Witam wszystkich, chce pokazać wam moją piłę ramową.
Jestem nowym na majsterkowo.pl.
Nigdy wcześniej nie pisałem żadnych „artykułów” więc proszę o wyrozumiałość.
Do opisania mojego „projektu” zainspirował mnie użytkownik Katoo swoim projektem wyrzynarki włosowej.
Bardzo często zdarza mi się korzystać z materiałów odpadowych np. ze złomowiska itp. które wiadomo nie są ładne i równo poprzycinane. Szlifierka kątowa jest świetna w metalach gorzej z grubszym aluminium czy np. wałkiem pleksi, wtedy piłka ręczna i trening.
Postanowiłem zrobić sobie piłę mechaniczną, oczywiście niskim nakładem kosztów. Przejrzałem kilka projektów w internecie spodobał mi się jeden z wykorzystaniem szlifierki która ma przekładnie na kamień wolno obrotowy.
Miałem taką szlifierkę przejrzałem rupiecie w warsztacie, dokupiłem kilka rzeczy i do dzieła.
Niestety przekładnia w tej szlifierce niewytrzymała nawet pierwszej próby szkoda nawet pokazywać.
Miałem już powiedzmy łoże z otwartego profilu 80x80x5 cały mechanizm zmieniający ruch obrotowy na posuwisty i ramie piły.
Zmieniłem podejście zrobiłem wszystko samemu.
Wykorzystałem korbowody i panewki dobrałem wałek ciągniony naciąłem rowki pod zabezpieczenia u góry też wałek ciągniony tulejki z poliamidu ramie z profilu piasta z rurki wszystko wcisnąłem w korbowody.
Zrobiłem przekładnie z zębatek sprzęgła od Rometa.
Dwie rurki, kątownik, płaskownik, tulejki z poliamidu ośki z śrub tulejki i kołki rozprężne trochę kiepskich spawów i jest.
Napęd dała pralka Światowit za 25zł.
Mała modyfikacja mocowania napędu i kilka spawów dalej.
Korbowód zrobiłem z rurki i przegubów kulowych najdroższe części całego projektu 20zł sztuka.
Imadło to ceownik 80×40 jedna część przykręcona tak żeby mogła się obracać jeśli będzie potrzeba cięcia pod kątem, druga przesuwa się i ustawia sama na przegubie z trójnika 3/4 cala kilku tulejek sprężyna ustawia to do pionu. Śruba M16 dociska cięty przedmiot.
Do łoża przykręciłem kątownik z przyspawaną przedłużoną nakrętką, taką samą nakrętkę nakręciłem na koniec śruby i przewierciłem na pręt.
Zauważyłem że krótki ucinany element nie odpada i zawija się pomiędzy brzeszczot a łoże dodałem podstawkę z kątownika, taką samą po drugiej stronie żeby podtrzymywała przedmioty w poziomie.
Łoże dospawałem do gotowego stojaka pralka oddała gumowe nóżki.
Zrobiłem osłonę paska.
Skompletowałem śrubki itp.
Wyszperałem farbę trochę szarej i siwej pomalowałem i poskładałem.
Łożysko na końcu ramki jako ogranicznik przydała by się krańcówka.
Osłona włącznik.
Imadło.
Wcześniej wywierciłem otwory na oliwienie przekładni i zawiasu ramienia, korbowody miały już otwory.
Olej Łt-45 czyli maszynowy.
Brzeszczot oczywiście Sw7m Madie in Poland, pchli targ 2zł stuka i gotowe.
Przecinałem na próbę kątownik 50×50, wałek tekstolitu fi30, rurkę pcv 1/2, kawałek plexy 4mm.
Potem jeszcze kilka rzeczy które miałem pod rękom, płyty 15mm nie udało się przeciąć do końca była za szeroka.
Film pod adresem: https://youtu.be/-zDQMUSb0ys
Piła ma silnik 180w /1400 obr.
Całość prezentuje się tak.
Dziękuje za przeczytanie poproszę o komeraże i uwagi.
Chętnie zobaczyłbym filmik z pracy tej piły. Czy podstawa na jednej nodze jest wystarczająco stabilna?
Witam tak jest stabilna podstawa jest dość ciężka a ramie lekkie filmik jest na : https://www.youtube.com/watch?v=-zDQMUSb0ys
Dzięki za info oraz film.
Świetna robota. Jedno pytanie – na jak długo wystarcza nowo założony brzeszczot, bo te dzisiejsze to raczej na długo nie starczają??
Tak brzeszczoty z marketu to lipa staram się od lat szukać brzeszczotów sw 7 Polskich, Ruskich i Czeskich jak pisze HSS to do ręki nie biorę. Trafiłem ostatnio w Pile na pchlim targu Sw7m Polskie potorfi łożysko przeciąć ale jest kruchy jak go pragniesz to pęknie.
Witam.Ładny projekt ,widać że dużo pracy włożone. Czy nie lepiej było się pokusić w takim wypadku o piłę taśmową?
Tak piła taśmowa ma swoje zalety jest szybsza i niestety droższa. Taśma też nie kosztuje 2 zł. Mi chodziło o urządzenie nisko budżetowe.
Lubię osoby, które projektują takie rzeczy :)
Super sprawa! Szacunek! Brakuje mi tutaj tylko regulacji długości ruchu posuwisto-zwrotnego. Rozważyłbym inne mocowanie korbowodu do koła zębatego.
Pozdrawiam
Takie projekty to ja lubię,szacuneczek za kreatywność,pozdrawiam .
Może i mi wyjdzie :))
Swietny projekt!:-) Ciekawi mnie kwestia poradzenia sobie przeze mnie z takim wyzwaniem. Nie wygląda na trudne, ale mam pewne obawy.