Witam,
jeśli spędzasz wieczorami wiele czasu czasu przy biurku, dobre oświetlenie to podstawa. Możemy zakupić gotowy produkt albo wykonać własne urządzenie, które będzie spełniało nasze potrzeby.
Użyte narzędzia:
- Wkrętarko-wiertarka
- Wiertła 4mm i 3mm
- Mini tarcze do cięcia
- Nóż do tapet
- Brzeszczot w uchwycie
- Bity do wkrętarki
- Długa linijka
- Lutownica
- Pistolet do “kleju na ciepło”
- Pędzel
- Papier ścierny
Potrzebne komponenty:
- Listwa ze sklejki 10mm, o wym. 100cm na 4cm
- Pasek LED 25 cm
- Przewód ok. 60 cm
- Wkręty
- Śruba imbusowa
- Drewnochron
- Farba czerwona w sprayu
- Plastikowy kątownik meblowy
- Przewody
- Przełącznik
- Kostka elektryczna
- Wtyczka i gniazdko
- Zasilacz 12 v
- Cyna, kalafonia, koszulka termokurczliwa
Prace zacząłem od stworzenia modelu 3D w programie Autodesk Inventor Professional 2016 (posiadam wersję testową, do pobrania ze strony producenta). Według mnie program jest naprawdę “przyjazny” dla nowego użytkownika.
Mimo iż ostatecznie lampka przybrała nieco inny kształt, dobrze jest na początku wykonać projekt w programie komputerowym.
Po ustaleniu wymiarów poszczególnych elementów lampki, zabrałem się za docięcie listew ze sklejki na odpowiednią długość.
Przyciętej sklejce trzeba było nadać odpowiedni kształt. Braki w wyposażeniu domowego warsztatu wymusiły poniekąd prostą konstrukcję lampki, dla zachowania odpowiedniej jakości.
Nie zastąpionym narzędziem okazało się jak zwykle imadło. Przy wykonywaniu prac tego typu tarczą tnąc trzeba być bardzo ostrożnym, można narobić wiele szkód sobie jak i listwie ze sklejki.
Krawędzie zostały wygładzone papierem ściernym.
Do grawerowania posłużył mi mały nożyk do tapet, na koniec wygładziłem powierzchnie drobno ziarnistym papierem ściernym.
Ostatecznie prostokątny klocek przy elementach podstawy nie został wykorzystany.
W tak przygotowanych częściach ponawiercałem otwory na śruby. Następnie wysłałem do malowania.
Jako farby użyłem drewnochronu, bardzo ładny kolor plus właściwości impregnujące.
Części zostawiłem na jeden dzień do wyschnięcia.
Następnie zabrałem się za złożenie pomalowanych części w całość. Konstrukcja uległa znaczącej zmianie gdyż w sklepie remontowym wpadłem na poniższą część.
Umożliwił mi połączenie dwóch części podstawy ze sobą. Kolejny element łączący podstawę w całość umieściłem we wcześniej przygotowanej puszce po cukierkach.
Ramię lampki połączyłem śrubą imbusową z listwą do której przylepiony zostanie pasek LED.
Dekielek puszki pomalowałem na czerwono farbą w sprayu, aby się dobrze prezentowała.
W pomalowanej pokrywce wyciąłem otwór na przełącznik elektryczny.
Nie zrobiłem tego przed malowaniem, by gruba warstwa farby mająca zakryć poprzednią ciemną grafikę równo rozprowadziła się po powierzchni.
Ostatni etap prac zacząłem od dopasowania i przylepienia paska LED o dł. 25 cm. Zdecydowanie nie polecam oszczędzać na diodach, ważne aby użyć jak najmocniejszych. W zależności od zastosowania lampki, barwy ciepłej bądź zimnej. Za swój pasek LED zapłaciłem w Castoramie ok 10 zł, (chyba kosztował 39.99 za metr). Następnie przylutowałem przewód.
Przewód przylepiłem z tyłu klejem na ciepło, tak aby nie rzucał się w oczy.
Przewód z paska LED doprowadziłem do puszki, a w niej przewody połączyłem kostką.
Do pokrywki puszki włożyłem przełącznik, a do jego styków przylutowałem przewody.
Starą wtyczkę od zasilacza odciąłem i przylutowałem nową. Zastosowałem taki a nie inny zestaw wtyczki i gniazdka, gdyż posiadałem go w domu. Dla innych polecam użycie nieco bardzie dyskretnego gniazdka i wtyczki.
Aby lampka dobrze stała, nie ślizgała się po powierzchni biurka do nóżek polepiłem gąbki stosowane przy nogach mebli.
Koniec pracy :)
Lampka prezentuje się naprawdę okazale jak na produkt DIY. Nie zastąpiona przy nauce, pracy przy monitorze, lutowaniu i wielu innych.
Mam nadzieję że mój projekt się spodobał, starałem się aby jakość wykonana stała na jak najwyższym poziomie.
Pozdrawiam Wojtek :)
Prostota na Maxa daję 5 tylko ta kostką łącząca zasilanie kluje w oczy
Tak się zastawiam, czy nie trzeba by tej puchy czymś wyściełać, co by mnie przypadkiem te 12V nie łaskotało, jak jej dotknę. Albo żeby sobie nie zrobić zwarcia niechcący.
12V nie kopie:)
Napisałem, że łaskocze:-)
Nic nie łaskocze, nie kopie, wszystkie przewody zaizolowane, połączone w kostce. Kostka po to abym możona było łatwo dokonać modyfikacji, tz. inny przełącznik, regulacja jasności paska LED.
Chyba, że ta:-)
Na zdjęciach nie widać, żeby było zaizolowane, dlatego “się czepiam” :-)
A w jakim celu izolować kostkę? Jak podłączasz np. żyrandol to izolujesz kostkę? Nie bardzo rozumiem czemu “się czepiasz”
Jeżeli chodzi o te przy przycisku to nie mają styku z obudową, ponadto nałożyłem na styki taśmę izolacyjne. Zapewniam że połączenia elektryczne są lepszej jakości niż w niejednej chińskiej lampce.
Nie, chodziło właśnie te przy przycisku, nie o kostkę:-)
Znalazłem śliczną taśmę Abilite LED-3528na atat.pl i chciałbym ją zamontować, ale nigdy tego nie robiłem. Czy widnieje gdzieś informacja na na majsterkowo.pl, gdzie znajdę poradnik?
Nie ma do tego poradników, po prostu odklejasz pasek ochronny z warstwy samoprzylepnej, przyklejasz, montujesz konektor z zasilaniem i tyle …
mariuszu takie taśmy mają z drugiej strony klej przez co można je łatwo przykleić, tak samo jak w taśmie dwustronnej
Nagroda darwina się należy, metalowa puszka montażowa z kablami. :)
Jak czytam tego typu wpisy to zawsze się zastanawiam nad ich logiką, albo raczej nad jej brakiem.
Napracowałeś się, to widać. Jednak ostateczny efekt troszkę średni. Jakbyś zamiast puszki dał również drewniane pudełeczko to byłoby dużo ładnie. Ja daję 4 gwiazdki.
Zdaję sobie sprawę z tego iż puszka nie jest najlepszym rozwiązaniem. W rzeczywistości wygląda estetycznie, przystosowanie jej do pełnienia swojego zadania było dość łatwe, a przede wszystkim umożliwia łatwą rozbudowę lampki o np.; dodatkowe paski LED, sterowanie jasnością, zdalne sterowanie, itp. Drewniane pudełeczko było by ładniejsze, lecz takowego nie posiadam.
A co to tego czy się podoba, czy nie, to kwestia gustu. Ja wolę mieć na biurku przed oczyma prosty a zarazem dokładnie wykonany przedmiot, a niżeli wyszukany, ciekawszy, lecz niedokładnie wykonany.
“12V nie kopie:)”
230 V też nie “kopie”. “Kopie” prąd, a nie napięcie. Stwierdzenie, że napięcie “kopie” dyskwalifikuje piszącego takie bzdury nawet z wymiany żarówki….
Przycisk włączający należało umieścić w desce, a przewody puścić dołem i tyłem. Drewniana lampka z puszką = popsuty design.
A mnie najbardziej przeszkadza brak chłodzenia taśmy led (bo potrafią się nieco grzać, a drewno słabo przewodzi ciepło).
Zrobiłbym większe zagłębienie w drewnie i wewnątrz przykręcił płaskownik alu (może być też inny metal) i dopiero do niego przykleił taśmę led.