Hej drukarze!
Ostatnio pokazywałem Wam dość skomplikowane projekty techniczne. Tym razem dla wyluzowania może trochę “sztuki”? Będzie o lampce drukarza, która ozdobi Wam biurko, podświetli pokój dziecka, sypialnie albo stanie w salonie tuż obok bezcennego argentyńskiego kaktusa.
Jak to u każdego drukarza po całym domu walają się rolki po filamencie. Jest to idealna zabawka dla dzieciaków, ale to trochę za mało. Generalnie marnowały się. Szukałem na to jakiegoś sposobu. Znalazłem gdzieś pudełko z rolki, ale to nie to o co mi chodziło. Potem spojrząłem jak mój młody układa szpule jedna na drugiej i CYK!, pomysł gotowy! Będzie lampka :)
Projekt jest prosty łatwy i przyjemny. W sumie to nawet nie ma co opisywać jak go wykonać bo jest prosty jak budowa cepa. Jedyny problem może sprawić wydrukowanie elementów. Ale po kolei…
Będziemy potrzebować przewodu z wyłącznikiem i oprawką E14 (na mały gwint). Można taki kabel zrobić samemu, ale myślę, ze to przerost formy nad treścią. Ja użyłem gotowego kabla z ikei. Ma długi kabel w oplocie, i wyłącznik. CZyli wszystko czego po takim kablu się oczekuje :P
Do komplety potrzebujemy żarówki.
Tutaj ważna uwaga… Mimo, że lampka ma “chłodzenie” i zapewniony przepływ powietrza poprzez dziurki, to przestrzeń, w której pracuje żarówka jest bardzo mała no i cała lampka jest z plastiku. Używajcie TYLKO żarówek LED i to nie tych najmocniejszych. Nie zostawiajcie takiej lampki włączonej bez opieki przez dłuższy czas i za pierwszym razem przetestujcie porządnie, czy po dłuższym użyciu nic się nie topi ani nie przegrzewa!. Nie odpowiadam za pożary! :P
No więc do kompletu użyłem żarówki E14 LED ActiveJet.
Następnie potrzebujemy pliki wydruków. Pobieramy je stąd:
http://www.thingiverse.com/thing:2177091
Są to cztery pliczki: główne mocowanie, czubek, noga i łącznik szpul.
Nie wyglądają jakoś skomplikowanie, ale niestety wszystkie (oprócz nogi) wymagają supportów i brimu.
Ja użyłem:
- filament PETG (Z racji na możliwe temperatury)
- 220 stopni głowica
- 70 stopni stół
- warstwa 0.2
- wypełnienie 100%
Część centralną drukowałem w pozycji nogami w dół. Tak, aby mocowania nóg dotykały stołu. Część centralną trzeba wydrukować na supportach, a dookoła nóg trzeba dać brim (i to najlepiej ze 2 warstwy), żeby nogi się nie przewróciły zanim nie zostaną scalone z resztą obudowy.
Nogi to prosta sprawa. Drukujemy w normalnej pozycji, Jeśli wydruk będzie się dobrze trzymał stołu to nie potrzeba ani brimu ani supportów. Ja drukowałem nogi raz z wypełnieniem 100% a drugi raz z poczwórnym obrysem i bez wypełnienia. Dzięki czemu zaoszczędziłem parę gram materiału :P, Nogi jednak muszą być solidne, więc zalecam 100%.
Czubek, to najciekawszy wydruk z zestawu. Mimo, że nie wygląda groźnie, to można sobie przetestować na nim swoje umiejętności konfiguracji i możliwości drukarki :P Jeśli nie drukowaliście do tej pory bez supportów nawisów około 70-80 stopni to to jest dobry moment :P Ja drukowałem w pozycji normalnej, dookoła zewnętrznej krawędzi podpory, podpory równiej w środkowej części. Natomiast pomiędzy obrysem a częścią środkową nie trzeba supportów, chociaż kąt nawisów jest znaczny. Rolę supportów pełnią tutaj spodnie warstwy wydruku, które nie muszą być ładne, bo ich nie będzie widać. Ważne żeby drukować najpierw wewnętrzne obrysy a dopiero potem zewnętrzne.
Łącznik jest oczywiście opcjonalny, jeśli ktoś chce mieć wyższą lampkę. Druk w pozycji normalnej z supportami i brimem. Tutaj nie ma nic ciekawego :P
Ja wydrukowałem sobie dwa komplety centralne i komplety nóg, Tak, żeby sobie raz na jakiś czas zmienić lampkę na nową jeśli bedę potrzebował materiału z rolki :P
Po wydruku otrzymujemy taki zestaw:
Chwila obróbki dremelem i jesteśmy gotowi do składania. Tutaj nie ma co zbytnio opisywać. Wkładamy oprawkę w dziurkę, od drugiej strony nakrętka. Potem nogi w otwory, szpula, czubek i gotowe! :P
No i w tym momencie można poszaleć i poskładać różne wersje kolorystyczne i warianty. Każdy znajdzie coś dla siebie. Zgóry przepraszam za jakość zdjęc, ale bez dobrego aparatu nie da się zrobić ładnego zdjęcia zapalonej lampki. W rzeczywistości kolory są bardzo soczyste.
Wersja czerwone nogi, i szpula:
Miałem resztki zielonego :)
A tutaj dla odmiany szpula fiberwood. Daje nieco mniej światła, idealnie nadaje się do sypialni. No i wygląda jak UFO :P
Tutaj zastosowałem łącznik i postawiłem dwie szpule na sobie. Pomiędzy szpulami też świeci :)
Wersja dwukolorowa:
UFO wersja 2. Czerwona obudowa i białe nogi.
A tutaj trzecia propozycja. Jeśli masz stare prowadnice 10mm (albo pręt gwintowany lub rurkę) , to możesz zrobić lampkę stojącą!
Wersja stojąca UFO fiberlogy :P
A tutaj po ciemku:
Powodzenia w drukowaniu!. Mam nadzieję, że przestaniecie wyrzucać szpule do kosza a przygarniecie w zamian trochę “sztuki nowoczesnej” :).
Pozdo!
Hahaha, fajny pomysł ;)
Ładna!!!
A tutaj połączenie przyjemnego z pożytecznym. Lampka jako suszarka i podajnik filamentu w jednym ;P