Siamanko! Ostatnimi czasy na majsterkowym poligonie doświadczalnym testowałem kilka droższych maszyn, jak np. wiertarkę stołową Proxxon TBH, czy odkurzacz Starmix ISP iPulse ARDL-1435 EWS. Żeby zachować równowagę, dzisiaj wziąłem na warsztat małą i poręczną wiertarko-frezarkę Proxxon Micromot 50/E.
Jest to mały, ale stosunkowo mocny sprzęcik. Ale co najważniejsze – jest bardzo tani! Tańszy, niż jedna wizyta u kosmetyczki naszych żon ;)
Pierwsze wrażenia
Wiertarko-frezarka przyjechała do mnie w solidnej, plastikowej walizce:
Sama multiszlifierka sprawia wrażenie bardzo solidnej. Cała obudowa jest dobrze spasowana i raczej nie wygląda na taką, która miałaby się połamać przy byle upadku ;)
Szlifierka jest wykończona zwężoną szyjką, dzięki czemu bez problemu można ją złapać chwytem “długopisowym”, co z pewnością ułatwi grawerowanie, czy wykonywanie innych prac wymagających sporej precyzji.
W tylnej części szlifierki został umieszczony regulator obrotów (od 5000 do 20 000 obr/min), który jednocześnie pełni rolę wyłącznika:
Natomiast na szyjce został umieszczony przycisk służący do szybkiego blokowania wrzeciona podczas wymiany narzędzi:
Micromot 50/E został wyposażony w silnik o mocy 40W, który można zasilać napięciem wynoszącym maksymalnie 18V:
O zasilanie jednak nie musimy się martwić, ponieważ w standardowym zestawie znajduje się zasilacz Proxxon:
Układ sterujący pracą szlifierki wygląda tak:
Spójrzcie na to, jak został przylutowany przełącznik. To własnie lubię w narzędziach niemieckich marek – producenci dbają nawet o takie pierdoły, jak założenie koszulek termokurczliwych na nóżki przełącznika (chociaż w praktyce i tak nie miałyby możliwości się ze sobą zewrzeć).
Cała multiszlifierka waży razem z przewodem 257g. Mało!
Bez przewodu waży jeszcze mniej, bo 188g ;)
Oprócz szlifierki i zasilacza, w walizce znajdziemy także zestaw zacisków narzędziowych o rozmiarach 1,0 – 1,5 – 2,0 – 2,4 – 3,0 – 3,2:
Test praktyczny – pomiar obrotów
Tradycyjnie, nie mogło zabraknąć jakiegoś testu praktycznego ;) W teście tym postanowiłem zmierzyć rzeczywistą prędkość obrotową tej miniszlifierki.
W krążku papieru ściernego wyciąłem dwie szczeliny, które w czasie pracy będą przechodziły przez transoptor. Układ pomiarowy wyglądał tak:
Sercem układu jest oczywiście Arduino, które przetwarza dane z czujnika i wyświetla aktualną prędkość (odświeżaną co dwie sekundy) na wyświetlaczu:
A działa to tak:
Jak widzicie, obroty wypisane na pokrętle regulatora nie do końca odpowiadają temu, z jaką prędkością pracuje szlifierka. Szczególnie w połowie zakresu przekłamanie było dosyć duże, bo aż prawie dwukrotne! W praktyce nie ma to jednak większego znaczenia, bo chyba i tak nikt na te cyferki nie patrzy. Przynajmniej ja zawsze ustawiam prędkości obrotowe różnych narzędzi “na czuja” ;)
Cena
Proxxona Micromot 50/E można kupić już za:
Podsumowując
Myślę, że sprzęt jak najbardziej jest warty swojej ceny. Szczególnie, że komfortem pracy przebija dużo większe (i teoretycznie mocniejsze) multiszlifierki sprzedawane w marketach i dyskontach typu Lidl, czy Biedronka. Raczej nie jest to szlifierka, którą można wykorzystać w roli wrzeciona w frezarce CNC, ale do ręcznych prac jak najbardziej mogę ją polecić. Jest to maluch, w którym drzemie duża moc! :)
Jedyną wadą, jaką się dopatrzyłem w całym zestawie, jest brak wyłącznika na samym zasilaczu. Nawet, jak nie używamy multiszlifierki, zasilacz cały czas pracuje i się grzeje, więc trzeba wyciągać wtyczkę z kontaktu. Wyłącznik na obudowie zasilacza byłby miłym dodatkiem :) Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie taki wyłącznik dorobić, albo skorzystać z innego zasilacza.
Pozdrawiam!
Łukasz
Te dwukrotne przekłamania nie są z tego że zrobiłeś na tarczy dwa nacięcia zamiast jednego?
Mam to uwzględnione w programie. Z resztą – przy maksymalnych obrotach jest mniej-więcej dobrze :)
Błędna prędkość zapewne spowodowana brakiem obciążenia wrzeciona. Układ sterowania silnikiem nie wygląda jakoś hiper z pomiarem obrotów rzeczywistych i kompensowaniem wpływu obciążenia. A przy maksie będzie się zgadzać bo fizycznie silnik więcej rady nie da(lub sterownik za wolny). Ale to tylko moja mała sugestia
Wszystko fajnie niby tak tanio… tylko ze ceneo pokazuje sklepy w których kupimy sprzęcik bez zasilacza:) Proszę zwrócić na to uwagę przy ewentualnym zakupie.
Ciekawe jak długo wytrzyma takie wrzeciono. Ja kupiłem jakąś chińską tandetę za 99 zł w parę dni się do części rozleciało. Oby to trzymało dłużej bo mam na to chrapkę xDD
Właśnie dlatego lepiej nie kupować chińskiej tandety ;)
Wykonanie i jakość materiałów na bardzo dobrym poziomie. Do szlifowania materiałów miękkich jest bardzo dobrym rozwiązaniem i to chyba tyle. Ja bym tego nie kupił, nie nadaje się nawet dla amatora
Mam pytanie co do mocy tego – czy jak będę chciał szlifować jakiś twardszy materiał to się nie zatrzyma? Kolejnym moim pytaniem jest to czy gniazdo takie jak w zasilaczu da się znaleźć – żeby nie kupować i wykorzystać stary.
A mnie podoba się ten zestawik do mierzenia obrotów, jest gdzieś ładnie opisane jak taki transoptorek podłączyć pod Arduino?
Ten Proxxon prezentuje się naprawdę nieźle. Miałem kupić sobie Dremela: http://www.leroymerlin.pl/warsztat/narzedzia-modelarskie/narzedzia-wielofunkcyjne/zestaw-miniszlifierka-z-akcesoriami-3000-1-25-dremel,p180515,l1501.html
Ale kosztuje prawie trzy razy tyle. Jeśli ktoś ma zamiar używać takiego narzędzia sporadycznie, to chyba nie warto przepłacać…
Stefan tylko zwróc uwagę na 2 sprawy:
Cena z zasilaczem tego Proksona nie jest już taka konkurencyjna. Ale dla pocieszenia powiem że można wykorzystać zasilacz do komputera.
I moc o której w recenzji nic nie ma.
Zastanawiam sie na d tymi 40 Watami, to bardzo mało. Ciekawe jaki ma moment obrotowy?
Oryginalny zasilacz proxxon to tylko transformator i mostek prostowniczy. Zasilając tą szlifierkę zasilaczem komputerowym nie będziemy mieli regulacji obrotów. Wystarczy tylko transformator 12V oraz mostek prostowniczy (bez kondensatora filtrującego napięcie) i regulacja obrotów będzie działała.
Czy mógłbyś wysłać program na arduino do tego enkodera?
Czy mógłbyś wysłać program na arduino do tego enkodera?
Ciekawe rozwiązanie nie powiem, że nie. Zachęcam również do zapoznania się z artykułem poradnikowym dotyczącym wyboru frezarki, może będzie pomocny – http://www.budujesz.pl/wiadomosc/jak-wybrac-frezarke-ktora-frezarka-bedzie-najlepsza/59 .