Szlifierka talerzowa

Szlifierka talerzowa

Witajcie

Tym razem przedstawię budowę szlifierki talerzowej z silnika od pralki FRANIA oraz konstrukcji z desek z euro palet. Budżet na wykonanie całego urządzenia był znikomy. Praktycznie udało mi się to zrobić z materiałów które już wcześniej posiadałem. Oczywiście korzyści z tego są ogromne zważywszy na fakt iż dość sporo wykonuje przedmiotów z drewna. Wcześniej stosowałem do szlifowania szlifierki typu czołg ale w niektórych momentach była uciążliwa i dość niewygodna nie wliczając w to hałasu jaki generowała podczas pracy.

Do budowy urządzenia potrzebne nam będą:

– silnik z Pralki FRANI BZFWr-120 180 W 1380 obr/min 220V

– deski z palety

– sklejka lub lepsze rozwiązanie płyta tekstolitowa

– dwa klocki drewniane z euro palety

– klej do drewna wikol

– śruby fi 8 mm ( 4 sztuki + 4 nakrętki z podkładkami ) do    zamocowania silnika

– szajba do połączenia silnika z tarczą ścierną

– śruby fi 6 – 3 sztuki z nakrętkami

– sklejka do wykonania tarczy ściernej

1
SILNIK BZFWr-120 180W 1380 obr/min z pralki frania przygotowany do oczyszczenia.
2
Deski dł 48 cm szer 9 cm – 2 szt dł 25 cm szer 9 cm – 2 szt dł 22 cm szer 9 cm – 3 szt
3
Podstawa z klejonych do siebie desek o wymiarach 20 cm x 26 cm
4
Podstawę kleimy wikolem i ściskamy pamiętając o tym aby wymiary i katy się zgadzały.
5
Po tym zabiegu musimy odczekać 24 godziny aby klej związał całą konstrukcję.
6
Klocki na półkę przycinamy na wymiar 9 cm x 9 cm.
7
Wysokość klocka musimy tak wymierzyć aby półka znajdowała się w połowie tarczy ściernej.
8
Osłonę wiatraka ząb czasu potraktował dość brutalnie gdyż przerdzewiała tak że musiałem dorobić z siatki aluminiowej jej zniszczona cześć.
9
Po wyschnięciu kleju nawiercamy cztery otwory na mocowanie silnika.
10
Szajbę mocujemy na trzech śrubach fi 6 mm z nakrętkami które wpuszczamy w sklejkę tak aby nie wystawały. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie tarczy z płyty tekstolitowej którą można gwintować.
11
Osłonę tarczy ściernej wykonujemy z płaskownika o szerokości 25 mm.
12
Mój pomysł na wyprofilowanie osłony to taki jak przedstawiony na załączonym zdjęciu.
13
Kompletujemy wszystkie niezbędne śruby i nakrętki.
14
Tarcza musi trochę odstawać od osłony.
15
Krążek papieru ściernego przyklejamy do tarczy na kleju do drewna. Musiałem zastosować takie rozwiązanie ponieważ mam sporo tego typu papieru ściernego o średnicy 20 cm.
16
Frezarka wygładzamy kanty.
17
Jestem gorącym zwolennikiem naturalnego drewna dlatego postanowiłem zabezpieczyć całą konstrukcję lakierem.
18
Dla stabilności konstrukcji przykręcamy gumowe stopki w czterech miejscach.
19
Malowanie silnika czarny mat.
20
Silnik po odrestaurowaniu. Z reguły nie maluje tabliczki znamionowej ale była tak zardzewiała że nie miałem wyboru.
21
Aby półka się nie przesuwała podczas klejenia warto ponabijać gwoździki.
22
Klej rozsmarowany.
23
Całość równomiernie dociskamy pamiętając o kącie 90 stopni między półką a tarczą ścierną.
24
Załącznik
25
Podłączenie silnika.
26
Przewód zasilający przeprowadzamy tak jak na zdjęciu.
27
Przełącznik mocujemy do podstawy.
28
Warto przewód z wtyczka zamocować w przełączniku tak aby go przypadkowo nie wyrwać. Dobrym rozwiązaniem jest pasek zaciskowy.
29
Oto mój pomysł na miejsce na załącznik.
30
Miałem zastosować konstrukcję stalową ale myślę że to jest jednak lepsze rozwiązanie.
31
Siatki aluminiowej postanowiłem nie malować.
32
Miejsce załącznika sprawdza się znakomicie.
33
Silnik pracuje wyjątkowo cicho i nie trzeba stosować słuchawek ochronnych podczas pracy urządzenia.
34
Urządzenie w całej okazałości.

Urządzenia sprawdza się znakomicie nawet podczas szlifowania dużych powierzchni. Miałem obawy co do mocy silnika i zastanawiałem się nad silnikiem 3 fazowym ale jednak nie zdecydowałem się na niego ze względu na dość uciążliwe gniazdo siłowe i jego brak dostępności w niektórych miejscach w warsztacie. Urządzenie jest na tyle lekkie że jego mobilność jest sporą zaletą.

Ocena: 4.78/5 (głosów: 108)

Podobne posty

30 komentarzy do “Szlifierka talerzowa

  • Dobry pomysł na zrobienie czegoś z niczego.
    Prawdopodobnie znajdą się osoby które przyczepią się do BHP, czy czegokolwiek innego.
    Kwestie bezpieczeństwa ogółem takiej maszyny są raczej oczywiste (nie dla idiotów), A w tym wypadku liczy się fakt że maszyna powstała za znikome pieniądze.
    Projekt 4,5/5

    Odpowiedz
  • Zdecydowanie jestem na tak! Gdybym tylko jeszcze miał warsztat, gdzie mogę to postawić, na pewno bym zmontował :)

    Co prawda ja bym starał się papier mocować na rzepy, żeby łatwiej wymieniać, ale tak jak piszesz – masz dużo materiału to warto go wykorzystać.

    Duży plus za ładne wykończenie i pomalowanie silnika. No i upcykling zawsze na tak! Ode mnie leci zasłużone 5!

    Odpowiedz
    • Tak naprawdę to koszty jakie poniosłem to zakup nowych śrub i nakrętek. Jakieś 5 zł mnie to kosztowało. Szczególne podziękowania należą się teściowi za dorobienie szajby na oś silnika aby można było zamocować tarczę ścierną.

      Odpowiedz
  • bardzo fajny projekt, przydatny w każdym warsztacie / warto by było tylko przygotować dwie tarcze, tak żeby mieć zapas na szybką wymianę – i wtedy tę starą można by regenerować…

    Odpowiedz
  • Genialny pomysł, a wykonanie jeszcze lepsze. Estetyka na najwyższym poziomie. Z powodzeniem mógłbyś to sprzedać i jeszcze na tym zarobić. Zasłużyłeś w pełni na 5 gwiazdek.

    Odpowiedz
  • z ciekawością przeczytałem opis i jutro biorę się do pracy,mam co prawda inny silnik,ale mi podejdzie bo ma koło pasowe wiec go wykorzystam na “szajbę” szlifierka tego typu przyda mi się podczas remontu w mieszkaniu,dzięki za pomysł,podoba mi się solidność wykonania,

    Odpowiedz
  • Fajny projekt. Jedynie co mi się nie podoba, to to, że mogłeś pomalować drewno ciemniejszym lakierem, ale dam 5-/5 Chciałem zrobić coś podobnego, ale mam tylko silnik 24v o mocy 300W. Mam zasilacz z regulacjami napięć i natężenia, ale stoi on u mnie na biurku, a szlifierka miała stać w komórce. Nie macie pomysłu gdzie mógłbym znaleźć coś czym mógłbym zasilać silnik?

    Odpowiedz
  • Właśnie rozglądam się w sieci za wzorem takiej szlifierki tarczowej. Jest tego w bród.
    Twoja jest prosta w wykonaniu i zapewne będzie funkcjonalna i przydatna dla prac majsterkowicza.
    Ta osłona mogła być troszkę szczelniejsza. Ktoś wcześniej wspomniał o tarczy ściernej na rzepy. Byłoby kwietne, ale jak to wykonać? Spotkałem, przeglądając filmiki na YouTube, krążki ścierne samoprzylepne – nie mylić z samo przyczepnymi na rzepy. https://www.youtube.com/watch?v=r6SbcfR3DIk Ale gdzie takie dostać? https://www.youtube.com/watch?v=noWzYHt4s34
    Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  • Świetny pomysł. Osobiście pomyślałbym nad zamontowaniem w jakiś sposób stolika na zawiasach z kątomierzem na boku, aby można go uchylić pod określonym kątem.

    Odpowiedz
  • Dobry pomysł. Ostatnio obracałem się w kręgu stolarzy.Dużo się nauczyłem.
    Jeżeli mogę coś podpowiedzieć do tego pomysłu to to, że zrezygnowałbym z tej osłony na wałek szlifierski. W zamian dokleiłbym do wałka sklejkę, tak żeby wałek był troszkę szerszy.Wtedy na ten szerszy wałek nałożyłbym pasek papieru/płótna/ i miałbym dodatkową szlifierkę. Mam takie coś zrobione u siebie. Więcej szlifuję na tej górnej szlifierce niż na bocznej.
    A tak przy okazji zamocowania papieru ściernego na bok lub na górę szlifierki. Ja papier mocuję za pomocą cienkich gwoździków. Jest to sprawdzona metoda. Przy zmianie papieru gwoździki wyciągam i wbijam nowe.

    Odpowiedz
  • Dzisiaj zrobiłem kopie pomysłu czas wykonania około 3 godziny inwestycja kosztowała 60 groszy na śruby do mocowania tarczy piastę zrobiłem z koła pasowego Frani przewiercajac otwory cała reszta z odzysku z rzeczy które każdy ma w garażu! Działa i na pewno będę używał do drobnych stolarskich prac, do grubszych polecam przystawkę do dymy 8, sztachety itp.

    Odpowiedz
  • Nic ciekawego,takie szlifierki robiłem,jak miałem 15 lat.
    Parę lat temu,zrobiłem piłę tarczową na wiertarce (śr.piły 12cm).
    Wiertarka była mocowana przy boku stołu podnoszonego,obroty piły do 3 tys.
    Nie chcę się tu rozpisywać,bo narobiłem tyle swoich pomysłów i wdrożniłem je do moich potrzeb,że szkoda gadać.
    Jestem po prostu “złotą rączką”,tak mi mówili fachowcy.

    Odpowiedz
    • Słabo Edo, ja jak miałem 11 to taką zrobiłem, a parę lat temu uruchomiłem własny prom kosmiczny, trochę się zacinał, ale miałem wtedy tylko 14 lat. Mówili mi fachowcy, że jak będę miał 15, to na pewno się uda.

      Odpowiedz
  • Zebrałem wszystkie elementy do zrobienia podobnej szlifierki. Jednak największy problem mam z pozyskaniem ten tzw. “szajbki” do przeniesienia napędu z wałka na tarczę.
    Czy ta pokazana w projekcie “szajbka” jest robiona czy można taką kupić gotową dla wybranej średnicy wałka w silniku?

    Odpowiedz
  • Jakiś czas temu pozbyłem się silnika bo nie miałem pomysłu jak zamocować tarcze do osi a teraz widzę u ciebie że wystarczyło użyć “szajbę” :D
    Świetny i prosty projekt

    Odpowiedz
  • Witam, trafiłem tutaj trochę późno :) . Mam pytanie gdzie można kupić takie szajby “bezklinowe” jaką zastosowałeś. Od dawna czegoś takiego szukam i nie mogę nigdzie znaleźć. Ewentualnie pod jakim hasłem szukać tego w necie. Dzieki wielkie za pomoc.

    Odpowiedz
  • bardzo duza oferta tych szajbek jest w cukierni , ale tez widziałem w monopolowym , gdzie tacy jak ty się chowają???brak mi słow :):)gośc wpada i nie potrafi czytać a chce robić maszynę ,raczej kupkę i to z pomocą mamusi bo sobie krzywdę zrobisz:)

    Odpowiedz
  • “szajba” jest to koło pasowe, a zastosowany tutaj element to piasta i można ją znaleźć pod innymi nazwami: hub mocujący, wheel hub, motor connection component.

    Odpowiedz
  • Hej Wszystkim:) Właśnie zastanawiam się,jak zbudować sobie taką szlifierkę, z tym,że z poziomo przymocowaną tarczą żeliwną,coś a’la koło garncarskie. Potrzebuję to cacko do szlifowania kamieni szlachetnych. Poza pracą po godzinach robię biżuterię,ale nie taką plastikową,tlyko kamienie szlachetne,naturalne itp. Sama robię odlewy też z żywicy i kleju jubilerskiego, poleruję itp. Zdaję sobie sprawę, że mimo moich skromnych zdolności,to fasetu sama i tak nie zrobię,bo to jest wyższa szkoła jazdy,ale chociaż szlifiereczka do normalnych szlifów…dużo by opowiadać…. myslicie,że można w tym wypadku uniknąc kolejnej inwestycji i skombinować coś we własnym zakresie…. Myslicie,że dałoby radę zrobić coś takiego samodzielnie? Jak będzie trzeba,to kupię sobie szlifierkę jubilerską,ale fajnie by było zbudować sobie takie mobilne urządzonko….
    Pozrawiam serdecznie:)

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?