Witajcie,
Chciałabym przedstawić mój pomysł na proste DIY w lekko damskim wydaniu ;)
Otóż, po starej balustradzie pozostały mi takie oto toczone drewniane elementy. Ich kształt mnie zainspirował do zrobienia … świecznika.
Pierwszym krokiem było ustalenie, w których miejscach przyciąć dany element, aby świecznik miał ciekawy kształt i oczywiście podstawa była stabilna. Umieściłam element w imadle do podtrzymania. Aby drewno nie posiadało odcisków imadła- włożyłam po obu stronach deseczki.
Odcinanie piłą zbędnych elementów może spowodować nierówne cięcie. Dlatego postanowiłam zaznaczyć ołówkiem miejsce cięcia. Aby zaznaczenie było równe wybrałam duży słoik, który miał odpowiedni otwór do”nasadzenia” na element. Dzięki temu obrys konturu udał się idealnie prosto.
Miejsca zaznaczone, drewno dobrze usadowione w imadle – przystępujemy do cięcia.
Tak wygląda kształt przyszłego świecznika. Świecznik jest na tyle ciężki i stabilny, że nie wymaga dodatkowej dolnej stopki – podstawy.
Kolejny krok to doszlifowanie pilnikiem podstawy i szczytu przyszłego świecznika, aby wyeliminować ostre krawędzie i nierówności przy docinaniu.
Następnie papierem ściernym szlifujemy dokładnie całą powierzchnię, aby usunąć stary lakier i wszelkie zanieczyszczenia.
Następny krok to pomalowanie sprayem. Wybór padł na kolor czarny. Aby nałożyć dokładnie farbę w sprayu należy pulsacyjnie spryskiwać powierzchnie elementu w odległości 10-20 cm. Dzięki temu nie powstaną zacieki. Czekamy, aż farba wyschnie.
Drewniany element jest elementem ozdobnym. Do trzymania świeczki podgrzewacza wybrałam starą szklaneczkę, które za czasów kiedy byłam małą dziewczynką były razem z takim czerwonym plastikowym koszyczkiem. Myślę, że wielu z was je zna ;) Ok, dość już wspomnień, wróćmy do projektu.
Szklaneczkę przykleiłam klejem na gorąco. Trzyma się bardzo dobrze. Gdyby jednak mi się ona znudziła i bym zamarzyła inne szkiełko, szklaneczka jest łatwa do usunięcia – np. nożykiem do tapet.
Świecznik wypełniłam szklanymi kulkami i włożyłam podgrzewacz.
Efekt końcowy wygląda tak :
Zapraszam do komentowania i oceniania.
Magda :)
Z tym słoikiem co mierzyłeś mogło by ciekawie wyglądać, ale niestety dno było by trzeba odciąć.
Z tymi kopułkami można kombinować :) Myślałam też o takiej kopułce jak na lampion, ale wtedy musiałabym ją kupić. Projekt jednak chciałam zrobić z tego co posiadałam w domu :)
Na 7 zdjęciu fajna książka w tle:P
Projekt prosty i fajny.
Ciekawie by to wyglądało jakby lampion był z takiego jakby popękanego szkła, też widziałem takie :)
Pani Magdo – jestem pod ogromnym wrażeniem tego dzieła – gdy patrzyłam na pierwsze zdjęcia, nie spodziewałam się, że może wyjść z tego coś tak świetnego!
Naprawdę, bardzo nowoczesny i staranny element dekoracji w domu. Zapraszam na swoją stronę – szukam osób, które mnie czegoś nauczą i które będą chciały nauczyć się czegoś ode mnie – pozdrawiam!
Idealny prezent dla żony ;)
I łatwy i użyteczny