Plan był taki, żeby zrobić żonie drewnianą łyżkę…
Ale pomyślałem, że żona ma łyżkę, a ja małej miseczki na orzeszki na biurko nie mam :) I tak nastąpiła zmiana planu:)
Środek wybrałem specjalnymi wygiętymi dłutami, resztę zwyczajnie strugałem morką aż zebrałem nadmiar materiału.
Przed wykończeniem trochę oszlifowałem, głównie środek.
Żeby było estetycznie i naturalnie miseczkę opaliłem nad ogniem, zaolejowałem i nawoskowałem.
Działa :)
Gdyby ktoś się zastanawiał to nie miseczka jest taka mała tylko orzeszki takie duże :)
Ocena: 5/5 (głosów: 7)
W sam raz na mundial, szkoda tylko, że ten się już skończył ;)
Dopiero się zaczyna.
Jeszcze do kompletu drewniana podstawka (w tym samym kolorze) pod kufel z piwem i można zasiąść przed TV :)
… albo drewniany kufel ;)
Kufel! Ale to wyższa szkoła jazdy:) Może kiedyś…
A jak wyszlifowales tak ładnie środek? Jakim narzędziem? 🤔