Pamiętacie, jak opisywałem kiedyś dzwonek bezprzewodowy wbudowany w starą myszkę komputerową? Zaszła jednak u nas potrzeba powieszenia na furtce drugiego dzwonka dla Karteczkowa. Furtkę mamy pod chmurką, więc trzeba było pomyśleć nad jakimś w miarę estetycznym daszkiem dla dzwonka.
Po chwili namysłu przypomniałem sobie bardzo fajne rozwiązanie, które podpatrzyłem kiedyś u swoich Teściów :)
Z czego zrobić daszek do dzwonka bezprzewodowego?
Większość dzwonków bezprzewodowych ma podobny kształt i rozmiar:
Na daszek do takich dzwonków idealnie nadaje się… górna część pudełka od dyskietek :D
Po wstępnej przymiarce wodoodpornym pisakiem malujemy sobie linię cięcia:
A następnie odcinamy zbędną część plastiku:
Po cięciu wystarczy trochę oczyścić i wygładzić krawędzie za pomocą papieru ściernego. Na tym etapie mój daszek wygląda tak:
Teraz wystarczy już tylko wywiercić otwory, przez które przejdą śruby montażowe od dzwonka:
I gotowe!
Gotowa osłonka dzwonka bezprzewodowego
Po przykręceniu daszek prezentuje się następująco:
A Wy jakie macie sposoby na zabezpieczenie dzwonka przed wilgocią? (zakup uszczelnianego dzwonka się nie liczy;)
Faktycznie, czasami te najprostsze rozwiązania są najlepsze. Sam kupiłem ostatnio taki dzwonek, i rozważałem jego montaż.Zastanowił mnie właśnie problem z deszczem i innymi warunkami atmosferycznymi. Myślałem o montażu dużo większej osłony nie tylko przed małym deszczem, ale i ulewą czy silnym wiatrem. Teraz wydaje mi się, że to rozwiązanie będzie najlepsze, jeśli się nie sprawdzi, wrócę do poprzedniego pomysłu.
@Karol: Ten daszek zrobiłem miesiąc temu. Przez ten czas w czasie kilku naprawdę dużych burz i ulew zdał egzamin na 5+ :)
Ale furtkę mógłbyś pomalować ;)
No, no – jak tylko znajdę chwilkę ;)
Cenie sobie tą stronę za to głównie że zawsze pokazane są tutaj najprostsze rozwiązania codziennych problemów :)
Świetny pomysł. Biorę się za szukanie pudełka po dyskietkach. Pewno znajdzie się gdzieś na strychu ;) Nie wiem tylko czy taka osłonka nie będzie za mała…
Fajny bajer, widać pasję w tym co robisz ;)
Wygląda to całkiem estetycznie, tylko przy zacinającym deszczu chyba nie do końca się sprawdzi. Gdyby ten daszek był troszkę dłuższy i z zawiniętą przednią ścianką krawędzią byłoby pewnie lepiej, tylko pytanie czy udało by się znaleźć odpowiednio wyprofilowane pudełko. Można by było ewentualnie spróbować wygiąć ten daszek podgrzewając go. Lub dociąć większe pudełko tak żeby daszek nie był prosty tylko ze spadkiem i lekko zachodził na górna krawędź dzwonka.
Podziwiam z jaką pasją autor tego bloga robi to wszystko… Coś co dla mnie było by śmieciem w tak prosty i praktyczny sposób zostało przemienione w osłonę na dzwonek :)
Build your own IR transmitter – Myślicie że działa ? brakuje mi trochę diod IR do sprawdzenia.
http://wiki.samygo.tv/index.php5/Remote_Control_emulator:_send_custom_IR_codes
Duży plus za pomysłowość dla autora. Ja już prawie zapomniałem jak wyglądają dyskietki, a tu proszę, wszystko może się przydać, co prawda nie same dyskietki, ale pudełko po nich.
Do Krzysztofa, daj znać jak to przetestujesz bo aż sam jestem ciekaw.
Bardzo pomysłowe i proste w wykonaniu. Uwielbiam majsterkować jednak brakuje mi tej pomysłowości którą posiada autor tej strony.
Bardzo nowatorskie rozwiązanie ;)
Ciekawi mnie jedynie, czy po blasze nie będzie zaciekało za daszek trochę wody. Jeśli dzwonek jest wodoodporny taka ilość mu nie zaszkodzi, ale jeśli dzwonek nie będzie wodoodporny może być to problem. :)
Zupełnie przypadkiem trafiłem na ten artykuł, a od jakiegoś czasu budzi mnie mój videodomofon w nocy, szczególnie kiedy pada deszcz robi się jakieś zwarcie i muszę biegać i sprawdzać czy aby na pewno ktoś nie stoi przed furtką. Teraz pozostaje tylko jedna kwestia , poszukać sklepu komputerowego w którym da się jeszcze zakupić dyskietki w opakowaniu bowiem sam włącznik do domofonu rozmiarowo nadawał by się do tego pomysłu. Autorowi wpisu – oczywiście gratuluję wyobraźni ;-)
@Adrian Bysiak: Cieszę się, że patent z tym daszkiem się przyda :) Dyskietki są jeszcze pewnie do kupienia (w urzędach są na porządku dziennym;), więc problemów z ich znalezieniem raczej mieć nie będziesz :)
Pozdrawiam!
@Łukasz Więcek: O tych urzędach nawet nie miałem pojęcia, aż ciężko w to uwierzyć ;-) przyjrzę się temu jak będę w urzędzie ;-)
Nie tak dawno temu czytałem o przetargu na kilka milionów dyskietek, który wystawił ZUS bodajże…
A opakowanie po patyczkach higienicznych….???zamiast opakowania po dyskietkach?
O! Super rozwiązanie. Nawet bym na to nie wpadł. Podziwiam takie podejście do sprawy. Pozdrawiam!