 cm, szerokość 24,5 cm, głębokość 22 cm. Tak właściwie robiłem go dla córki.. bo owszem chciała i po chwili jej przeszło :)
A teraz trochę historii – cajon powstał na bazie starej głębokiej szuflady z jakiejś tam działkowej szafki (teściowa chciała wyrzucić to przygarnąłem). Nie będe jakoś szczególnie opisywał kroków postępowania – każdy ogarnięty majsterkowicz (a tytaj tylko tacy) poradzi sobie bez problemu i dopasuje sobie wymiary do własnych preferencji (pod warunkiem, że będzie chciał to robić).
Szuflada po usunięciu spodu i czoła została oklejona sklejką (4 mm).
Tapa przednia i tylna też jest z tej samej sklejki:
Tapa tylna posiada dodatkowo wycięty otwór rezonansowy:
Postanowiłem także jakoś to pudło od frontu ozdobić.. znalzałem w necie projekt naklejki na ścianę – poprzesuwałem nieco rozmieszczenie elementów i zabrałem się za wypalanie motywu z dmuchawcem.
Teraz kilka słów o sprężynach. Wiadmo najlepsze są sprężyny werblowe – nie miałem, robotę też robią stare basowe struny gitarowe – nie miałem.. użyłem zwykłych sprężyn zakupionych w markecie. Wymyśliłem sobie tak:
… i niestety to nie “gadało”, więc postanowiłem nieco zmienić koncepcję i teraz jest tak:
.. nie urywa ale jest spoko..
Kolejny etap to bejcowanie boczków, lakierowanie całości i montaż stopek:
I gotowe:
*
Teraz pewnie chcielibyście posłuchac jak to gra.. Muszę trochę poćwiczyć i może, jak przełamię się w sobie coś nagram :)
Jestem zachwycony tym pomysłem i czekam na filmik z grą :)
Też coś tam gram na gitarze od czasu do czasu i fajnie zrobić sobie jakiś instrument. Ja też czekam na filmik. Nie musisz wymiatać. Chciałbym posłuchać, jaki to dźwięk wydaje.