Witam wszystkich majsterkowiczów ponownie.
Jakiś czas temu z moim amatorskim studio nagrań zagościł nowy mikrofon, o niebo lepszy od tego którego używałem do tej pory. Nic wielkiego T Bone S300 przeznaczony do zastosowań amatorskich, dla mnie to zmiana porównywalna ze zmianą Fiata Uno na co najmniej Skodę Superb.
Po pierwszych odsłuchach byłem zachwycony jego dynamiką, niestety większa czułość mikrofonu wiąże się nie tylko z lepszą jakością dźwięku, zacząłem słyszeć w nagrywanym materiale niepożądane dźwięki których poprzedni mikrofon nie był w stanie zarejestrować. Musiałem jakoś szybko temu zaradzić, na szczęście wyszło mi to tylko na dobre, bo pogłębiłem trochę swoją wiedzę w dziedzinie akustyki.
Pierwszym urządzeniem jakie zmuszony byłem sobie zbudować , (bo o kupnie raczej nie ma mowy, mikrofon pochłonął większość skromnego budżetu) to uchwyt mikrofonowy tłumiący drgania mikrofonu ( taki uchwyt eliminuje stuki i szmery przenoszone poprzez statyw). Początkowo wydawało mi się ,że zadanie raczej jest nie do wykonania –ale nic mylnego, po zapoznaniu się z budową profesjonalnych urządzeń, przystąpiłem do realizacji swojego projektu.
Na samym początku konieczna była modernizacja posiadanego statywu stołowego, a raczej dorobienie do niego pewnych elementów .
Z kawałka rurki oraz śruby z nakrętką oraz Poxiliny wykonałem odpowiednie elementy. Największym problemem okazało się zdobycie odpowiednich śrub 3/8” – takich jakie są stosowane w fabrycznych statywach.
Rurkę wypełniłem Poxiliną, a na jej końcach wkleiłem z jednej strony śrubę a z drugiej nakrętkę.
Całość pomalowałem na czarny mat lakierem w sprayu.
Następnie wykonałem korpus samego uchwytu, to nic innego jak dwa kawałki rury PCV. Większy pierścień to PCV 160mm, natomiast mniejszy, to kawałek rurki PCV 80mm (jej średnica wewnętrzna jest prawie taka sama jak średnica mikrofonu) , dodatkowo przecięty wzdłuż.
Kolejnym krokiem było przygotowanie z 10 mm paska blachy aluminiowej uchwytów dopasowanych wielkością do obu pierścieni,
oraz przerobienie nieco oryginalnego uchwytu mikrofonowego.
Teraz wystarczy już do większego z pierścieni przykręcić przy pomocy śrubek M3 odpowiednie uchwyty,
i całość pomalować na czarny mat. Do malowania użyłem farby strukturalnej do PCV.
W tym samym czasie pomalowałem pozostałe elementy służące do budowy mniejszego pierścienia.
Po wyschnięciu farby na mniejszy pierścień został naciągnięty kawałek dętki rowerowej,
a następnie przykręcone wcześniej pomalowane uchwyty,
w środek został jeszcze wklejony kawałek mikrogumy, zapobiegający wysunięciu się mikrofonu z uchwytu .
Teraz można już oba przygotowane elementy złożyć w całość, ale aby tego dokonać należy jeszcze przygotować gumowe „resory”. Z kawałka okrągłej gumy krawieckiej wykonałem coś w rodzaju gumek do włosów . Przy pomocy sznurka zmierzyłem całkowitą długość gumy a następnie odciąłem 1/3 długości. Końce tego co zostało połączyłem ze sobą przy pomocy praski i tulejki na przewód, a na wierzch aby zamaskować tulejkę założyłem kawałek rurki termokurczliwej.
Po założeniu resorów całość wygląda mniej więcej tak:
W trakcie odsłuchów okazało się również, że bardzo źle brzmią tzw. „spółgłoski detonujące” B ,P ,K ,D ,itp. przy ich wymawianiu wytwarzane są nieprzyjemne uderzenia powietrza .
Aby temu zaradzić konieczne było zbudowanie urządzenia o nazywane Pop Filter , który ma właśnie za zadanie zapobiegać temu zjawisku.
Jednym z przedmiotów w jaki musiałem się zaopatrzyć, to tamborek do wyszywania, który zakupiłem w pasmanterii. Pierwszą czynnością było rozmontowanie go na czynniki pierwsze,
A następnie przygotowanie z blachy aluminiowej odpowiedniego uchwytu, za pomocą którego będzie można połączyć tamborek z elastycznym przegubem. Wystająca śruba do połączenia to M4.
Po zamontowaniu uchwytu
Całość została oczywiście pomalowana tą samą farbą co pozostałe elementy.
W między czasie zająłem się przygotowaniem elementu przy pomocy którego można będzie przymocować filtr do statywu. Wykonałem go z trzech podkładek oraz śruby M4
sklejonych przy pomocy Poxiliny.
Teraz już wystarczyło połączyć przygotowane „ucho” z kawałkiem „gęsiej szyjki” (szyjkę pozyskałem z lampki Led na USB, koszt ok. 5zł) poprzez nakręcenie szyjki na wystającą śrubkę. UWAGA: czynność można wykonać tylko raz, ponieważ budowa szyjki uniemożliwia wykręcenie śruby.
Nadszedł moment na wykonanie właściwego filtru. W tym celu trzeba się zaopatrzyć jeszcze w czarne damskie rajstopy – wskazana pomoc naszych Pań :D
Teraz na mniejszy pierścień tamborka należy naciągnąć 3 warstwy rajstop, a następnie na całość nasunąć większy pierścień tamborka ( nasuwa się dość ciasno), po czym ostrym nożykiem delikatnie odciąć nadmiar rajstop.
Gdy to wykonamy wystarczy nakręcić wolny koniec gęsiej szyjki na uchwyt tamborka i budowę filtru można uznać za zakończoną.
Jeszcze tylko trzeba poskładać ze sobą wszystkie wykonane elementy, w jedną całość i można przystąpić do testowania wykonanych urządzeń.
Zastosowane urządzenia w większości wyeliminowały niepożądane dźwięki. Niestety pomieszczenie w którym rozkładam moje mobilne studio, z racji małego mieszkania , to zwykły pokój, w żaden sposób nie przystosowany akustycznie. Dlatego kolejnym urządzeniem jakie będę chciał wykonać, będzie Reflexion Filter – jest to rodzaj osłony chroniącej przed odbiciami fali akustycznej. Na razie jestem na etapie gromadzenia potrzebnych materiałów, mam nadzieję że wkrótce uda mi się zamieścić stosowną foto relację z budowy.
Świetne wykonanie. Że tak powiem, prawdziwe majsterkowanie.
Gratuluję pomysłów i wykonania
Podoba się. Farba strukturalna robi robotę.
Jakie rajstopy polecasz?
Takie żeby nie piły w jajka ;)
Do autora: prawdziwe rękodzieło. Świetne wykonanie.
Jaki był twój pierwszy mikrofon? :)
Jaki był mój pierwszy mikrofon ? tego nie pamiętam :), wiem za to jakiego używałem poprzednio – to AKG HT40, posiada dobrą dynamikę , ale jest to raczej mikrofon do zastosowań estradowych.
Rewelacyjne wykonanie. Czekam na więcej!
Również prowadzę swoje studio i szczerze mówiąc jestem pod wrażeniem :)
Mam nadzieję, że ustawienie mikrofonu jest tylko do prezentacji “Kosza” :P
Nie taniej byłoby go powiesić na sznurku?
Pewnie że by było taniej, nic nie stoi na przeszkodzie abyś sobie mikrofon powiesił na sznurku – tylko odpowiednio grubym, żeby Ci się nie zerwał…
Z tymi trzema warstwami to przesadziłeś. Wszystko jest uzależnione od dynamiki śpiewu(czyt. Techniki) Jak ktoś ma delikatny wokal, a Ty mu przyłożysz taki pop-filtr to powodzenia życzę przy obróbce i masteringu.
Druga sprawa mikrofon. Nie chcę się nabijać, czy coś w ten deseń, ale kupowanie mikrofonu pojemnościowego za 160zł, to jest strzał w stopę. Przyoszczędziłeś na najważniejszej rzeczy. Ja u siebie korzystam z MXL 2008 + Presonus Audiobox iOne. Mikrofon należy do tych tanich i miałem pewne obawy się będzie sprawował, ale na szczęście mogłem go przetestować przy nagrywaniu zespołu. Sprawdził się naprawdę nieźle jak na taką cenę.
Sam projekt, który wykonałeś jest mega fajny. Drażni mnie tyljo pop-filtr, ale to tak jak Ci napisałem wcześniej. Metodą prób i błędów zrobisz sobie dobry pop-filtr
Te trzy warstwy nie wzięły się z powietrza, zanim zdecydowałem się na trzy – przeprowadziłem kilka prób, a że mam dość donośny głos to taka opcja wydała mi się najbardziej optymalna. Z racji tego że jestem jeszcze laikiem w dziedzinie akustyki, nie wziąłem pod uwagę tego że kiedyś mogę nagrywać kogoś o mniejszej dynamice głosu – dało mi to do myślenia, najprościej by było zdjąć jedną warstwę lub dorobić filtr z dwiema warstwami.
Co do mikrofonu, to od czegoś trzeba zacząć – akustyka nie jest aż taką moją pasją abym na dzień dobry wydał ok. 900zł na coś, z czego być może nie będę często korzystał. Możliwe że w przyszłości gdy do końca “połknę bakcyla” to zakupię lepszy sprzęt – uważam że do wszystkiego trzeba dojść samemu, najlepiej małymi krokami.
Super ci to wyszło :) Tak z ciekawości zapytam, co konkretnie robisz w takim domowym studiu nagrań ?
jestem pod wrazeniem
to naprawde dobrze wygląda
jak profesjonalne rozwiazania
Ten mikrofon jest tak zbudowany że ma być pionowo poza tym bomba
Ten mikrofon posiada charakterystykę ósemkową, czyli musi być ustawiono pionowo do góry ;)
“Nie wiem to się wypowiem” ten mikrofon posiada charakterystykę superdkardioidalną, a nie ósemkową. Co nie zmienia faktu, że w tym konkretnym ustawieniu zbiera dźwięki biurka a nie tego co mówisz :)
Dokładnie tak jak piszesz, ten mikrofon posiada charakterystykę kardioidalną dlatego nie ulega wątpliwości że powinien pracować w pionie, na zdjęciach jest pochylony do przodu, ale to tylko po to aby dobrze wyeksponować uchwyt mikrofonowy – wszak to właściwie on wraz z pop filtrem jest bohaterem całego opisu. :D
Niemniej jednak dzięki za komentarze…
Super gratuluje wyglada jak produkt fabryczy
Świetnie wyszło! Gratki!!
Piękne, tylko, że na Aliexpress jest za 2.59$
Nie taki jest cel tej strony. Paczka idzie do miesiąca (najczęściej dochodzi pod koniec), a w tym przypadku to robota na 1, góra 2 dni.
Jaka wielkość tego tamborka? 10 czy 15cm, bo ciezko okreslic po zdjeciu.
Wielkość tamborka to 18cm.