Witam,
Dzisiaj przedstawię Wam zewnętrzne oświetlenie do robienia zdjęć i filmów podłączane na micro USB. Dzięki zawiasowi można obrócić diodę o 180 stopni, więc możemy z niej korzystać zarówno przy korzystaniu z tylnego jak i przedniego aparatu. Gadżet ten zrobiłem ponieważ lampa błyskowa w moim telefonie jest za słaba oraz jak w większości smartphonów brakuje lampy przy korzystaniu z przedniego aparatu.
Spis części:
-dioda LED (1W zimna 150lm 500mA 3,2-3,6V),
-rezystor (3,3 Ohm lub więcej),
-wtyczka micro USB,
-spinacz biurowy (jako oś zawiasu),
-metalowa podkładka M4(jako radiator)
-wydrukowane STLe,
-telefon 😉
- Wydrukować załączone pliki.
- Zmostkować pin 5 i 4 widoczne na zdjęciu. Do 1 pinu przylutowujemy rezystor, następnie przewód(należy doprać odpowiednią długość pamiętając, że jeśli zegniemy lampkę to będzie potrzebny dłuższy przewód) łączący rezystor z anodą diody. Z wykonanego mostka 5-4 prowadzimy też nieco dłuższy przewód do katody.
- Skoro mamy gotowy układ i wydrukowaną obudowę możemy przystąpić do złożenia tego wszystkiego w całość. Pierw ucinamy ze spinacza 13mm prosty odcinek. Pomimo że w modelu są przygotowane otwory, należy przy próbie włożenia osi w zawias wspomóc się rozgrzaną lutownicą. Grotem lutownicy dociskamy spinacz do modelu aby połączył ze sobą część 1 i 2.
- Teraz należy przymocować wtyczkę micro usb. Do jej przyklejenia zastosowałem klej błyskawiczny. W drugiej części też klejem błyskawicznym w centrum koła mocujemy podkładkę a na nią diodę(nie stosować kleju na całej powierzchni pomiędzy podkładką a diodą!). Rezystor i luźne przewody w pierwszej części mocujemy i zabezpieczamy za pomocą kleju na gorąco, w drugiej pozostawiamy luźne aby miały możliwość ruchu.
- Mocujemy pokrywki na klej błyskawiczny i lampka gotowa.
Lampka jest bardzo dużej mocy, sprawdzi się podczas robienia zdjęć nocą i nie tylko. Gadżet jest bardzo praktyczny dzięki ruchomej części z diodą, ponieważ może zarówno doświetlać obraz tylnej kamery jak i przedniej.
Pozdrawiam wszystkich majsterkowiczów
Quental
3,3 Ohm, 1.6V (5V-3.4V) -> ~0.5A
Czyli będzie 0.8W ciepła na rezystorze o znamionowej mocy pewnie 0.25W (i to zamkniętego w plastikowym pudełku) oraz 1.7W na diodzie, która nie jest położona na radiatorze (choć powinna).
Nie rozpływa Ci się plastik po paru[nastu] minutach? :)
Nie przepaliła się jeszcze dioda?
Dioda rzeczywiście mocno się nagrzewa. Oświetlenie stosuję do robienia pojedynczych zdjęć, dlatego pewnie PLA jeszcze się trzyma. W przypadku dłuższego użytkowania zapewne zaczęło by się topić.
Bardzo ciekawe rozwiązanie, choć szkoda że przy dłuższym użytkowaniu się nagrzewa. Byłaby też ciekawą alternatywą dla latarki w telefonie, której światło nie jest tak ostre ;)
A gdyby zastosować mocne diody podczerwieni? Czy podświetliły by otoczenie na tyle żeby aparatem można było robić po ciemku zdjęcie lub nakręcić film?
W planach mam zamiar zrobić taki właśnie noktowizorek. Na małe odległości pewnie się sprawdzi, ale dłuższe dystanse to wątpię. Trzeba to sprawdzić :)
Z chęcią zobaczył bym taki projekt.
Przy okazji… to jest taka aplikacja na telefon która dzieli obraz z podglądu kamery na dwie części i można oglądać obraz na żywo w Goglach VR. Testowałem jakiś czas temu działanie i minimalne jest opóźnienie w obrazie do tego nienaturalnie powiększony obraz. Ciekawe jak działało by to z podświetleniem z diód podczerwieni.
Niestety doczytałem też że w aparatach są montowane filtry podczerwieni które blokują większość światła z takiej diody. Trzeba by to sprawdzić w praktyce jak bardzo.
Dobrze byłoby to wydrukować z ABS’u, żeby wytrzymało tą temperaturę :)
Fajny pomysł ale zupełnie nie przemyślany. Niestety będzie trzeba to troszke powiększyć i wpakować tam radiator.
Bardzo przydatne rozwiązanie. Często pracuje w ciemnych i ciasnych pomieszczeniach więc to by było idealne dla mnie :)