Projekt zajął I miejsce w konkursie w dziale Majsterkowanie Multigrill ogrodowy

Multigrill ogrodowy

Witam,

Nie wiem czy to dobra strona na wrzucanie tego typu projektów ale może akurat komuś się przyda.

Budowa grilla ogrodowego chodziła za mną już dość długi czas, ale z racji charakteru pracy, mogłem się za to zabierać tylko w soboty. Ale w końcu się udało, całość rozciągnęła się na prawie dwa sezony wakacyjne.

Projekt koncepcyjny różni się od efektu finałowego, gdyż w trakcie budowy przychodziły nowe pomysły, a także ludzie, którzy znają się na rzeczy dorzucili swoje 3 grosze za co jestem bardzo wdzięczny.

A więc do dzieła.

Na początku był projekt, w załączeniu pliki pdf gdyby kogoś interesowało, powiem tylko tyle, że od razu jak sobie wyznaczyłem płytę fundamentową to powiększyłem ją z 1,7m na 2,0 m.

Fundamenty miały wymiar około 1300x2100mm- zostawiłem sobie zapas aby nie układać cegły na samym skraju. Głębokość około 500mm.

Na spód dałem warstwę około 30 cm gruzu, kamieni i tłucznia, aby utwardzić podłoże.

Jako zbrojenie zastosowałem siatkę 3mm- równie dobrze obyłoby się pewnie bez niej, ale wolałem się zabezpieczyć, gdyż to prawie żaden koszt. Dodałem również peszel na przeprowadzenie prądu, gdyż w planie miałem również zamontowanie oświetlenia, dmuchawy do rozpalania grilla oraz silniczka do podnoszenia i opuszczania rusztu, ale to może w przyszłości.

Przy pomocy małej betoniarki i siły mięśni, zrobiłem płytę fundamentową.

W miejscu, gdzie miały być ceglane ścianki, ułożyłem papę aby nie przeciągało, oraz przy pomocy drewnianych listewek zrobiłem zarys konstrukcji głównej. W założeniu miałem, że całość wybuduję ze starej cegły z odzysku a później otynkuję, i tak też zacząłem, przygotowałem szablon pod nadproże łukowe i do dzieła. ( to w środku to parasol ogrodowy, padało a nie chciałem przerywać pracy.)

Cegły układałem na zwykłej zaprawie cementowo-wapiennej.

Z racji, że nie chciało mi się robić dodatkowej opaski drewnianej, jako szalunek pierwszego stropu użyłem połówek cegieł, z zewnątrz wygląda jak całość. Zbrojenie to przypadkowe druty jakie udało mi się znaleźć powiązane drutem wiązałkowym. Po prawej wnęka na akumulator i wspomniany wyżej silnik.

Tak wygląda po zalaniu pierwszego “stropu”.

Jak to w życiu bywa, koncepcja w trakcie mi się trochę zmieniła i postanowiłem użyć nowych cegieł, a nie tynkować całości.

Przyszedł czas na palenisko. Wykonałem je z cegły szamotki postawionej na sztorc – która bardzo dobrze trzyma ciepło. Po środku kanał na popiół, a także na doprowadzenie powietrza. Jako ruszt użyłem starego rusztu z pieca kaflowego.

Fugi i naddatek zaprawy usuwałem- jeśli było świeże to przy pomocy gąbki i wody, a jeśli trochę przyschło to szczotka druciana, gąbka i woda.

Po prawej, na zdjęciu poniżej, zaczątki pieca chlebowego.

Z przodu widzimy kanał na popiół, oraz szpilki do osadzenia drzwiczek- widać tylko część wystającą. ale przyspawałem do nich płaskownik, który zakotwiełm w fudze aby dobrze trzymało.

Dół pieca zrobiłem ze zwykłej cegły, gdyż bałem się aby się nie przypalało, ale równie dobrze mogłaby to być szamotka.

Czas na relaks:)

Piec chlebowy i łukowe nadproże.

Szablony robiłem z drewna a następnie dopasowywałem do tego cegły na zaprawie.

Sklepienie łukowe pieca chlebowego wykonałem z cegły szamotki i podparłem na szablonach.

Ten otwór obok piwa to kanał dymny.

No i pierwszy letni grill:)

Drzwiczki do pieca znalazłem na skupie złomu.

Następnie pniemy się w górę.

Piec chlebowy będzie miał dwa kominy. Jeden bezpośredni w górę, drugi do wędzarni. Do oddzielenia użyłem drzwiczek zespawanych z blachy nierdzewki i osadziłem na zaprawie.

Sklepienie łukowe nad piecem, zalałem betonem aby wyrównać, a na nim wznosi się komin.

W wędzarni osadziłem też pierwsze pręty do wędzenia. chociaż teraz pominąłbym te najniższe ze względu na wysoką temp.

I dalej w górę.

To okienko poniżej to kanał do wędzenia gdyby palenie w piecu chlebowym się nie sprawdziło.

Na czas grillowania będzie zaślepiony blachą.

I kolejne nadproże łukowe:

Kolejny strop zrobiłem analogicznie jak pierwszy.

Niestety tej części budowy nie mam już tak dokładnie udokumentowanej, gdyż miałem telefon w serwisie. Ale postaram się opisać.

Po wykonaniu stropu zabrałem się za kominy. Początkowo ten od grilla i pieca chlebowego miały się łączyć w górnej części ale zrezygnowałem z tego.

Grillowy wykonałem z cegły i zwieńczyłem daszkiem, a ten z pieca jest przedłużony za pomocą rury kwasówki.

Daszek zamówiłem sobie w częściach bo nie mam sprzętu ani czasu  aby wykonać go samemu.

Pokryłem starą dachówką ze stodoły.

Ruszt to wykonana przy pomocy szwagra konstrukcja z nierdzewki, podnoszona na korbkę i wysuwana na zewnątrz.

Tak prezentuje się na ten moment, oczywiście cały czas jeszcze coś przy nim robię, ale jest w pełni funkcjonalny.

W piecu piekłem pizze i upiekła się dobrze.

Rybki też wyszły super:

A teraz coś na święta wielkanocne, zdjęcia z soboty 24.03.2018:

I efekt końcowy:

 

Mam nadzieję, że komuś się przyda.

W razie pytań służę pomocą.

Pozdrawiam.

Wojtek

 

 

 

 

 

 

 

 

Pliki załączone do artykułu:

Ocena: 5/5 (głosów: 13)

Podobne posty

18 komentarzy do “Multigrill ogrodowy

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?