Zmodyfikowany składany stół warsztatowy z OBI

Zmodyfikowany składany stół warsztatowy z OBI

Witam wszystkich. To mój pierwszy wpis, więc proszę o wyrozumiałość co do treści i formy przedstawionego wpisu. Po kilku latach przyszedł czas na zmodyfikowanie zakupionego w OBI składanego stołu warsztatowego. Jak widać na poniższym zdjęciu stół został wzmocniony stalowym profilem, który dodatkowo posłużył do zamontowania warsztatowej listwy zasilającej z przewodem o długości 3 m.

IMG_3916

Modyfikacja polegała na zrobieniu nowych blatów, górnego oraz dodatkowego na dolnych poprzeczkach. Blaty zostały wykonane z dębowych desek podłogowych o grubości 32 mm.

IMG_3922

IMG_3926

Na początek klejenie elementów. Ze względu na małą ilość ścisków stolarskich oraz chęć otrzymania jak najbardziej równej powierzchni klejonego blatu wykonałem to etapami. Użyłem kleju poliuretanowego do drewna. IMG_3911

IMG_3910

IMG_3927

IMG_3932

IMG_3934

Korzystając z okazji, że częściowo rozłożyłem stół odmalowałem część elementów.

IMG_3945

Sklejony blat został przestrugany oraz przycięty na pile stołowej do wymiarów 60 x 69 cm, grubość blatu po obróbce wyniosła 30 mm. Aby dodatkowo górny blat wzmocnić oraz zwiększyć wysokość całego stołu zastosowałem dwie listwy, które przykręciłem na śruby do konstrukcji stołu a do nich wkrętami górny blat.

IMG_3947

IMG_3949

A to efekt po skręceniu wszystkiego razem.

IMG_3961

IMG_3951

IMG_3952

Czas na szlifowanie i lakierowanie.

IMG_3966

IMG_3968

IMG_4008

Dolny blat stołu został wykonany analogicznie jak górny, sklejony z tych samych desek podłogowych. Po obróbce ma wymiary 47 x 52 cm i również grubość 30 mm.

IMG_4013

IMG_4024

IMG_4019

IMG_4014

IMG_4018

A tak prezentuje się w całej okazałości. Modyfikując składany stół zrezygnowałem z funkcji rozsuwania blatu i postanowiłem cały mechanizm wyrzucić.

IMG_4027

Dzięki powyższym modyfikacjom dużo bardziej praktyczny i funkcjonalny stał się stół, wzrosła jego wysokość o około 7 cm oraz masa stołu co spowodowało jego większą stabilność. Wiem, że została utracona jedna z głównych cech jaką posiadał, a mianowicie duża mobilność stołu lecz głównie wykorzystuje go do majsterkowania w piwnicy, czasami w domu gdy jest potrzebny. Jak widać na zdjęciu nadal można go złożyć, a ja mam to szczęście iż winda w bloku jest od poziomu piwnicy więc nie jest uciążliwe wnoszenie go do mieszkania.

 

Pozdrawiam Wszystkich !

Daniel

Ocena: 4.53/5 (głosów: 89)

Podobne posty

9 komentarzy do “Zmodyfikowany składany stół warsztatowy z OBI

      • Dokładnie, a jeśli złożymy go do przeniesienia i dolny blat oddzielnie przeniesiemy ( a sam waży 4,1 kg) to już poniżej 20 kg dźwigamy :) W przyszłości zrobię sobie jeszcze składany koziołek, który można kupić w markecie za 15-20 zł ale o takiej samej wysokości jak stoli i mocniejszej konstrukcji abym mógł położyć większe elementy, np. drzwi do przycięcia…

        Odpowiedz
  • Istotą tego typu stołów jest ich mobilność. Waga twojego stołu po “modernizacji” go dyskwalifikuje. Ulepszenia, które ja robię polegają na wymianie elementów drewnopochodnych na trwalsze, np. Ze sklejki, czy dębu. Przerobiłem w ten sposób ok. 10 szt. Kombinuj dalej. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Adam, zgadzam się z Tobą, ale jak przeczytasz na końcu mojego wpisu to w moim przypadku nie jest to ważne. Powiem więcej obecna waga stołu poprawiła pracę na nim. Jest dużo bardziej stabilny i można strugać materiał lub ciąć bez obawy, że cały stół się rusza lub przesuwa. Dodatkowo jak na dolny blat postawię skrzynkę z narzędziami to już jest nie do ruszenia :)
      A czy zwiększasz rozmiar ruchomych blatów, tak aby można lepiej tą powierzchnię wykorzystać przy majsterkowaniu ?

      Odpowiedz
      • Zwiększam odrobinę. W sumie taki stolik pełni rolę pomocniczą – jest lekki, mobilny, czasem dwa takie “robią” za podstawę większej konstrukcji. Poważne prace wykonuję przy solidnym, mocowanym do ściany stole.

        Odpowiedz
  • No ja niestety nie mam tego szczęścia abym miał większe pomieszczenie niż piwnica w bloku i tym samym duży solidny stół. Więc kompromisem było zmodyfikowanie tego składanego. Jestem z niego bardzo zadowolony, zwiększenie powierzchni blatu znacznie ułatwiło mi majsterkowanie. Już niedługo zaprezentuję kilka projektów gdzie “bohaterem drugiego planu” będzie ten stół.

    Odpowiedz
  • Witam,
    zrobiłem podobną modyfikację. Od Ciebie zapożyczę patent na przedłużacz. Od siebie dodam, w moim stoliku nawierciłem otwory pod imadło. Wykonałem pogłębienia stożkowe pod śruby, które dokręcam nakrętkami motylkowymi. Dzięki temu gdy imadło nie jest zamontowane na blacie, łby śrub licują się z powierzchnią. No i nigdzie się nie zapodzieją bo zawsze są wkręcone w blat.

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?