Siema majsterkowicze!
Wpadł mi do głowy kolejny pomysł więc postanowiłem się z wami nim podzielić.
Wielu nie chce zagłębiać się w czytanie zatem do dzieła
Materiały użyte w projekcie:
- Wałek rozrządu
- Korbowód
- Łańcuszek rozrządu
- Zębatka
- Zawór (część silnika spalinowego)
- Tłok
- Świeca
- Deska jesionowa
- Podstawki do świeczek x2
- Klej do metalu
- Olej do drewna
- Podkładki filcowe pod meble
- Lakier akrylowy
- Kubek z kawą ;]
Narzędzia do budowy podstawki:
- Szlifierka kątowa
- Wiertarka, wiertła
- Szlifierka mimośrodowa
- Szlifierka tarczowa
- Szczotki druciane do wiertarki
- Metrówka stolarska & ołówek
- Młotek i wybijak do łańcucha
Ja zaczynam jak wiadomo od kawy ;)
Krokiem pierwszym będzie przygotowanie podstawki do świeczki
W tym przypadku użyłem zaworu, zębatki i łańcuszka rozrządu
Szczotką drucianą na wiertarce czyścimy elementy do podstawki.
Szlifierką kątową docinamy zawór na odpowiednią długość.
Następnie za pomocą młotka i wybijaka dopasowujemy łańcuszek i składamy wszystko w całość.
Kolej na wałek rozrządu który również docinamy na odpowiednia wysokość pamiętając aby nie było za wysoko
lub zbyt nisko.
Chodzi o to aby świeczka grzała nam pojemniczek z wodą oraz olejkiem …
Po ucięciu zabieramy się za czyszczenie wałka szczotką drucianą zamocowaną na wiertarce.
Następnym krokiem jest czyszczenie korbowodu w taki sam sposób jak poprzednie elementy :)
Korbowód z wałkiem został sklejony za pomocą kleju do metalu
Kolejnym krokiem jest czyszczenie szczotką drucianą świecy, pełni ona tylko i wyłącznie funkcje ozdobną,
Wszystkie metalowe elementy odtłuszczamy i lakierujemy lakierem akrylowym w sprayu
Czas który jest potrzebny aby elementy były suche poświęcamy na zrobienie podstawy.
W warsztacie znalazłem kawałek deski jesionowej która idealnie nadaje się na podstawę,
Oczywiście nie musi to być jesion, każde drewno się nadaje,
wymiary jakie ma moja podstawa to 250 x 150 x 20
Następnym krokiem jest wywiercenie otworów na buteleczki z olejkami, wałek rozrządu i podstawkę do świeczki
Po dokładnym wierceniu całość szlifujemy szlifierką mimośrodową i papierem ściernym granulacji 150,
moja deska była odpadem z innego projektu więc wcześniej była strugana, docinana i szlifowana.
Kolej na olej do drewna … szmatka i 2 minuty zabawy a efekt super :)
W trakcie budowy pomyślałem o tłoku z silnika 50ccm, dzięki podpowiedzi Katarzyny ;) znalazły się tam zapałki,
natomiast na tyle podstawki jest siarka, zatem wszystko pod ręką …
Czas na składanie …
Jak widać świeczka idealnie grzeje pojemniczek z wodą i olejkiem :)
Całość prezentuje się tak:
Teraz pozostaje usiąść w wygodnym fotelu z książka i zrelaksować się w ten zimowy wieczór :)
Pozdrawiam majsterkowiczów !
Maciek
Jako wielbiciel fallouta i innych podobnych klimatów propsuje Twoje projekty. Lampka obok rządzi!
Super fajne rób więcej takich rzeczy, bo Ci dobrze z tym idzie. 5
Szacun! piękne wykonanie. Kazdy projekt ma w sobie to coś. Dla miłośników motoryzacji i nie tylko. Projekty powinny brać udział w zlotach motoryzacyjnych.
Jest drewno, jest dobrze! 5! ;)