Jedna z moich ulubionych realizacji :) Dębowa grzechotka w kształcie hipopotama. Tradycyjnie dłubałem bez elektronarzędzi.
Zacząłem od naszkicowania kształtu i wywiercenia kilku otworów różnej wielkości, które miały ułatwić wycinanie kształtu.
Całość wyciąłem korzystając z ręcznej piłki włosowej. I to jest ta prostsza część projektu :)
Największe wyzwanie stanowiło szlifowanie. Brzegi najpierw potraktowałem nożykiem, potem tarnikiem i na końcu pilnikiem. Tak uzyskałem względnie zaokrąglone kształty, ale z uwagi na to, że zabawka przeznaczona jest dla niemowlaka na pilnikach nie mogło się skończyć. Znaczną ilość czasu pochłonęło staranne szlifowanie papierami ściernymi o różnych gradacjach na 1200 kończąc. Po takiej obróbce drewno jest naprawdę przyjemne w dotyku.
Ręczną wiertareczką wywierciłem jeszcze otwory – oczy i zabrałem się za element grzechoczący, czyli wypełnienie brzuszka. Przez środek hipcia przechodzi cedrowy kołeczek 8 mm, a na niego nawleczone są trzy bukowe kółeczka z otworem w środku (cięte z wałka 3 cm średnicy). Dla kontrastu dwa kółka opaliłem palnikiem.
Przed finiszem całość starannie przeszlifowałem. Wykończyłem olejem lnianym i pastą z wosku pszczelego.
TataStruga.pl
Super fajne
Cieszę się, że się podoba :)
Leci 5-teczka! Bardzo fajna zabawka dla dziecka , starannie i ładnie wykonana.
Bardzo ładnie wykonane
Dzięki
Ale petarda, muszę robić taką zabawkę córeczce. Użyję tylko jakiegoś miękkiego drewna np. topoli.
Moja córeczka ma już swojego klekotka :)
Brawo! :)
Hej. Znowu super. Co najpierw olej lniany czy Pasta?
Olej.
Świetna realizacja. Też chciałbym takiego hipcia zrobić. Możesz podpowiedziec jakie ma wymiary? Dziękuję :)