Witam blogowiczów.
Pewnie każdy, kto posiada dzieci spotkał się z problemem posiadania piaskownicy. Chodzi mi głównie o zabezpieczanie jej przed niechcianą zawartością :P A po przeprowadzce moje dzieci bawiły się na piasku do betonu. Posiadając jeszcze trochę palet, postanowiłem wykonać dla nich piaskownicę, którą będzie można od razu zamknąć po zakończonej zabawie. Pomysł na piaskownicę z ławeczkami nie był mój, ponieważ można takie kupić, ale stwierdziłem że będzie to piaskownica którą wykonam. Oto lista materiałów potrzebnych do wykonania piaskownicy:
– palety,
– młotek,
– łom,
– wiertarka, wkrętarka,
– materiały ścierne,
– bejca,
– zawiasy – 8 szt.
– strug, grubościówka – przyśpieszą pracę,
– wkręty do drewna.
Na początku musimy pozyskać deski z palet, więc młotek i łom w ruch i pomału otrzymujemy pojedyncze deski. Zdjęcia z tego etapu nie mam, ale nie ma tu żadnej filozofii. Po otrzymaniu desek należy pozbyć się ewentualnych gwoździ. Następnie jeśli mamy strug lub grubościówkę poddajemy deski obróbce. Ja niestety jeszcze wtedy nie miałem, więc każdą deskę szlifowałem wiertarką z papierem ściernym na rzep. Trochę to trwało hehe :)
Mając już gotowe deski, możemy przystąpić do montażu.
Moja piaskownica ma wymiary 130×120 cm. Długość 130 cm jest wynikowa po zsumowaniu deski 125 cm i 2 grubości desek. A wymiar 120 cm, czyli szerokość ławeczki, też jest poniekąd wynikowa, ponieważ deski z palet miały taką właśnie długość.
Na skrzynkę wykorzystałem deski o szerokości 14 cm.
Na już zmontowaną skrzynkę poukładałem deski aby rozłożyć je równomiernie. Zacząłem od środka i układałem do zewnątrz.
Tu już w zasadzie jedna część jest gotowa. Nie zrobiłem zdjęć z tego etapu ponieważ ciężko jest trzymać wkrętarkę, wkręty, zawias, oparcie i telefon aby zdobić zdjęcie :D Na dalszych zdjęciach widać jak są połączone elementy, więc nie będzie problemu ze zrozumieniem co i jak.
Tak przygotowaną piaskownicę jeszcze połatałem akrylem – dziurki po gwoździach, tylko na siedzisku i oparciu, a następnie szlifowałem i zaokrąglałem wszystkie możliwe krawędzie, kolejno papierami 100, 120, 150 i 180. Po wyszlifowaniu można pomalować bejcą.
Czekając jak wyschnie impregnat, został przygotowany plac pod piaskownicę, docięta i przytakerowana została agrowłóknina. Po ustawieniu w docelowym miejscu i uzupełnieniu piasku, prezentuje się tak:
Na tą chwile, dzieci korzystały z niej może ze 2 razy, przez pogodę ale błysk w ich oczach jest dla mnie bezcenny :)
Jeśli chodzi o koszty, to musiałem kupić tylko 8 zawiasów, czyli 21,20 zł a papier ścierny i palety miałem.
Teraz mam już strug, więc czekajcie na kolejne projekty :D
Pozdrawiam serdecznie
Łukasz
Gdybym miał robić piaskownice to chciałbym żeby właśnie tak wyglądała :)
Świetnie zaprojektowana.
Dziękuję za słowa uznania.
PROSTE I NIESKOMPLIKOWANE …A PRZEDE WSZYSTKIM ŁADNE !!
Dziękuję!
Widać że solidna konstrukcja, bardzo mi się podoba.
Dziękuję!
Pomysł genijalny, a wykonanie jeszcze lepsze, po prostu piaskownica mi się bardzo podoba.
Pozdrawiam
Dziękuję!
świetnie wygląda, muszę coś takiego moim dzieciakom zrobić, spoko te siedziska, palet mam pod dostatkiem ale niestety trochę zniszczone i całe dechy nie pójdą, muszę poucinać, więc trzeba coś pomysleć o zakupie sprzętu, ręcznie nie chcę się w to bawić a wiadomo jak się coś kupić to będzie też do innych rzeczy,co lepiej się przyda wyrzynarka czy pilarkę? Co ma więcej zastosowań? i jaki sprzęt byś polecił taki w rozsądnej cenie? na razie myślałem o ryobi
Co do narzędzi to ciężko mi powiedzieć. Wyrzynarkę kupiłem do przycinania paneli, a pilarkę miałem po ojcu. Pilarką łatwiej ciąć na wprost, krawędzie są równiejsze, ale wyrzynarką też da się to zrobić przy pomocy jakiejś listewki. Dodatkowo można nią wycinać różne kształty. Co do marki to staram się kupować zielonego Boscha. Jednak nie zawsze :) Ostatnio kupiłem strug elektryczny Graphita – używany kilka razy, więc ciężko coś konkretnego jeszcze powiedzieć. O ryobi nic nie wiem oprócz tego, że można wiele urządzeń zasilać z jednej baterii – co myślę że jest praktyczne. Ja obecnie zbieram materiały na zrobienie pilarko-frezarko-wyrzynarko-szlifierko maszyny hehe. Będzie to “skrzynka” z zamontowanymi narzędziami ręcznymi, dającymi im nową funkcjonalność. W planach jest także przygotowanie do tego poradnika.
Świetna!!! I wcale nie taka mała, a bałam się, że z palety nie będzie zbyt wielkich rozmiarów.
Ile potrzeba palet na taką piaskownice?
Witam, w zasadzie to nie liczyłem ile poszło palet, ale ja na moją piaskownice wykorzystałem deski z jednej dużej palety na której przyjechały regipsy. Z nich zrobiłem skrzynię. Pozostałe deski pochodziły z normalnych palet i myślę że 3 wystarczą.
W każdej europalecie masz na górze 5 desek, a na dole 3. Tak że zdjęć wygląda, że kolega użył 14 desek + na wzmocnienia kilka, więc 3 palety stykną. Może od biedy w 2 by się dało wyrobić, ale często deski z palet są popękane (chyba, że nowe palety kupisz), albo podczas demontażu pękają, więc bezpiecznie mieć 3