Do wykonania projektu potrzebujemy:
- listewki drewniane
- klej do drewna
- papier fotograficzny (opcjonalnie)
- taśma klejąca
- bejca w dowolnym kolorze
Zaczynamy od zgromadzenia materiału ja wszystkie listewki wyciąłem z desek trzy kawałki długości około 40cm
Z jednej listewki wyciąłem 5 krótszych na przedzielenie zdjęć (długość 8 cm)
Wszystko skleiłem do kupy przy pomocy ścisków stolarskich z odstępami 5cm
Końcowym etapem było wyszlifowanie niedoskonałości, odcięcie nadmiaru listewki, pomalowanie oraz wklejenie wcześniej przygotowanych fotografii (litery wkleiłem w programie graficznym) napis przykleiłem na szybkoschnący lakier bezbarwny całkiem dobrze wypełnił swoją rolę
Zdjęcia przykleiłem taśmą od drugiej strony
Myślę że każda mama był by zadowolona z ręcznie wykonanego prezentu, to nie to samo co iść na łatwiznę i kupić gotowy produkt ;)
Jak przy zdjęciach nie chciałeś malować, to ok, ale zewnętrzne ranty by wypadało moim zdaniem. I rozmiar fotografii w porównaniu do zdjęć nieco mały. Ale pomysł jak najbardziej na +++
Może głupia sprawa, ale brakło bejcy a chciałem już dzisiaj wstawić bo jutro dzień matki może ktoś by chciał się zainspirować ;)
Chyba tak trochę na szybko robione:)
Warto by było zadbać o szczegóły.
Szlifowanie, równanie, malowanie.
A napis aż się prosi o wydłubanie lub wypalenie pirografem.
Najważniejsze, że mamie się spodoba:)
Apropo pirografu. Robiłem kiedyś szkatułkę na biżuterię i wypalałem wzory lutownicą, Było bardzo ciężko, zbyt niska temperatura? Widzę, że masz doświadczenie, ile stopni powinna osiągać, żeby płynnie wypalać i ilu watowy taki pirograf powinien być?
Niestety nie mam doświadczenia. Sam mam taką budżetową wersję. Używałem zaledwie kilka razy i nie idzie jak na pro filmach, ale jakoś idzie.
Wypalanie w drewnie to nie jest taka prosta sprawa dlatego też nie chciałem komplikować mojego projektu :D
Piękna prowizorka. Kieszonkowe było :)
Nic tak nie cieszy rodzica, jak prezent wykonany przez dziecko własnoręcznie. Nawet, jeśli nie jest wykonany perfekcyjnie. I mówię to z własnego doświadczenia jako rodzica.