W mojej starej kolarzówce niestety nie było fabrycznych gwintów do mocowania koszyczka bidonu ( rower z 1985r. więc wtedy chyba jeszcze o tym nie myślano). Dlatego postanowiłem wykonać taki uchwyt. W skrzynce narzędziowej znalazłem podrdzewiałe obejmy, które idealnie pasowały do średnicy rury podsiodłowej. Wymagały jedynie przetarcia papierem ściernym i pomalowania. Potem zabrałem się wykonanie podstawy z gwintami. Tu posłużyłem się odpowiednio dobranymi nakrętkami, które przyspawałem do blachy. Odległość między nimi nie musiała być konkretna ponieważ miałem uniwersalny koszyczek. Po przyspawaniu nakrętek wyciąłem z blachy odpowiedni prostokąt i na końcach przyciąłem do odpowiedniej szerokości tak by mogła tam się zmieścić obejma. Pod podstawę z nakrętkami podkleiłem starą dętkę żeby podczas montażu nie porysować lakieru na ramie. Z dętki wyciąłem jeszcze dwa paski, które podłożyłem później pod obejmy. Podstawę z nakrętkami zabezpieczyłem farbą. Po wyschnięciu został tylko montaż. Całość może nie jest wykonana za bardzo estetycznie, jednak w moim zamyśle to miało po prostu spełniać odpowiednią funkcję a nie dobrze wyglądać. Na pewno jest to jest to solidne i dobrze trzyma bidon. Od teraz rowerowe trasy będą o wiele przyjemniejsze, ponieważ będzie można się nawadniać w trakcie jazdy.
Odnowione obejmy – będą trzymać całą podstawę z nakrętkami
Spawanie nakrętek
Po wycięciu podstawy trzeba było zrobić wcięcia na obejmę
Podstawę od spodu podkleiłem starą dętką
Obejmy, paski ze starej dętki oraz podstawa – gotowe do montażu
Postawa przymocowana obejmami
Koszyczek na swoim miejscu
Czas na przejażdżkę
Uchwyt taki że pewnie 5l bańkę utrzyma :)
Ale przynajmniej pewnie jest stabilny, nie to co badziewie z marketu :D
Dałbym takie nakrętki z czapeczką/kapturkiem to zyskałby jeszcze na wyglądzie ;)
https://www.sukces-zamocowania.pl/sklep/pliki/produkty/d_20736_Kapturek_nakretki_M10_czarny_9005_100szt__klucz_17_2.jpg
O faktycznie, musze sobie takie kupić, pewnie niewielki koszt a podniesie estetykę. Dzięki!
I to jest właśnie to, pomysł , kreatywność bez kombinacji. Z oczekiwanym efektem. Małe a cieszy:)
Powiem patrząc z pozycji kobiety, dużo zachodu efekt wizualnie taki sobie. Mało tego kupując zwykły uchwyt na bidon za 15 zł. w zestawie są już obejmy umożliwiające mocowanie bez wiercenia.
kiedyś podobny problem rozwiązałem łapiąć koszyczek na opaski zaciskowe, między koszyk i ramę kawałek dętki i trzymało się sztywno, ale estetyki w tym nie było :D
Fajny projekt dla osób lubiących zrobić coś samemu.
Niby prosta rzecz a bardzo przydatna i praktyczna.
Nie wystarczyło by kupić czegoś takiego https://www.zico-bike.pl/koszyki-na-bidon/uniwersalny-uchwyt-na-koszyk-bidonu-kellys-slot?campaign-id=14 ?
Jakich śrub użyłeś? Bo zastanawiam się nad tym jak to fajnie można by zrobić na moim rowerze. Zastanawiałem się nad takimi: Myślisz, że by zadziałały