Twitterowa drukarka statusów

Twitterowa drukarka statusów

Kilka tygodni temu kupiłem sobie małą drukarkę termiczną, którą dzięki interfejsowi TTL można bardzo prosto podpiąć do Arduino. Drukarkę kupiłem z myślą o zastosowaniu jej w pewnym fajnym (i póki co tajnym;) projekcie, ale najpierw postanowiłem się nią nieco pobawić, więc zrobiłem sobie drukarkę statusów z Twittera :D

Jak na tak bezużyteczny gadżet, jakim niewątpliwie jest Twitterowa drukarka, części kosztują dosyć dużo. Pamiętajcie jednak, że sporą część moich projektów trzeba traktować raczej jako wskazanie drogi i przykład zastosowania, a nie jak coś, co obowiązkowo każdy z Was powinien sobie zrobić. Tak jest i tym razem :) Ja do zabawy zrobiłem sobie Twitterową drukarkę, ale Ty możesz sobie zrobić coś dużo bardziej pożytecznego :)

Drukarka termiczna TTL

Co nam będzie potrzebne?

Do zrobienia Twitterowej drukarki wykorzystałem:

Jak zrobić Twitterową drukarkę?

Sam układ jest banalnie prosty i jego złożenie ogranicza się w zasadzie do podłączenia tylko kilku przewodów. Na początku wpinamy Ethernet Shield w Arduino, a następnie podłączamy drukarkę w ten sposób:

Twitterowa drukarka

Całe Arduino możemy oczywiście zasilać z tego samego zasilacza.

Program sterujący drukarką

W Twitterowej drukarce wykorzystałem bibliotekę Thermal Printer, którą po ściągnięciu trzeba wypakować i skopiować do folderu /libraries/ w katalogu z Arduino IDE.

Po skopiowaniu biblioteki wystarczy wgrać do Arduino następujący program:

Program nie jest mój (znalazłem go w sieci) i prawdę mówiąc pewnej jego części do końca nie rozumiem, więc nawet nie będę próbował go omawiać ;) Program ma pododawane ładne komentarze, więc dociekliwi mogą go sobie przeanalizować :)

Co robi powyższy program? Co 25 sekund odpytuje serwery Twittera o statusy, w których występuje słowo “majsterkowo”. Jeżeli pojawią się nowe tweety, są od razu drukowane. I to w sumie cała filozofia :)

Z rzeczy najważniejszych:

  • w linii 38 możemy sobie ustawić, jak często mają być pobierane nowe Tweety
  • w linii 58 ustawiamy słowo, które ma być wyłapywane w statusach
  • w liniach od 219 do 227 jest to, co leci do drukarki
  • drukować możemy także godzinę wysłania statusu – siedzi ona w zmiennej timeStamp

Drukujemy Tweety!

Po włączeniu zasilania i podłączeniu kabla od internetu wszystko powinno już działać. A działa to mniej więcej tak:

Trochę o kosztach druku

Kilka osób pytało mnie, jak droga jest eksploatacja tej drukarki. Otóż jest ona bardzo tania w użyciu. Powiedziałbym nawet, że śmiesznie tania ;)

Kilka dni temu powiedziałem swoim znajomym o tym, że stojąca u mnie w warsztacie drukarka będzie drukowała ich wiadomości. Ustawiłem im nawet kamerkę i zrobiłem stream, żeby mogli sobie oglądać, jak ich wiadomości wychodzą z drukarki :D

Przez kilka godzin znajomych drukarka wydrukowała około 100 statusów zużywając na to ~4 metry papieru. Jedna rolka papieru o szerokości 57mm i długości 20m (takie wchodzą do tej drukarki) kosztuje 1zł, więc wydrukowanie tych 100 tweetów kosztowało jakieś… 20gr :)

Stream na żywo!

Jeżeli chcecie sprawdzić, czy to rzeczywiście działa, to pod tym adresem znajdziecie stream z kamerki umieszczonej przed moją drukarką: https://new.livestream.com/accounts/1974731/events/1915177.

Wystarczy, że tweetniecie status zawierający słowo majsterkowo (a także @majsterkowo i #majsterkowo), a po chwili zostanie on u mnie wydrukowany :D

W tym miejscu chciałbym też podziękować Tomkowi z zenbox.pl za podesłanie swojej starej kamerki :) Ta moja znaleziona kiedyś w chipsach dawała tak kiepski obraz, że nie dało się odczytać żadnego statusu. Teraz jest już o niebo lepiej, chociaż nie obyło się bez umieszczenia lupy między kamerką a drukarką :D

Kamerka z lupą

Kiedyś jednak będę musiał zainwestować w jakąś lepszą kamerę, co by nie musieć się tak za każdym razem bawić ;)

Stream będzie dostępny przez kilka najbliższych dni. Najprawdopodobniej będę go jedynie wyłączać na noc (drukarka cały czas jest doświetlana lampką, przy której ciężko by się spało;)

A tak odbiegając troszeczkę od tematu Twittera – macie jakieś fajne pomysły, do czego jeszcze można by wykorzystać taką drukarkę?

Ocena: 4.55/5 (głosów: 47)

Podobne posty

28 komentarzy do “Twitterowa drukarka statusów

  • Projekt zacny – już gratulowałem realizacji, ale umieść może stream gdzieś gdzie nie będzie wymagane posiadanie i zakładanie konta aby zerknąć na stream na żywo z drukarki.

    Odpowiedz
      • Łukaszu, a próbowałeś może justin.tv? Nigdy nie korzystałem i nie używałem, ale wiem że ludzie nawet TV streamują tam i strumienie z gameplayami więc jakość powinna być ok, a nie ma przymusu rejestracji aby oglądać – o ile wiem. Sprawdź również może twitch.tv – co prawda to serwis do streamowania gier, ale może się nie obrażą gdy dorzucisz swoją drukarkę – w końcu można powiedzieć że
        twój projekt to rodzaj interaktywnej gry z czytelnikami :)

        Odpowiedz
  • Genialne w swojej prostocie ;P Ale co Ty chcesz z tą drukarką jeszcze zrobić to nie mam pojęcia ;P Ściągi by fajne wychodziły ;P wydruki na płytki drukowane ;P Jak ethernet to może nie tylko Tweet’y, a jakieś kanały RSS ;P

    A tak na marginesie to pamiętaj że paragony fiskalne trzeba przez 5 lat trzymać ;p ;p ;p

    Odpowiedz
  • Fajna ta drukareczka :) Tylko troszkę droga. Wchodzą do tego takie same rolki jak do kas fiskalnych? Co do pomysłu wykorzystania to myślę że doceni ten projekt jakaś restauracja odbierająca zamówienia przez internet :D

    Można by też drukować sobie jakieś statystyki temperatury z termometru :)

    Odpowiedz
    • Jak mi powiesz za co mam sobie kupić pieczywo na śniadanie, zapłacić rachunki (w tym te za hosting i domenę), a także kupować materiały do kolejnych projektów, to z chęcią reklamy wyrzucę :)

      A jeżeli chodzi o samo Nettigo, to w chwili obecnej jest w pewnym sensie partnerem Majsterkowa. Chociaż ja kompletnie nic z tego nie mam, bo cała nasza współpraca polega obecnie na tym, że to WY możecie robić tam zakupy za połowę ceny: https://majsterkowo.pl/dla-majsterkowiczow-zakupy-w-nettigo-za-pol-ceny/

      Ale pomarudzić trzeba, no nie? ;)

      Odpowiedz
      • No niestety… Łukaszu – jak śmiesz zarabiać na tym co robisz – oddaj moje pieniędze!!!
        Przecież powinieneś miłością do majsterkowania płacić za prąd, pasją za internet i domenę, a chęcią blogowania za mieszkanie, chleb i domenę.
        Zacny punkt widzenia… oj jaki ten zespół mały i z kiepskimi instrumentami i mało znany… mija pół roku … ale sprzedajne psy – puszczają ich w radio, sprzedali się, komercha.
        Widać z blogerami jest tak samo. Bloger ma przymierać głodem i odrzucać wszelkie sytuacje które mogą doprowadzić do zbrukania się jakimkolwiek dochodem.
        Uniosłem się … przepraszam za off-top.

        Odpowiedz
        • Przypomniał mi się kawał, ze przyszła do lekarza kobieta z czarnym brzuchem i jak lekarz zapytał się czemu tak, odpowiedziała że płaciła za węgiel ;-).

          Odpowiedz
    • Nie jęcz. Nie zazdrość. Bierz się do roboty. Stwórz lepszy serwis, konkurencję dla majsterkowa. Pełną interesującego materiału. Poświęć swój kawałek życia, wiedzy, środków na stworzenie czegoś lepszego, lepszego dla hobbystów, z tekstami wysokiej jakości, z konkursami (z własnej kieszeni! nie próbuj kombinowania ze sponsorami). I niech cię ręka boska broni przed niecnymi próbami uzyskania z tegoż serwisu “rzek” pieniędzy z niego płynących :> Chętnie popatrzę na taką inicjatywę.

      Odpowiedz
  • Pomysł wbrew pozorom nie jest taki bezużyteczny, być może w przypadku podpięcia drukarki do Twittera wydaje się bezcelowy, ale taka drukarka miała by dobre zastosowanie, np gdyby została podpięta pod stronę internetowa baru czy restauracji, następnie klient dokonywałby zamówienia potraw i podawał adres, a drukarka wydrukowałaby zamówienie, w podobne terminale wyposaża swoich współpracowników znany portal zamówień jedzenia na wynos, warto skomercjalizować projekt

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?