Normalna rzeczą jest, że od czasu do czasu wpadnie nam coś za jakąś komodę, za szafę, czy w jakiś inny trudno dostępny zakamarek. Czasami do wyciągnięcia zguby wystarczy jakiś kawałek linijki, jednak w części przypadków nie pozostaje nam nic innego, jak odsunąć szafę i spróbować dosięgnąć upuszczony przedmiot ręką. No chyba, że zrobimy sobie magnetyczny chwytak teleskopowy :D
Mając taki chwytak bez problemu wyciągniemy zza komody (czy z innego zakamarka) wszelkie metalowe przedmioty – zarówno te drobne (śrubki, zapalniczki, klucze od domu), jak i te nieco większe (wkrętaki, kombinerki, baterie, …).
Z czego zrobić chwytak magnetyczny?
Do zrobienia chwytaka będziemy potrzebować starej antenki teleskopowej (np. z jakiegoś starego radia), rączki od niepotrzebnego wkrętaka i jednego małego magnesika neodymowego:
Jak zrobić magnetyczny chwytak teleskopowy?
Na początek odpaliłem moją szlifierkę zrobioną z dysku twardego i zeszlifowałem na płasko plastikową końcówkę antenki, żeby łatwiej było do niej przykleić magnesik:
Końcówkę zeszlifowałem też na brzegach, żeby wyrównać jej średnicę do średnicy magnesika:
Gdy końcówkę mamy już przyszlifowaną na wymiar, możemy przykleić do niej magnesik. Do klejenia można użyć jakiegoś najzwyklejszego kleju typu “super glue”.
Na koniec możemy założyć kawałek koszulki termokurczliwej na całą końcowkę antenki (razem z magnesem), żeby poprawić nieco zarówno estetykę, jak i wytrzymałość całości :)
Teraz pozostało już tylko zamocować antenkę w rączce od wkrętaka. Jeżeli otwór w rączce jest za mały, musimy go sobie rozwiercić wiertlem o takiej średnicy, jak nasza antenka.
U mnie akurat otwór był idealnej średnicy, więc po prostu kapnąłem do środka trochę kleju i wcisnąłem weń antenkę ;)
Jeżeli otwór w rączce macie dużo szerszy od antenki, wystarczy przed włożeniem antenki zalać go jakimś gęstym klejem (np. na gorąco), lub silikonem.
I to już wszystko – nasz chwytak do zadań specjalnych jest już gotowy:
Chwytak można oczywiście zrobić bez rączki – będzie po prostu mniej estetyczny, ale dalej tak samo praktyczny. Równie dobrze zamiast antenki teleskopowej można wziąć jakiś kawałek pręta – chwytak dalej będzie działał, ale w szufladzie już go raczej nie schowamy ;)
Kombinować można na wiele sposobów. Ważne, żeby na końcu dać jakiś mocny magnes, który będzie w stanie złapać także te nieco cięższe przedmioty. Ten mój magnesik (5x3mm) spokojnie może podnieść średniej wielkości młotek :)
Mam nadzieję, że taki magnetyczny chwytak pozwoli Wam zaoszczędzić zabawy z odsuwaniem mebli, gdy wpadnie za nie jakiś drobiazg.
A Wy macie jakieś swoje sposoby na wyciąganie metalowych drobiazgów z różnych zakamarków?
hehhe :) dobre :) nawet bym o tym nie pomyślał :D
Ja takie coś podpatrzyłem kiedyś (z 15 lat temu;) w jakimś niemieckim sklepie :)
A ja widzę pewien minus konstrukcji ;) mianowicie jak często za łóżko wpadają przedmioty “magnetyczne”, a jak często “niemagnetyczne”?
Mógłbyś np. zrobić końcówki wymienne. Antenkę nagwintować i mieć pod ręką nakręcany magnes oraz haczyk :)
Takie coś pozwoliłoby dosięgać czegoś co ma jakiś punkt zaczepu, a nie jest metalem. Nie mam tylko pomysłu na posiany telefon w szparze :P
BTW. Bardzo podobną konstrukcję widziałem w Lidlu jako chyba wkrętak teleskopowy. A może to był chwytak? Nie wiem, ale na pewno można było użyć go w tym celu (magnetyczne końcówki)
@Kuba Mikita: U mnie najczęściej spadają jakieś śrubki, nakrętki, podkładki, itp. ;) Ale racja – końcówki z innymi zaczepami nie byłyby takie głupie. Do antenki można by przykleić zwykłą nakrętkę, a do magnesu śrubkę – i wtedy by można było go wkręcać i wykręcać. Tylko nie wiem, czy gdzieś można kupić gotowe haczyki z normalnym gwintem metrycznym (a nie wkręt).
@Łukasz Więcek: A może metalowy haczyk przyczepiany do magnesu? ;)
@qj0n: Dobre! Ale do haczyka przykleiłbym drugi magnesik – wtedy całość trzymałaby się dużo mocniej :)
Ja takie coś podpatrzyłem kiedyś (z 15 lat temu;) w jakimś niemieckim sklepie :)
Aha, czyli to było na czymś wzorowane, a myślałem, że sam wpadłeś na taki pomysł.
Aha, po wypowiedziach niżej należy spodziewać się udoskonalonej wersji z wymiennymi końcówkami typu STEAHL (joke)?
Ty Megatronik nie Aha tylko Aśka ty Tłumoku.Brak kultury i ogłady.
Niezły pomysł i w taki prosty sposób pokazujesz, jak to zrobić :)
Fajny bajer zrobię sobie taki :)
Tylko jak usunąłeś pręt wkrętaka z rękojeści?! :) cóż za polszczyzna
@Wojciech Gapiński: Sam wypadał ;)
No i okazuje się że najprostsze metody są najlepsze , często mi wpadają klucze za lodówkę więc gadżet zapewne się przyda ;-)
Wspaniały pomysł :) chyba sobie taki sprawię :)
Taki sprzęt jest w użyciu w warsztatach samochodowych. Pomyślcie jakim problemem jest wyjęcie nakrętki z jakiejś szczeliny w między osprzętem silnika. Zamiast magnesu używane jest też małe lusterko do zaglądania tam gdzie wzrok nie sięga ;). Fajny projekt a samodzielne wykonanie daje większą satysfakcję niż kliknięcie kup teraz…
Ja kiedyś kupiłem coś podobnego w markecie.
Był to wkrętak z wymiennymi końcówkami, a wewnątrz grotu jest ukryta końcówka teleskopowa z magnesikiem na końcu. Magnesik w normalnym położeniu utrzymuje końcówkę wkrętaka na swoim miejscu.
Niestety po kilku użyciach przy samochodzie końcówka teleskopowa się troszkę rozsypała, ostatni fragment teleskopa wypada ze środka. Ale generalnie się sprawdza, mogłoby być troszkę dłuższe, ma może ze 30 cm.
Autor, na zdjęciu z kluczami, ma męską dłoń. Natomiast jakaś piękna np.kobieca dłoń niepotrzebnie rozprasza tylko uwagę.od predmiotu prezentacji.
Można teraz kupić takie coś za ~7zł w Biedronce czy Lidlu, tudzież Netto
Macałem te marketowe – one mają zwykłe, słabe magnesiki, a nie neodymowe. Śrubkę może tym złapiesz, ale nic cięższego.
Pomysłowy ten chwytak i co ważne, wykonany przy pomocy narzędzi, które sam zrobiłeś. Kluczem do sukcesu jest tutaj mały, ale bardzo silny magnes neodymowy. Na bazie tego pomysłu można zrobić wieszak magnetyczny na klucze, umocowany gdzieś na szafie przy wejściu do domu, albo uchwyt na drobne narzędzia ręczne (klucze, wkrętaki). Zresztą chyba nawet nie takie drobne, bo Twój chwytak, podnosi młotek.
A może jakieś małe pudełeczko na śrubki w czasie majsterkowania? Zawsze kładę pudełeczko na stole albo na okiennym parapecie. Jak raz strąciłem niechcący to szukałem ich po całym pokoju. Tylko, czy siła magnesu zatopionego od spodu w nie pudełeczka będzie wystarczająca?
Witam, mimo że jestem kobieta zawsze lubiłam majsterkować, choć nie zawsze mi to wychodzi tak jak bym chciała. Klucze to mój słaby punkt, było by cudnie gdyby się szybko znajdowały. Więc to może być jeden z pomysłów na ich odzyskiwanie ;)
Fajna sprawa, jednak sugeruję użycie teleskopu łamanego jakieś 15cm przed końcem, gdzie znajduję się magnesik. Umożliwi to wydostanie przedmiotów, które utknęły w naprawdę trudno dostępnych zakamarkach.
Miałam przypadek, gdy mój kolczyk wpadł między lodówkę a szafkę i niestety, nie było do niego dostępu w linii prostej. Przegub jakieś dziesięć centymetrów przed końcem pozwoliłby na lepsze wykorzystanie możliwości magnesu.
skąd wziąć magnesik neodymowy..? pomysł dobry..
Ja kupiłem za kilka złotych na eBayu :)
skąd wziąć taki magnesik?
Dobry pomysł tylko skąd wziąć ten magnesik
na alegro kupiłem sobie takie magnesiki niestedy neodymy mają jedną sporą wadę fakt są silne ale mogą np tak jak pod tym linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=7dFa3qXQ_mw przyczepić sie do ucha ale wadą jest to że są strasznie kruche i gdy się zderzą to łamią się na pół
Fajne, przydatne. Mądrości nigdy dosyć. :D
Pozdrawiam.
skąd wziąć taki magnesik?
Sprytne wykonanie.