Wakacje się kończą, jesień się zaczyna – warto załatwić swojemu rowerowi ciepłe miejsce, żeby mógł przeczekać zimę, bez korozji.
Postanowiłem, że zmajstruję sobie wieszak z użyciem części, które znalazłem w starym, zepsutym rowerze. Nie było potrzeby cięcia, ani wiercenia niczego, więc później użyte części będą się nadawać do remontu innego roweru.
Po ogólnych poszukiwaniach znalazłem wszystkie potrzebne elementy ;) czyli:
Oraz dętka rowerowa, którą zabezpieczymy nasz uchwyt, by przypadkiem nie porysował ramy wieszanego roweru.
Oraz:
Zaczynamy ;)
1. Całą pracę zacząłem od przycięcia dętki na długość trochę większą niż całkowita długość kierownicy. Dzięki tej zakładce, będzie możliwe włożenie dętki do środka kierownicy, będziemy mogli wtedy ukryć zakończenie.
Druga możliwość, to wycięcie dwóch krótszych kawałków dętki tej samej długości, które założymy tylko w miejscu styku naszego wieszaka z ramą roweru.
2. Teraz najtrudniejsza i zarazem najbardziej czasochłonna część pracy, chyba że użyjemy dętki, z roweru górskiego – musimy założyć dętkę rowerową na kierownicę. Ja do założenia jej musiałem użyć trochę wazeliny technicznej, aby opona się ślizgała. Przy dętce z roweru górskiego nie ma tego problemu, dętka powinna wejść luźno.
Później zakładamy wspornik kierownicy, składamy wszystko i oto efekt: Pozostało nam tylko przymocować całość do ściany i już możemy wieszać rower :)
Co sądzicie?
Świetny pomysł! Chciałbym zobaczyć fotkę z wiszącym rowerem (czy przypadkiem się nie kołysze, nie uderza o ścianę – taki efekt końcowy)
Na jakiej wysokości zamocowany jest wieszak?
Sam się zdziwiłem, że takie małe mocowania do rur potrafią wytrzymać taki ciężar :) Nic się nie kołysze, rower wisi ok. 15 cm od ściany – przy moim jest to wystarczająca odległość by nic nie haczyło.
Zamiast dętki można też po prostu owinąć kierownicę tymi miękkimi taśmami do kierownic. Chyba nawet fajniej by wyglądało :)
Ale i tak pomysł super! Jak to mówią – najprostsze rozwiązania są najlepsze.
Pozdrawiam!
Szkoda mi było zużyć taśmę do obwijania kierownicy ;) Za to bardzo mi się podoba faktura gumy dętki. z bliska przypomina trochę sztuczną skórę.
Dętka ma jeszcze jedną zaletę – jest bardziej recyklingowo :D
Jest rower, jest piąteczka.
Dziękuje ;)
Wykonanie na 5, chociaż temat i pomysł stary.
Szkoda tylko że to kopia poradnika, jakich jest kilka w sieci. Jak często używasz roweru to po 2, 3 miesiącach będziesz mógł wiercić nową dziurę obok, bo ta obejma na pewno nie wytrzyma na dłuższą metę. Uchwyt musi być zamocowany do ściany na przynajmniej 2 śrubach, bo śruba będzie się wyrabiać i w końcu wypadnie.
Podaj przykład takiego poradnika, skoro mówisz że to kopia.
Są różne rodzaje mocowań, różne długości śrub, różne ściany, różne rowery. Jeśli użyjesz dobrego mocowania i wywiercisz dziurę w cegle – nie ma takiej możliwości, by się cokolwiek poluzowało.
Prawda jest taka, że śmiało można zrezygnować z mostka i po prostu przykręcić baranka dwoma-trzema obejmami. Ale wtedy jest to tylko wygięta rurka; z mostkiem jednak tworzy rowerowy “look”.
Prawda jest taka, że można też kupić wieszak za 20zł i powiesić rower ;) ale świadomość, że coś się wykonało samodzielnie, a dodatkowo wygląda i spisuje się dobrze jest ważniejsza.
kopia zrobiona pod konkurs. Cos czuje ze nie pierwsza
Na jakich podstawach oceniasz to, że to jest kopia, zrobiona pod konkurs? Przeglądam wiele polskich blogów i for rowerowych, w żadym nie było takiego wieszaka. Poza tym, wszystkie zdjęcia, oprócz tych z obejmą oraz tekst jest mojego autorstwa. Jeśli twierdzisz, że coś skopiowałem podaj źródła, bo inaczej to słowa rzucane na wiatr.
Nie szkoda kierownicy? Wieszak można kupić za 15 zł, a ta kierownica warta jest więcej.
Rower i tak rdzewiał nieużywany. Kierownica i mostek nie jest w żaden sposób modyfikowany – można je zdjąć, powiesić wieszak ze sklepu oraz części założyć do roweru.
Wszyscy potrafią tylko pisać ze kopia kopia a sami nawet nic nie potrafią wrzucić.
Pozatym nie raz sami wpadamy na jakis pomysl a po latach okazuje sie ze jest on stary jak swiat i ludzie uzywali juz tego duzo wczesniej : )
http://lifehacking.pl/2012/08/25/diy-wieszak-ze-starej-kierownicy-odpowiedzia-na-pytanie-jak-powiesic-rower/
anglojęzycznych jest jeszcze więcej, przynajmniej byś się nie upierał że to twój pomysł a twoje wykonanie. Zastosowanie innego mocowania (takiego które wytrzymało by może w żelbetonie, bo na pewno nie w cegle) nie robi z ciebie autora.
Już nie przesadzajmy, bo zaraz będziecie rzucać prawami autorskimi i plagiatami, liczy się sposób i wykonanie. Jedynie Patryk faktycznie mógłbyś zastanowić się nad alternatywą na mocowanie, bo trochę racji ma. W piwnicy mam wieszak kupny mocowany na 3 śruby i po 2-3 latach też żyje to swoim życiem, ale na razie się trzyma :).
nie mozna tak na to patrzec, to jest zwyczajne oszustwo. Co innego jak by napisal ze pomysl nie jest jego, a tylko wykonanie. A pomysl taki nowy ze w latach 80 sie o nim mowilo, kiedy jak czlowiek sam nie zrobil to nie mial
Sytuacja sporna, więc chyba zabiorę głos :)
Z prawami do pomysłów jest dosyć ciężka sprawa. Sam kilka razy pokazywałem w Majsterkowie swój własny pomysł, a później się okazywało, że na świecie już wiele osób wpadło na takie samo rozwiązanie. Tak już po prostu jest i nie można z góry zakładać, że ktoś jest oszustem.
Patryk projekt wykonał sam i zdjęcia są jego autorstwa, więc jak dla mnie, to sprawa jest czysta :)
Pozdrawiam!
wieszak do mojego garażu nadawał by się idealnie
Ja bym proponował przeciąć i umocować przy suficie. również wygodny sposób, tylko trzeba mieć w miarę wysokie pomieszczenie
http://onet.plonet[url=http://onet.pl]onet[/url].onet[url=”http://onet.pl”]onet[/url][url=’http://onet.pl’]onet[/url]
Ja zrobiłem podobny do twojego wieszak jakiś czas temu jeszcze zanim znalazłem te stronkę dorzucę zdjęcie