Konik na biegunach

Konik na biegunach

Dla tych co nie mogą się doczekać lata mam taką wakacyjną realizację :) Konik na biegunach w wersji mini. Dłubany tradycyjnymi metodami, bez elektronarzędzi.

Tym razem na mój improwizowany polowy stół warsztatowy trafiła brzozowa tarcica o mniej więcej 3 cm grubości.

Odciąłem niewielki kawałek i wstępnie przestgrugałem z obu stron. Niestety rodzinka czmychnęła ze zdjęcia :)

Kształt naszkicowałem z głowy.

Proste linie wycinałem piłą japońską, a krzywizny wybierałem dłutami i to w dodatku trochę stępionymi. Dlatego na tym etapie wyglądało to dosyć surowo i kanciasto…

…ale nożykiem do rzeźbienia załagodziłem sprawę :)

Przy pomocy tarnika, pilnika i papieru ściernego udało się uzyskać gładkie powierzchnie i miękkie linie.

Na fotce nie widać, ale od góry wywierciłem 4 małe otwory. Trzy na grzywę i jeden na ogon.

Przedostatni etap to przygotowanie biegunów. Tym razem wykorzystałem bukową listewkę.

Kształt wyciąłem ręczną włosówką i całość starannie wyszlifowałem papierem ściernym.

Na koniec pozostało klejenie i wykończenie. Konika potraktowałem bejcą wodną. Przykleiłem bieguny. W otwory na górze wetknąłem pęczki sznurka jutowego. Drewno zabezpieczyłem olejem lnianym, jasnym szelakiem i woskiem pszczelim.

Konik powędrował jako upominek do przyjaciół rodziny, a konkretnie do dwuletniej Martusi :)

TataStruga.pl

Ocena: 5/5 (głosów: 9)

Podobne posty

7 komentarzy do “Konik na biegunach

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?