Dzisiejszy post będzie chyba postem najbardziej banalnym i najprostszym do wykonania. Nie o majsterkowanie jednak dzisiaj chodzi, a o naszą wolność! Chyba każdy już słyszał, że nasz rząd wszelkimi siłami i wbrew głosowi swojego ludu chce podpisać międzynarodowe porozumienie ACTA. Już od kilku dni w całym kraju organizowane są potężne marsze i manifestacje, za pomocą których chcą okazać rządowi swoje niezadowolenie. Z kolei dzisiaj na Wykopie padła propozycja, żeby każdy z nas nosił przypiętą broszkę, która byłaby symbolem walki o wolny Internet. Podobnym symbolem w stanie wojennym były oporniki (rezystory), które wpięte w klapy marynarek symbolizowały opór wobec władzy.
Chciałbym Wam dzisiaj pokazać, jak bardzo prostym sposobem można zrobić taką broszę, która zjednoczy nas wszystkich i pozwoli rozpoznawać się na ulicach. Pamiętajcie, że jeden marsz niczego nie załatwi. Musimy na co dzień manifestować swoją siłę! Jeżeli teraz odbiorą nam wolność słowa, za którą walczyli nasi dziadkowie, najprawdopodobniej już nigdy jej nie odzyskamy (a przynajmniej my tego możemy nie dożyć)!
Co będzie potrzebne?
Będziemy potrzebować wtyczkę sieciową, lub telefoniczną i agrafkę:
Jak zrobić symbol walki o wolność Internetu?
We wtyczce wywiercimy sobie w zaznaczonym miejscu dwa małe otworki o średnicy ~1mm (po jednym z każdej strony), które posłużą do zamocowania agrafki:
Następnie nad wywierconymi otworami trzeba zrobić wąskie nacięcia, przez które wciśniemy agrafkę (nacięcia muszą być odrobinę węższe od agrafki):
Po nacięciu rowków wystarczy wcisnąć agrafkę i mamy prawie gotową brochę :)
Na koniec wystarczy uciąć kawałek kabla i skleić go (np. jednosekundowym klejem) w ten sposób:
I to wszystko. Teraz wystarczy przypiąć ten symbol wolności słowa na klapie i przekazywać wieść dalej :)
Wrzucajcie ten post na Facebooka, Google+, Twittera, Wykop, itd… – pokażmy, ilu nas jest! Nie ograniczajmy naszego udziału w tej wojnie do jednego marszu!
Dobra, dobra, wolny Internet, terefere. Acta już podpisana, jeszcze wejdzie w życie i wszystkich ludzi z tym symbolem zamkną, bo Więcek powie, że kradną jego symbol ;)
@dzek:
Już nie może cofnąć tego pozwolenia, więc luz ogólnie. ;)
spoko patent
i dzieki za czyste paznokcie na twoich zdjęciach bo bywa to zmorą tego typu blogów;)
Łoch – nie wyobrażam sobie wrzucania zdjęć z brudnymi pazurami ;) Czasami, jak po jakimś majsterkowaniu nie mogę doczyścić palców i paznokci, do zdjęć biorę moją żonę ;)
Bezsensowne, w dobie internetu beprzewedowego pewnie połowa internautów nie wie do czego ta wtyczka słóży. Pomysł symbolu bardzo fajny ale wymyślcie proszę coś bardziej subtelnego i porywającego. Może po prastu malutki znaczek @ przypinany do klapy…
@Wojtas: “w dobie internetu beprzewedowego pewnie połowa internautów nie wie do czego ta wtyczka słóży”
Taaak, bo internet bezprzewodowy mają w domach bez rutera wpiętego takim przewodem do sieci…
Narzekasz by narzekać
Sam przebilem po prostu kabel agrafka. Latwiejsze do wykonania, u Ciebie to jednak solidniej wygląda.
@konradk – wpzlecenia.pl:
zgadzam sie!
@sprawdzilamto: Połowa np mogła kraść od sąsiada :P
@konradk – wpzlecenia.pl: Lajknąłbym gdyby była taka opcja.
Wojtas, większość ludzi korzystających z Internetu to z pewnością komputerowi imbecyli i symbolu wifi również by nie rozpoznali. ;)
PS. Kabelek na wtyczce powinien być zawiązany na supełek. ;)
Człowieku twoje pomysły są genialne. Dzięki twoim postom mogę poszerzać zainteresowania o elektronice. Oryginalne i proste. Pozdrawiam Dżony :)
@konradk – wpzlecenia.pl: Bo on na pewno ma interneta na USB :)
Czy wy w końcu pojmiecie, że tu nie chodzi tylko o internet? Wolałbym broszkę z podkreślonym acta i maską anonymus.
My po pojmujemy :) Po prostu, jako internauci, chcemy się skupić na tym jednym aspekcie bitwy.
@Łukasz Więcek: @Zygmunt:
Ta “maska anonymous” to nic innego jak znak handlowy Time Warner, więc nie tak halo z robieniem takich broszek… ;)
@Tomasz Topa: ale kojarzy się z tymi protestami. IMO brodzka z podkreślonym ACTA byłaby najlepsza
chyba za bardzo sie wczules w to wszyskto, poplynales…
Tak uważasz? Nie zależy Ci na tym, żeby ktoś nie czytał Twoich maili? Nie będziesz miał nic przeciwko, jak Twoje niepochlebne komentarze na forach będą znikać? Nie jest dla Ciebie problemem to, że nie będziesz mógł kupić do Toyoty zamienników klocków hamulcowych za 40zł, tylko oryginały za 200zł?
@Łukasz Więcek:
A zamiast polopiryny aspirynę od bayerna z ceną x5
Dokładnie! :)
fajny post, widac ze jak sie w cos angazujesz, to na calego :)
Pozytywnie, ja tam nie manifestuję bo za zimno ;-) ale, ale nie oznacza to że nie jestem z tymi wszystkimi co chcą wolności ! ! !
Cześć, czym te rowki nacinasz ? Co to za sprzęcior ?
DREMEL ? nie kojarzę aby miał metalowe tarcze ? :)
Takie tarcze można sobie dokupić np w Castoramie, czy jakimkolwiek innym sklepie budowlanym :) Świetnie się nadają do cięcia w plastiku :)
@Łukasz Więcek:
OK dzieki, znalazłem także na allegro u mnie nie ma takich wypasów jak CASTORAMA już zamówiłem, jak także i EUROTECa mini szlifierke, możesz powiedzieć jak się sprawuje sprzęt ? Do czego go używasz ? I tą tarcza dam rade blaszki 0.5~0.8mm przeciąć ?
@n1ssan: Nie mam euroteca, ale mam Bass Polska (wyglądają identycznie) i ciąłem nim blachę od zasilacza :)
Tych tarcz używam tylko do plastiku. Metale tnę takimi tarczami: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=283391235045307&set=a.234749366576161.70123.234647953252969&type=3&theater
Być może i udało by mi się tamtą. Po prostu nie próbowałem, bo mi jej szkoda :)
Świetna sprawa, popieram – a Twoje pomysły są na wagę złota.
No, a teraz koniec słodzenia – popraw proszę “w okresie wojennym ” na “w stanie wojennym”. To są dwa różne okresy w naszej historii.
Poprawione :) Przepraszam za tą pomyłkę. Historia była dla mnie jednym z najmniej lubianych przedmiotów ;)