INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(
Witajcie majsterkowicze,
chciałbym przedstawić Wam coś co możecie zrobić zamiast “drzewka szczęścia” na lekcji techniki.
Potrzebne materiały:
- Diody LED (najlepiej RGB automatyczne) ja mam 10
- Rezystory (odpowiednia ilość i wartość względem LEDów) można obliczyć tutaj
- Skrętka ok. 60cm (dla 10 LEDów)
- Słoik
- Zacisk na baterię 9V
- Płytka perforowana
- Gniazda GoldPin mogą być te ja wykorzystałem 12+10
- cyna
- Bibuła
- Klej unniwersalny
- Bateria 9V
Potrzebne narzędzia:
- Lutownica + cyna
- Ściągacz do izolacji
- Płytka prototypowa + kabelki
- 3-cia ręka
- Cążki boczne
No to jedziemy :)
Zacznijmy od przetestowania czy to co mamy zamiar stworzyć będzie działało. Zaczynamy od obliczenia rezystora (tu). Potem budujemy jak zadziała to możemy przejść do dalszego kroku.
Budujemy układ
Na początek przycinamy skrętkę na równe kawałki (ok. 20cm)
Potem zdejmujemy 1 warstwę izolacji (u mnie to coś szarego) i powstaje coś takiego:
Następnie tniemy izolację termokurczliwą na odcinki ok. 1.5cm
Nóżki diod led możemy trochę skrócić. Dobrym pomysłem jest lekkie zagięcie “minusa”
Lutujemy je z pociętymi kawałkami kabla i izolujemy jedną nóżkę (najlepiej +)
Potem powinniśmy rozplanować i przyciąć kawałek płytki perforowanej. Po wykonaniu tego wkładamy rezystory i lutujemy je
Następnie powinniśmy wlutować goldpiny. To dłuższe w tym miejscu gdzie są bliżej rezystory. (na zdjęciu jest to górne), a potem wlutowujemy krótsze ( u m mnie będzie na samym dole)
Teraz wlutowujemy drugą listwę ( u mnie będzie na samym dole)
Te dwa dodatkowe (wolne) goldpiny są do połączenia włącznika
podlutowujemy zasilanie
Po przetestowaniu w szkole przyznaję się że przydały by się wtyki goldpin na wszystkich kabelkach.
O_o zapomniałem trzeba jeszcze przylutować kable do włącznika (2 wystarczą) i prawie wszystko gotowe.
Jak ktoś by miał jakiś problem to daję tu schemat (nie hejtujcie bo robiony był “na szybko”)
Potem wiercimy dwa otwory w pokrywce od słoika (włącznik + ledy), a następnie możemy go pomalować lub przykleić do niego bibułę.
Tą część wykonujemy w szkole:
srkęcamy wszystkie kabelki od ledów , tak aby nam powstał pień, przekładamy go przez dziurę w pokrywce i sklejamy klejem na ciepło. Wkładamy goldpiny do naszej “stacji zasilającej” (pamiętając o polaryzacji). Wykładamy słoik od środka bibułą. Przykręcamy włącznik. Odginamy kable z ledami tak aby powstało drzewko
Wszystko już jest gotowe. Przed zaniesieniem materiałów do szkoły radziłbym sprawdzić czy działa.
Te kilka zdjęć postaram się dodać po lekcji techniki. Dzięki za przeczytanie :)
INFORMACJA: Poniższy post nie wydostał się z Poczekalni :(
Chłopie, dodaj fotki gotowego drzewkaa zanim wylecisz z poczekalni.
Co to za dziwny zwyczaj – dodawać zdjęcia z produkcji i pisać… “zobaczymy jak wyjdzie”?
Dokładnie… bo projekt ma potencjał i ciekawy jestem efektu końcowego
Łączenie LEDów i bateryjki no błagam…
Robiłem podobne lampki na małe drzewko na klasową wigilie i się nie chwaliłem.