Prototyp szlifierki trzpieniowo-oscylacyjnej.

Prototyp szlifierki trzpieniowo-oscylacyjnej.

Witam.

Dziś chciałbym przedstawić szybką realizację. Muszę przyznać, że więcej czasu musiałem przeznaczyć na pisanie tekstu, poprawki i obróbkę zdjęć/filmów niż na stworzenie samego prototypu.

Liczę na to, że dzięki tej publikacji napiszecie pozytywne oraz negatywne aspekty mojego toku postępowania. Szukam w miarę możliwości najlepszych rozwiązań, które mógłbym wykorzystać w końcowym projekcie. Nie rozrysowywałem niczego wcześniej, ponieważ wszystko powstawało na bieżąco w trakcie mojej pracy. (Nie obyło się bez prób i błędów aczkolwiek człowiek uczy się całe życie)

Na początku zaznaczam, że to prototyp wiec nie przeznaczyłem na niego większej kwoty pieniężnej.

Zacząłem od napędu ruchu obrotowego- do niego posłużyła wiertarka. Najtańsza jaką znalazłem na rynku kosztuje 34 zł. Posiada łatwe mocowanie cylindrów z trzpieniami o różnej średnicy. Nie mam dostępu do tokarki więc musiałem omijać potrzeby wytaczania czegokolwiek. Zastosowanie wiertarki daje możliwość płynnej regulacji obrotów oraz kierunku obrotu.
Uprzedzam, że łożyska w tego typu sprzęcie są nastawione tego typu obciążenie.
Dokładnie chodzi o szlifierkę do drewna, z czasem zobaczymy co z tego wyniknie.

Nie posiadam zdjęć oraz filmów z każdego etapu, wiec postaram się braki nadrobić opisem.

1. Mocowanie wiertarki.
Do unieruchomienia wiertarki jak widzicie poniżej wykorzystałem miejsce mocowanie uchwytu bocznego oraz zablokowałem grzbiet.

100_7094

100_7099

 2. Prowadnice, po których całość będzie poruszała się w górę i dół.

Wykorzystałem resztki profili aluminiowych, które akurat wchodziły w siebie i nie miały zauważalnego luzu między sobą.

100_7110

Posuw działał opornie po zmontowaniu całości i miałem sporo problemów co do wyregulowania ustawienia szyn.

100_7112

lecimy dalej z próbami
Na warsztat lecą znowu profile aluminiowe tym razem okrągłe.

100_7633

Wiertarka stołowa przestała trzymać prostopadłość wiercenia, a ważnymi elementami
są pionowe odwierty. Korzystam więc z tego co mam :)

100_7641100_7642 100_7653  100_7655

Nadal problemy z oporem tarcia ale już łatwiej je zniwelować.
(mam już pomysł na inne prowadnice, ale chętnie posłucham waszych propozycji )

3. Napęd posuwisto zwrotny.

100_7108

Za napęd posłużył silnik od wycieraczek samochodowych- obrotowy ( istnieją również wahadłowe) i dlatego musiałem zastosować mimośród.
Łożysko z dysku twardego. ( moim zdaniem opłaca się gromadzić tego typu śmieci :D )

100_8065 100_8063

za zasilanie silnika posłużył zasilacz 12V ze starej wieży ( i znów “śmieci” się przydają)

UWAGA!! Napięcie 230V

Silniki tego typu maja dwie prędkości obrotowe, dlatego okazują się być przydatne.
Mam zamiar uwzględnić to jednym przełącznikiem on-off-on.

4. Ściernice

Jak widzicie to zlepione krążki z drewna. Zostały następnie wytoczone przy pomocy wiertarki.

100_8074

100_8079

Na początku myślałem o naklejaniu papieru ściernego na wałki za pomocą taśmy dwustronnej. Niestety podczas tarcia klej zbyt szybko się nagrzewa, w skutek tego odkleja od reszty.
Pomyślałem o blokowaniu papieru trzpieniem.

100_8071

ale to nie jest to
Na rynku są dostępne gotowe gumowe uchwyty i gotowe papiery ścierne, które są niestety drogie. Zasada działania jest prosta. Skręca sie śrubę, która ściska gumę i rozszerzając się blokuje papierowe pierścienie ścierne. Są one przeznaczone do wiertarek stołowych.
Znalazłem coś takiego w sklepie. Zestaw cylindrów szlifierskich to koszt ok 50 zł. Problem jest w tym, że ich wysokość papieru to 50 mm co mnie w zupełności nie satysfakcjonuje.
Po za tym zestaw ogranicza się do 4 średnic cylindra i do 3 gradacji papieru.
Opracowując swoją metodę produkcji cylindrów i nakładek mógłbym dostosować wszystko do swoich potrzeb. Średnicę, wysokość i gradację papieru ściernego.
Mam już pewien pomysł, jak tylko go zrealizuję na pewno go wam przedstawię.

5. Efekt finalny.  

100_8072 100_8070

oraz próba

Dziękuję za uwagę i liczę na rady.

Pozdrawiam.

Ocena: 4.35/5 (głosów: 74)

Podobne posty

20 komentarzy do “Prototyp szlifierki trzpieniowo-oscylacyjnej.

  • Może papier ścierny z rolki mocowany na rzep? Rzep można przymocować zszywkami a papier w metrach wychodzi tanio. Jak go nawiniesz po skosie jak w szlifierce walcowej to nie będzie pionowego łączenia i nie powinien się odczepiać (tu masz przykład jak to wygląda: http://woodgears.ca/sander/thickness.html).
    A prowadnice może kulkowe od szuflad?

    Odpowiedz
  • Najtaniej prowadnice można zrobić z części od drukarek, tam jest odpowiedni pręt i tulejki. No a pełen profesjonalizm to łożyska liniowe i odpowiednie pręty, takie jakie stosuje się do budowy np. drukarek 3D, czy innych frezarek CNC ;)

    Odpowiedz
    • To prototyp, wiec nie skupiałem się na wyglądzie. Użyłem tego raz teraz wiem, że coś takiego można zrobić. Nie było sensu tego dopieszczać i tracić czasu. Kiedy będę robił już finalną maszynę wszystko będzie polutowane, pochowane i oznaczone. Z zasilacza do silnika wychodzą kable 12V. Z drugiej strony wtyczka, jedyne niebezpieczeństwo to spód płytki drukowanej.

      Odpowiedz
  • Kiedyś Ci ten trzpień wyleci jak będziesz robił, i Cię puknie w głowę :D. Pomyśl nad jakimś drewnianym najlepiej, tak żeby się chował do końca.

    Odpowiedz
  • Świetny projekt, mnie się bardzo podoba, podziwiam za wytrwałość :) Ja jeszcze kończę dom, więc jeszcze zostało mi zainwestowanie w płytki łupkowe. Wcześniej myślałem, że budowa domu to dość fajna robota, ale niestety, żmudna i ciężka. BEz ekipy się nie obejdzie.

    Odpowiedz
  • świetny blg, lubię czytac o majsterkowaniu, to moja pasja aktualnie, dodatkowo tez fajnie się czyta odnośnie konstrukcji innych rzeczy, ja na razie niestety musze głowe zająć utylizacja odpadów, bo takie mam obowiązki i działac w tej materii jeżeli o moja prace chodzi muszę.

    Odpowiedz
  • Wymyślenie prototypu takiej szlifierki na prawdę jest pełne podziwu. Wymaga to bardzo dużej kreatywności. Jestem ciekaw, czy bez zastrzeżeń będzie ona działać. Podziwiam autora wpisu.

    Odpowiedz
  • Jestem pod wrażeniem wykonania! Sam bardzo lubię obróbkę drewna bądź innych materiałów i często korzystam z pasów bezkońcowych filcowych. Warto wiedzieć, iż nie jest to nic innego jak specjalne pasy materiału lub też papieru, na które jest naniesione trwale ziarno. Te o których mówię są świetnym nośnikiem past polerskich.

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?